Francuzi stawiają na fotowoltaikę w niszowej technologii

Francuzi stawiają na fotowoltaikę w niszowej technologii
Dracula Technologies

Francuska firma Dracula Technologies zapewnia, że opracowane przez nią ogniwa fotowoltaiczne będą w stanie pracować efektywnie nawet przy niskiej intensywności światła, wytwarzając energię także w warunkach sztucznego oświetlenia.

Europejskiemu przemysłowi fotowoltaicznemu jest coraz trudniej konkurować z producentami z Chin, którzy zdominowali globalny rynek PV, schodząc z cenami klasycznych modułów poniżej kosztów produkcji w Europie. Dlatego firmy z naszego kontynentu w obszarze fotowoltaiki szukają nisz, które mogą zapewnić im rynkowy sukces. Przykładem jest francuska firma Dracula Technologies, która ogłosiła właśnie ciekawą inwestycję.

Dracula Technologies będzie produkować organiczne ogniwa fotowoltaiczne w procesie nadruku w fabryce zlokalizowanej we francuskiej gminie Valence. Chce w niej wytwarzać do 150 mln cm2 organicznych ogniw PV. Większa skala oraz w pełni zautomatyzowane linie produkcyjne mają umożliwić trzykrotną redukcję kosztów w porównaniu do kosztów dotychczasowej produkcji. Ogniwa mają być wytwarzane z wykorzystaniem łatwo dostępnych i nietoksycznych materiałów.

REKLAMA

Francuska firma liczy, że fabryka będzie pracować na pełnych obrotach już na początku 2024 r., a z czasem produkcja będzie zwiększana. W jej rozwoju mają pomóc fundusze od francuskiego rządu, który na razie na rozkręcenie produkcji przeznaczył grant w wysokości 5 mln euro w ramach narodowego programu reindustrializacji.

Dracula Technologies chce, aby do 2030 r. przy liniach wytwórczych pracowało do 250 osób. Podaż potrzebnych surowców i komponentów mają zapewniać wyłącznie europejscy dostawcy.

Ogniwa efektywne przy sztucznym świetle

Producent zapewnia, że opracowana przez niego technologia będzie w stanie pracować efektywnie nawet przy niskiej intensywności światła (nawet poniżej 50 lux), wytwarzając energię także w warunkach sztucznego oświetlenia. Dlatego ma ona znaleźć zastosowanie między innymi do zasilania systemów działających na zasadzie Internet of Things. Wykorzystanie ogniw w ten sposób ma zredukować zapotrzebowanie na baterie zasilające elektronikę.

REKLAMA

Kilka miesięcy temu Francuzi informowali, że opracowane przez nich ogniwo w warunkach sztucznego światła osiąga o 25 proc. wyższą sprawność od swojego poprzednika (750µW w warunkach 1000 lux w porównaniu do 570µW wcześniej). To oznacza o 25 proc. mniejszą powierzchnię potrzebną do wytworzenia tej samej ilości energii.

Dracula Technologies nie podaje średniej sprawności ogniw. Na razie wiadomo, że mają one pracować efektywnie w temperaturach od -30 st. C do 40 st. C przy ciśnieniu atmosferycznym od 550 do 1000 hPa. Pracując wewnątrz pomieszczeń, mają działać stabilnie w okresie do 10 lat (producent nie podaje jednak degradacji w warunkach wewnętrznych czy zewnętrznych).

Zaletą ogniw fotowoltaicznych Dracula Technologies ma być duża elastyczność (promień zgięcia ma sięgać 2 cm) oraz niska masa, wynosząca 0,04 g/cm2 przy grubości sięgającej zaledwie 0,3 mm. – Wykorzystując mniejszą powierzchnię, klienci mogą cieszyć się redukcją kosztów w stosunku do wielkości modułu. Ponadto prowadzi to do mniejszego wpływu na środowisko – podkreślała firma.

 

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.