Cena energii RCEm w net-billingu wzrosła, ale nadal jest bardzo niska
Średnia miesięczna cena energii RCEm w net-billingu w październiku wzrosła w stosunku do wcześniejszego miesiąca. Nadal pozostaje jednak na niskim poziomie. Rozliczanie prosumentów w tym systemie niedługo będzie korzystniejsze dzięki zmianom w prawie, które przed kilkoma dniami uchwalił Sejm.
Z net-billingu korzysta już – według ostatnio podanych szacunków Ministerstwa Klimatu i Środowiska – blisko 500 tys. prosumentów. To około 1/3 wszystkich prosumentów w Polsce. Pozostali, którzy uruchomili mikroinstalacje przed 1 kwietnia 2022 r., mogą nadal korzystać z net-meteringu (opustów).
Podstawą rozliczeń prosumentów w net-billingu są ceny: średnia miesięczna RCEm i RCE. Ta pierwsza obowiązywała za energię oddaną do sieci do 1 lipca 2024 r. Obecnie stosowana jest cena RCE, która w praktyce obejmuje godzinową wycenę energii, a docelowo ma się zmieniać co 15 minut.
Co więcej, wobec przyjętych właśnie zmian w prawie prosumenci w net-billingu, którzy uruchomili wytwarzanie energii przed 1 lipca 2024 r., zyskają prawo powrotu do rozliczeń po cenie miesięcznej RCEm. Będą mogli też pozostać przy cenie RCE, do czego ma ich zachęcać możliwość otrzymania większego zwrotu z niewykorzystanego depozytu prosumenckiego (30 proc. zamiast 20 proc. jak w przypadku pozostałych prosumentów.
Prosumenci, którzy uruchomili swoje mikroinstalacje od początku lipca 2024 r., mogą rozliczać nadwyżki energii wprowadzonej do sieci wyłącznie po cenie RCE.
Cena RCEm za październik 2024
Jeszcze w styczniu cena RCEm była stosunkowo korzystna (437,02 zł/MWh). Jednak w kolejnych miesiącach 2024 r. wyraźnie spadła, notując w ostatnich miesiącach najniższe poziomy w dotychczasowej, 2,5-letniej historii rozliczeń prosumentów w net-billingu.
Teraz Polskie Sieci Elektroenergetyczne ogłosiły kolejną miesięczną cenę energii elektrycznej RCEm podawaną w ramach rozliczeń w prosumenckim systemie net-billing. Cena RCEm za październik wyniosła 289,92 zł/MWh i wzrosła w stosunku do ceny za wrzesień (222,62 zł/MWh). Cena wrześniowa była jak dotychczas najniższa w dotychczasowej historii net-billingu.
Cena za październik jest jednak nadal relatywnie niska. Przed rokiem, w październiku 2023 r., miesięczna cena RCEm wynosiła jeszcze 329,25 zł, a w październiku 2022 r. była na jeszcze wyższym poziomie 575,48 zł/MWh.
Najwyższa w dotychczasowej historii net-billingu dotyczyła sierpnia 2022 r. (1017,27 zł/MWh). Tak wysoka wartość RCEm była pokłosiem kryzysu na europejskich rynkach energii spowodowanego wzrostem cen gazu po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainie.
Niedługo zmiany w net-billingu
W ostatni piątek Sejm uchwalił opracowaną przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii, która ma poprawić warunki rozliczeń prosumentów objętych net-billingiem.
Wzrośnie między innymi wartość energii oddawanej do sieci przez prosumentów korzystających z tego systemu rozliczeń.
Więcej na temat najnowszych zmian zasad rozliczeń w net-billingu w artykule: Sejm uchwalił nowe przepisy dla prosumentów. Jak głosowali posłowie?
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Niema i nie będzie wyższych cen dla Prosumentom A @ Szprzedawca PV 🤩 To może zmienić logiki na Poszukiwacz Szparagów A tak na marginesie sezon zaczyna się już od Kwietnia Totalne Zero
Net Metering jest sprawiedliwy i prosty. Obecny to czysta spekulacja aby nic nie dać tylko brać. Dadzą mnożnik 1,23 za kilowat aby w innej opłacie zabrać.
Co to za cena RCEm skoro nasze rachunki są od niej oderwane od rzeczywistości. Zaorać te wszystkie pseudo urzędy ochrony ale własnych interesów. Oglaszacie RCE-nieważne z jaką końcówka to dajcie ludziom wg tych cen płacić za prąd.
Które to są te korzystne zmiany dla producentów w netbilling? Te 10% z nadwyżki? Kiedy mało kto w ogóle ma nadwyżke? Najczęściej trzeba dopłacać do rachunku bo prąd jest za darmo kiedy PV działa! Co mi po cenie 0,2 PLN w październiku jak instalacja nic już nie produkuje.
Najważniejsze,że lobby zarobiło, ile piekarzy, ludzi z innych branż miało za co nakarmić rodziny, cieszcie się, że komuś pomagacie. Teraz szukają na magazyny energii, ale to już wyższy level i chętni będą ale faktycznie potrzebujący magazynów, bo w listopadzie więcej falownik zużyje dziennie niż fotowoltaika naprodukuje.
Instalacja 8 kW (średnia w ostatnim czasie) wyprodukuje 8000 kWh. Przy autokunsumpcjii 20% da to oszczędność ok. 1600 kWh rocznie, czyli ok. 2000 zł. Pozostałe 6400 zostanie odkupione po, licząc ostroznie, 25 gr/kWh, czyli kolejne 1600 zł. Razem 3200 oszczędności rocznie, zwrot w ciągu ok. 6 lat z dotacą i ok. 7,5 roku bez dotacji, więc przestańcie frustraci skamleć, że się nie opłaca. Jeśli coś się nie spina, to albo przepłaciliście za instalację, albo macie źle dobrana moc do potrzeb, albo zły profil zużycia. W każdym przypadku pretensje miejcie do siebie, a nie do całego świata wokół.
Najszybciej instalacja fotowoltaiczna zwraca się instalatorowi.. 2 dni roboty po łebkach i 10 kpln w kieszeni.. Ale Tobie powie żebyś nie narzekał nobo przecież po 7 latach według jego obliczeń Ci się zwróci.. Rok temu do obliczeń brał 40gr teraz 20 a w następnym ile? Za darmo…
Złodzieje i oszuści. I tyle w temacie.
Skoro cena pozyskania energii RCEM leci w dół ,to dlaczego cena energi z sieci stoi i jest coraz droższa , czyste złodziejstwo!
O co chodzi z tym mnożnikiem 1.23 proszę o odpowiedź
Ddd@ Sejm uchwalił nowe przepisy dla prosumentów w których jeden z punktów mówi, że cena energii dla prosumenta w danej godzinie będzie wynosić razy 1,23 to znaczy, jeżeli w danej godzinie cena rynkowa 1 kWh będzie 30 gr to według mnożnika ty otrzymasz 0,30zł x 1,23=0,369zł czyli prawie 37gr.. Celem jest aby instalacja mogła szybciej się zwrócić.
A w grudniu będzie w cenie bitcoina pod warunkiem że cały czas będzie sypał śnieg
@Ddd – kiedy kupujesz prąd i płacisz za przesył i inne opłąty, państwowi złodzieje doliczają ci podatek VAT w wysokości 23%. To jest w celu mydlenia prosumentom oczu, że jednak nie płąca VAT-u za prąd. A fakt, że 23% od 50 gr (sprzedaż) stanowi wartość inną niż 23% z ok. 30 gr (odkup od prosumenta) przerasta geniuszy z Wiejskiej.
Ci, którzy zamontowali fotowoltaikę w lipcu tego roku lub później nie mogą korzystać z cen RCEm. Zostaje im tylko i wyłącznie cena RCE a tu już nie jest tak kolorowo. Jak można wyczytać w artykule na tym portalu sprzed paru dni: „W październiku w godzinach 19-20 cena RCE przekraczała poziom 1000 zł/MWh w ciągu 6 dni.”. Spodziewam się, że znacznie wyższe ceny w porze wieczorowej będą utrzymywać się także w sezonie zimowym, gdzie produkcja energii z własnej mikroinstalacji na pewno nie pokryje zapotrzebowania gospodarstwa domowego na energię elektryczną.
Cena RCEm to sztuczny twór niewiele mający związku z faktycznymi cenami na rynku. Wystarczy porównać te ceny z rynkiem hurtowym, na którym zaopatrują się wszyscy operatorzy. Pora skończyć z socjalizmem i przestać dotować „pompiarzy” z publicznych pieniędzy. Wiem, że ten i wiele innych portali jest pod silnym wpłwem PORT PC i pana Lachmana i będą na siłę wpychać pompy ciepła do byle stodoły. Lobbyści naciskają na rząd, żeby manipulować cenami energii elektrycznej tak, żeby był to najtańszy rodzaj ogrzewania. Niestety przyjdzie kiedyś moment, że socjalizm się skończy a wtedy właściciele pomp ciepła boleśnie się przekonają, że jest to najdroższy rodzaj ogrzewania.
U nas jak zwykle.Tak muszą dokręcić żeby wycisnąć z człowieka wszystko. W tej chwili ci którzy zainstalowali sobie fotowoltaikę nie mogą liczyć na to że w ciągu życia cokolwiek im się zwróci z tej inwestycji. Grabież w biały dzień kiedy płacą za prąd 0.30gr a my za energię płacimy 1.3zł. Mam zainstalowaną fotowoltaikę i pompę ciepła i ten prąd który wprowadzę do sieci wystarczyłby na to co pompa zużyje a mimo to płacę bardzo duże rachunki . W tym kraju nie da się żyć normalnie
Praktycznie już tu w komentarzach wszystko napisano. W skrócie: energetyczne spółki skarbu państwa to ZŁODZIEJE,PASOŻYTY!! w biały dzień nas na net bilingu okradają pod ochroną prawa!!!
PRZESTRZEGAM WSZYSTKICH PRZED MONTAŻEM MAGAZYNÓW ENERGII—- nie dość że będzie was kosztować magazyn ,to jeszcze na niego położy lapę URZĄD SKARBOWY!!! będziecie mieli doliczony jeszcze podatek od sprzedaży energii!! To wszystko nie ma sensu!!
Nie za bardzo rozumiem dlaczego mam dopłacać do produkowanego przez was prądu? Może mi ktoś to wyjaśnić?
Przy takich przepisach i groszowych stawkach za prad oddany, to instalacja PV oplaca sie generalnie najbardziej z magazynem. Rok temu zalozone panele z optymalizatorami 5kw, plus magazyn energii 5kwh chinskiej firmy na H… plus rewelacyjna powietrzna pompa ciepla tzw. klima japonskiej firmy na P…, kosztowaly w sumie 45.000 minus dotacja moj prad 26.000 minus ulga podatkowa 5.700 co daje koszt inwestycji w wysokosci 13.300 zl. Przez rok panele wyprodukowaly ok 4000kwh, ale dzieki magazynowi autokonsumpcja wyniosla 2500kwh co po stawce za prad 1.2 daje oszczednosc 3000zl. Do sieci oddalem 1500kwh co po sredniej stawce 0.30 daje kwote 450zl. Zwrot zainwestowanych w instalacje 13.300/3000+450 nastapi po niecalych 4 latach. Czy to dlugo czy krotko…??? Moim zdaniem OK. W planach jest jeszcze kupno elektryka i jezdzenie nim od wiosny do jesieni za darmo na wlasnym pradzie, co w skali 10.000 km przyniesie kolejne oszczednosci rocznie ok 3600 zl. Pozdrawiam.
Bandyci i zlodzieje
@Miro: Wychodzi na to, że gdyby nie dotacje i ulgi podatkowe to Twoja instalacja zwracała by się ok. 15 lat. W kosztach nie doliczyłeś jeszcze kosztu rocznych przeglądów pompy ciepła. Udało Ci się za to uzyskać dość wysoką autokonsumpcję i to jest klucz do sukcesu. 62% to jest wynik, który rzadko komu udaje się uzyskać. Pamiętaj też, że od lipca nowi prosumenci nie mogą korzystać z cen RCEm tylko już z dynamicznych taryf RCE. Zaczął się właśnie sezon grzewczy i za niedługo będzie brakować energii w sieci co podbije dość mocno cenę za energię elektryczną. O cenie 1,23zł/kWh można zapomnieć. Bedzie to raczej cość pomiędzy 2 a 3zł. Na opłaclność Twojej instalacji ma wpływ nie tylko cena, za jaką oddajesz energię do sieci ale także cena, za jaką będziesz musiał ją odkupić w zimie gdzie słońca jest mało. Twoja autokonsumpcja może osiągnąć wtedy 100% ale przy bardzo niskiej produkcji energii. Za to grzanie w zimie będziesz miał na cenach RCE, czyli drogo. Warto pomyśleć nad zaprogramowaniem magazynu energii, żeby ładować go gdy energia jest tańsza w ciągu dnia. Praca pompy ciepłą także powinna być uzależniona od stawek RCE w danej godzinie, żeby uniknąć pracy pompy gdy energia jest najdroższa.
Sprzedawca PV- 3200 i zwrot po 6 latach. Hmm. Czyli u ciebie instalacja 8kwp kosztuje 3200×6- 19.2 tys. No to zapraszam do mnie. Dołóż mi w tej cenie 5×8 kwhp – żebyś oszczędził może być na jednym falowniku 40 kwhp. Mam już 9.65 na starych zasadach to będę mieć 49.65 kwp za (pewnie zrobisz mi jakiś rabat) za ok 75 tys. To kiedy zaczynasz montaż?
@Jasne – zrobiłem literówkę, nie 3200 tylko powinno być 3600. Napisałem wyraźnie – 6 lat z dotacją, a 7,5 roku bez dotacji. Policz więc jeszcze raz, uwzględnij ulgę termomodernizacyjną i możemy rozmawiac.
@Sprzedawca PV jaki cudem odkupując 6400kWh przyjąłęś, że zapłacisz za to 1600zł (0,25zł kWh) ?
Masz do wyboru albo opcja taryfowa – w G11 średnio wychodzi 1zł / 1kWh albo opcja dynamiczna -jeszcze droższa
Więc jak to wyliczyłeś?
@omg – nie TY zapłacisz, tylko TOBIE tyle zapłacą. Przyjąłem poniżej obecnej ceny, bo będzie nizej w kolejnych latach.