Pierwsza aukcja dla fotowoltaiki bez chińskich komponentów. Ceny poszły w górę

Pierwsza aukcja dla fotowoltaiki bez chińskich komponentów. Ceny poszły w górę
fot. R.Power

Włosi przeprowadzili pierwszą w Europie aukcję dla inwestorów planujących budowę elektrowni fotowoltaicznych, w której wykluczono możliwość wykorzystania komponentów pochodzących z Chin. Jednym ze zwycięzców aukcji jest firma z Polski. 

Włoski regulator rynku energii Gestore dei Servizi Energetici (GSE) ogłosił wyniki aukcji, do której mogli przystąpić inwestorzy planujący budowę elektrowni fotowoltaicznych i chcący zabezpieczyć dla swoich inwestycji wieloletnie gwarantowane przychody w ramach kontraktów różnicowych (CfD). Ten mechanizm umożliwia producentom energii odnawialnej wyrównanie przychodów do poziomu zaoferowanego w aukcji, jeśli ceny energii na rynku hurtowym są niższe. Natomiast jeśli rynkowe ceny energii są wyższe od ceny zagwarantowanej w kontrakcie różnicowym, wówczas inwestor musi zwrócić nadwyżkę.

O tym, czy inwestor dostanie kontrakt różnicowy w aukcji, decyduje przede wszystkim zaoferowana cena energii. Musi być ona wystarczająco niska, aby zmieścić się w zakładanej puli projektów objętych wsparciem. W najnowszej aukcji dla fotowoltaiki we Włoszech przyjęto także dodatkowe kryteria. Po raz pierwszy na europejskim rynku OZE w aukcji wprowadzono warunki wykluczające z aukcji projekty, które miałyby być realizowane z wykorzystaniem chińskich komponentów – paneli lub falowników fotowoltaicznych.

REKLAMA

Ten warunek ma co do zasady sprawić, że publiczna pomoc w ramach kontraktów różnicowych pośrednio wesprze europejskich producentów. Problemem jest jednak deficyt europejskiej produkcji – zwłaszcza ogniw i paneli fotowoltaicznych, a także wyższe koszty komponentów PV pochodzących spoza chińskich fabryk. Jak przełożyło się to na ceny energii, które byli skłonni zaoferować inwestorzy?

Wzrost średniej ceny energii

W aukcji wsparciem objęte zostały projekty fotowoltaiczne o łącznej mocy 1,1 GW – ponad połowa tej mocy to inwestycje zlokalizowane na Sycylii.

Przeciętna cena energii w ofertach, które objęte zostaną 20-letnimi kontraktami różnicowymi, wyniosła 66,37 euro/MWh i była wyższa od średniej ceny z poprzedniej aukcji dla fotowoltaiki we Włoszech. W tamtej aukcji wsparciem objęto 474 projekty o łącznej mocy 7,7 GW, a średnia cena energii w ofertach objętych kontraktami różnicowymi wyniosła 56,82 euro/MWh.

REKLAMA

Jak wyliczał Bloomberg New Energy Finance, konieczność pozyskania komponentów fotowoltaicznych spoza Chin oznacza wyższe koszty budowy farm fotowoltaicznych – w przypadku wyboru komponentów z Indii czy Korei Południowej koszt projektów może być wyższy o około 15 eurocentów/W. Z kolei realizacja inwestycji na komponentach produkowanych w Europie ma przełożyć się na wzrost kosztu o 20–40 eurocentów/W.

Polski deweloper z kontraktem różnicowym

Wśród zwycięzców aukcji, w której wykluczono zastosowanie chińskich komponentów, są spółki związane z włoską grupą energetyczną Enel, deweloperami Sonnedix, Juwi, X-Elio czy FRV. Wsparciem został objęty także – mimo wykluczenia dostawców komponentów z Chin – chiński producent ogniw i paneli fotowoltaicznych Trina Solar. Jego spółki projektowe zdobyły kontrakty dla trzech farm fotowoltaicznych o łącznej mocy kilkunastu MW.

Kontrakt różnicowy dla swojego projektu uzyskał także polski deweloper farm fotowoltaicznych R.Power. Spółka R.Power Italy Projects zrealizuje inwestycję o mocy 7,6 MW zlokalizowaną w prowincji Salerno w regonie Kampania.

Dla R.Power to kolejna w ostatnich miesiącach wygrana w zagranicznej aukcji dla fotowoltaiki. Niedawno polski deweloper skutecznie złożył oferty w aukcjach przeprowadzonych w Niemczech. Więcej na ten temat w artykule: Polska firma największym wygranym niemieckiej aukcji dla PV i magazynów energii.

Piotr Pająk

piotr.pajak@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.