Ostatni lot Solar Impulse

Startując z Kairu samolot Solar Impulse, napędzany wyłącznie energią słoneczną, rozpoczął ostatni etap podróży dookoła świata. Cel to Abu Dhabi, skąd ponad rok temu rozpoczął swoją misję, aby zrealizować – jak to ujął jeden z dwóch pilotów Bertrand Piccard – projekt dla lepszego świata.
Po przerwie spowodowanej oczekiwaniem na dobre warunki pogodowe Solar Impulse wystartował wczoraj rano z Kairu, aby wykonać lot do Abu Dhabi – miejsca, w którym na początku marca ubiegłego roku rozpoczął swoją misję mającą na celu przelot dookoła świata wyłącznie dzięki napędowi z energii słonecznej.
Do Kairu Solar Impulse, pilotowany przez drugiego z pilotów André Borschberga, przyleciał z Sewilli. Lot trwał niemal 48 godzin, a w tym czasie samolot pokonał 3745 km. Natomiast wcześniej samolot, pilotowany przez Piccarda, przeleciał przez Atlantyk. Pokonanie trasy liczącej 6765 km zajęło ponad 71 godzin.
W konstrukcji samolotu Solar Impulse wykorzystano ponad 17 tys. ogniw fotowoltaicznych. Samolot ma lecieć na średniej wysokości 5,8 tys. metrów, z prędkością około 50-100 km/godz. W czasie lotów trwających w nocy samolot jest napędzany dzięki energii zgromadzonej w bateriach litowo-jonowych.
gramwzielone.pl