Bruksela: Pekin zmusza państwa Unii do głosowania przeciwko cłom na panele PV

Bruksela: Pekin zmusza państwa Unii do głosowania przeciwko cłom na panele PV
Karel De Gucht. Foto: FriendsofEurope, flickr cc-by-2.0

{więcej}Jak poinformował Reuters, ponad połowa państw członkowskich Unii Europejskiej sprzeciwia się wprowadzeniu przez Komisję Europejską antydumpingowych ceł na import chińskich paneli fotowoltaicznych. Zdaniem Brukesli, to efekt lobbingu chińskich władz. 

Jak czytamy w wydanym wczoraj oświadczeniu Komisarza UE ds. handlu Karela De Guchta, Komisja Europejska sprzeciwia się naciskom wywieranym przez chińskie władze na poszczególne państwa Wspólnoty w celu skłonienia ich do sprzeciwu wobec planów Komisji Europejskiej, która chce nałożyć cła antydumpingowe na import chińskich paneli fotowoltaicznych do Unii Europejskiej.

Także w dniu wczorajszym doszło do spotkania komisarza Karela De Guchta z chińskim ministrem handlu Zhong Shan. Głównym tematem i powodem spotkania było dochodzenie Komisji Europejskiej dotyczące ceł antydumpingowych i antysubsydyjnych na import chińskich krystalicznych paneli PV do Europy. Do 6 czerwca Komisja Europejska ma czas na decyzję w sprawie nałożenia ceł tymczasowych. Od dłuższego czasu wiadomo, że Bruksela chce je nałożyć. 

REKLAMA
REKLAMA

Nałożeniu ceł sprzeciwiają się jednak kolejne państwa członkowskie. Jak informuje Reuters powołując się na przeprowadzone przez siebie badanie, ponad połowa krajów Wspólnoty nie chce nałożenia ceł. Zdaniem Reutersa wprowadzeniu ceł sprzeciwia się 15 krajów UE, a tylko 6 opowiada się za ich przyjęciem. Pozostałe kraje UE-27 nie wyraziły swojego zdania. 

Sprzeciw wobec nałożeniu ceł antydumpingowych na chińskie panele od kilku dniu jasno artykuują rządy Niemiec i Wielkiej Brytanii. Na przeszkodzie do przyjęcia ceł przez Komisję Europejską, których nałożenie jeszcze do niedawna mogło wydawać się pewne, może stanąć zwłaszcza sprzeciw kanclerz Angeli Merkel. 

Komisarz Karel De Gucht powiedział wczoraj, że jest świadomy faktu, iż sprzeciw kolejnych państw UE wobec ceł na chińskie panele jest efektem nacisków wywieranych na te kraje przez rząd chiński, a także iż Komisja Europejska sprzeciwi się jakiejkolwiek formie wywierania nacisków z zewnątrz. De Gucht nie wykluczył jednak negocjacji z Chińczykami. – Piłka jest po stronie Chin. (…) nasze działania mają na celu przywrócenie sprawiedliwych warunków dla naszych firm i pracowników, jednak jeśli strona chińska usunie problemy, Komisja Europejska rozpatrzy propozycje po nałożeniu ceł tymczasowych – powiedział wczoraj unijny komisarz ds. handlu. 

Z kolei chiński minister handlu odpowiedział, że Chiny wykorzystają wszelkie możliwości do ochrony swoich narodowych interesów i że proponowany przez Komisję Europejską protekcjonizm handlowy jest nie do zaakceptowania. 
gramwzielone.pl