Bałtycka wyspa stanie się hubem dla morskich wiatraków

Bałtycka wyspa stanie się hubem dla morskich wiatraków
50Hertz

Duński operator systemu przesyłowego Energinet i jego niemiecki odpowiednik 50Hertz ogłosiły plan wykorzystania wyspy Bornholm w celu budowy hubu łączącego morskie farmy wiatrowe na Bałtyku. Wcześniej operatorzy systemów przesyłowych z Niemiec i Danii uruchomili interkonektor łączący oba kraje, w którym wykorzystano elementy istniejącej infrastruktury obsługującej morskie farmy wiatrowe na Bałtyku.

Duńczycy już wcześniej zgłaszali pomysł wykorzystania wyspy Bornholm do budowy infrastruktury, która zwiększy możliwości produkcji energii wiatrowej na Morzu Bałtyckim.

Teraz duński operator systemu przesyłowego Energinet ogłosił projekt, który chce zrealizować z operatorem sieci przesyłowej na północy Niemiec 50Hertz i który zakłada stworzenie z Bornholmu hubu otoczonego morskimi farmami wiatrowymi o mocy mogącej nawet wynieść 2 GW.

REKLAMA

Projekt o nazwie Bornholm Energy Island zakłada połączenie farm wiatrowych z duńską wyspą, której infrastruktura ma być dodatkowo elementem transgranicznej sieci przesyłowej.

Ten pomysł wpisuje się w ogłoszone w ubiegłym roku przez rząd Danii założenia transformacji energetycznej, która ma doprowadzić do osiągnięcia przez ten kraj 70-procentowej redukcji emisji CO2 do roku 2030 w stosunku do emisji z 1990 r.

Forsowany przez Kopenhagę plan to budowa do 2030 roku dwóch wysp – jednej sztucznej na Morzu Północnym i drugiej na Morzu Bałtyckim. W drugim przypadku brana pod uwagę lokalizacja to właśnie Bornholm.

Zadaniem energetycznych wysp ma być skupienie infrastruktury przesyłu energii elektrycznej, ale także jej zamiana w celu pozyskania zeroemisyjnych paliw wykorzystywanych w ciepłownictwie czy transporcie. W tym kontekście w przyszłości możliwe jest uruchomienie na Bornholmie elektrolizerów zamieniających nadwyżki energii wiatrowej w wodór.

REKLAMA

Niedawno Energinet i 50Hertz uruchomili podmorski interkonektor, który połączył Danię i Niemcy, i do budowy którego wykorzystano elementy już istniejącej infrastruktury zbudowanej w celu wyprowadzenia mocy z elektrowni wiatrowych znajdujących się w duńskiej i niemieckiej części Bałtyku.

Jest to pierwszy na świecie interkonektor, do którego budowy została wykorzystana infrastruktura przesyłowa, która będzie dodatkowo odbierać energię produkowaną przez morskie elektrownie wiatrowe. 

W tym celu potrzebne było położenie dwóch kabli po 200 MW o długości wynoszącej zaledwie 25 km, które połączyły infrastrukturę zbudowana dla wyprowadzenia mocy z morskich farm wiatrowych.

Ponieważ systemy energetyczne wschodniej Danii i Niemiec nie mają synchronicznego charakteru, konieczne było jeszcze uruchomienie tzw. podwójnego konwertera, który znajduje się w pobliżu Rostocku. Urządzenie zamienia prąd zmienny w prąd stały i później ponownie w prąd zmienny. Jak zapewnia operator niemieckiego systemu przesyłowego 50Hertz, jest to jedyne rozwiązanie, aby zapewnić płynny przepływ energii między Danią i Niemcami. Konwerter będzie ponadto źródłem niezbędnej w procesie przesyłu energii biernej.

Ostatnio ważną decyzję dla przyszłości tego projektu podjęła Komisja Europejska, decydując o zwolnieniu tej inwestycji z zasady CEP70 oznaczającej konieczność udostępnienia przynajmniej 70 proc. zdolności przesyłowych między krajami UE na cele handlowe.

Derogacja przyznana przez Brukselę zakłada, że zasadzie CEP70 ma podlegać tylko część zdolności przesyłowych pomniejszona o ustalaną dzień wcześniej, prognozowaną generację z morskich farm wiatrowych. Przyznając derogację na 10 lat, KE uwzględniła możliwość jej przedłużenia nawet do 25 lat.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.