Francuzi skrócą proces budowy farm wiatrowych i podwoją ich potencjał

Paryż zapowiada podwojenie mocy zainstalowanej w energetyce wiatrowej do roku 2023. Ma w tym pomóc ułatwienie procesu uzyskiwania niezbędnych pozwoleń.
Regulacje, których wdrożenie zapowiedział francuski rząd i które mają na celu przyspieszenie inwestycji wiatrowych we Francji, zakładają m.in. skrócenie o połowę czasu potrzebnego do zdobycia niezbędnych pozwoleń i przyłączenia do sieci.
Pałac Elizejski szacuje, że obecnie czas potrzebny na zrealizowanie projektu farmy wiatrowej we Francji może wynosić około 7-9 lat. Zaproponowane reformy mają ten czas skrócić o połowę, przybliżając Francję do standardów obowiązujących w Niemczech, gdzie rozwój projektu wiatrowego zajmuje przeciętnie 3-4 lata.
Problemem inwestorów na francuskim rynku wiatrowym jest długotrwałe rozpatrywanie przez sądy odwołań od wydawanych pozwoleń, które może trwać latami. Paryż szacuje, że około 70 proc. projektów wiatrowych podlega takim procedurom.
W 2017 roku Francuzi przyłączyli do sieci elektrownie wiatrowe o mocy 1,692 GW. Dzięki temu łączna moc energetyki wiatrowej we Francji wzrosła do 13,76 GW, a udział generacji wiatrowej we francuskim miksie energii elektrycznej wynosi około 5 proc.
W tym roku francuskie władze mają przeprowadzić pierwszą aukcję na 200 MW, w której inwestorzy wiatrowi będą konkurować o wsparcie z deweloperami farm fotowoltaicznych. Maksymalna moc zgłaszanych projektów nie będzie mogła przekroczyć 18 MW.
Pod koniec ubiegłego roku Francuzi zdecydowali również o zwiększeniu wyznaczonego na 2023 r. celu zainstalowanego potencjału naziemnych farm fotowoltaicznych – dzięki zwiększeniu potencjału udostępnianego w aukcjach z 1,45 GW do 2,45 GW.
W maju ubiegłego roku Komisja Europejska zatwierdziła – obok nowych programów dla fotowoltaiki – nowy mechanizm wsparcia mający objąć małe farmy wiatrowe, złożone maksymalnie z 6 turbin, z czego moc każdej ma nie przekraczać 3 MW. W tym przypadku system wsparcia ma obowiązywać dla projektów uruchamianych w ciągu najbliższych 10 lat i może objąć elektrownie wiatrowe o łącznej mocy 15 GW.
W październiku 2017 r. KE zatwierdziła natomiast francuskie mechanizmy wsparcia OZE, które mają objąć generację energii ze źródeł o łącznej mocy 7,5 GW. Te programy dotyczą inwestycji w fotowoltaikę, w tym jeden zakłada realizację wspomnianej wspólnej aukcji dla PV i wiatru.
Potencjał OZE we Francji wzrósł na koniec I połowy 2017 r. do 46,85 GW, a w ostatnich kwartałach o jego wzroście decydowały niemal w całości sektory energetyki wiatrowej i fotowoltaiki. W 2016 roku – według danych operatora RTE – energia odnawialna stanowiła ok. 18,7 proc. francuskiego miksu energii elektrycznej.
Zgodnie z zobowiązaniami unijnymi Francja do 2020 r. powinna zwiększyć udział OZE w konsumpcji energii elektrycznej, cieplnej i w transporcie do 23 proc. Zgodnie z danymi Eurostatu, na koniec 2015 roku Francuzi doszli do poziomu 15,2 proc.
Paryż wcześniej przyjął też swój własny cel, niezależny od uzgodnień na forum UE, w ramach którego do roku 2030 chcą produkować z OZE 40 proc. energii.
Kurs przyjęty wcześniej w zakresie OZE przez rząd kierowany przez Francois Hollande utrzymuje aktualny prezydent Francji Emmanuel Macron.
red. gramwzielone.pl