Prasałek: 2012 rokiem straconym dla energetyki wiatrowej w Polsce

Prasałek: 2012 rokiem straconym dla energetyki wiatrowej w Polsce
danishwindindustryassociation/ flickr cc-by-nc-2.0

{więcej}Zdaniem Krzysztoda Prasałka, prezesa PSEW, w tym roku deweloperzy farm wiatrowych wstrzymali praktycznie realizację nowych projektów. Z planów rozwoju energetyki wiatrowej nie rezygnują jednak duże koncerny energetyczne. 

Zdaniem prezesa Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, zamieszanie związane z nową ustawą o OZE, a także planowane zmniejszenie wartości zielonych certyfikatów przyznawanych za produkcję energii na farmach wiatrowych, sprawiają, że w tym roku deweloperzy nie rozpoczynają nowych inwestycji i kończą jedynie projekty rozpoczęte wcześniej. 

Zdaniem Prasałka, w tym roku do sieci energetycznych podłączonych zostanie tylko 400 MW nowych farm wiatrowych, co byłoby wynikiem najgorszym od roku 2007. 

REKLAMA
REKLAMA

Mimo sprzecznych sygnałów wysyłanych przez pracujące nad nowym systemem wsparcia dla OZE Ministerstwo Gospodarki i niejasność co do nowych regulacji, z ambitnych planów w zakresie energetyki wiatrowej nie rezygnują polskie koncerny energetyczne. 

PGE zapowiedziało w tym tygodniu, że do 2015 roku w energetykę wiatrową zainwestuje w sumie ok. 6 mld zł, co pozwoli na budowę do 900 MW farm wiatrowych, z kolei Enea po raz kolejny potwierdziła, że jej celem jest zbudowanie do 2020 roku 250-350 MW farm wiatrowych. Ponadto, aktywnie na rynku działa Tauron, który właśnie wyłonił wykonawcę farmy wiatrowej Wicko o mocy 40 MW, a RWE, które przygotowuje się do budowy swojej czwartej, dużej farmy wiatrowej w naszym kraju, do 2015 roku ma dysponować w Polsce parkiem wiatrowym o łącznym potencjale 200 MW.

Inny z zagranicznych koncernów energetycznych obecnych w naszym kraju, GDF Suez, w tym miesiącu uruchomił dwie farmy wiatrowe – Jarogniew-Mołtowo i Wartkowo, których łączna moc to 51,5 MW, a w planach ma uruchomienie farm wiatrowych Pągów (51 MW), a także Klukowo-Samborsko (105 MW),
gramwzielone.pl