Na Dolnym Śląsku uruchomiono kolejną farmę wiatrową

Na Dolnym Śląsku uruchomiono kolejną farmę wiatrową
Farma wiatrowa w Gaju Oławskim.

{więcej}Farma wiatrowa w Gaju Oławskim w gminie Oława została oddana do użytkowania we wrześniu 2012 roku. Na wzgórzu uruchomiono cztery turbiny o łącznej mocy 3,2 MW.

Pierwsze wzmianki o planowanej inwestycji pojawiły się już w 2009 roku, kiedy to do urzędu gminy z wnioskiem zgłosiła się spółka cywilna „Promet-Plast”, należąca do Elżbiety i Andrzeja Jeżewskich. Proces inwestycyjny trwał trzy lata. Mimo przeprowadzonych konsultacji społecznych wciąż pojawiały się przeciwne głosy części lokalnej społeczności.

– W 2009 roku zorganizowaliśmy spotkanie mieszkańców Gaju z  władzami gminy i powiatu. Na bieżąco informowaliśmy lokalną społeczność o powstającej inwestycji. Natomiast  do końca  procedury administracyjnej dwie osoby wnosiły sprzeciw – mówi Andrzej Jeżewski, inwestor farmy. Po zakończonych procedurach prawnych budowa parku wiatrowego ruszyła na dobre. Pierwszy z czterech stumetrowych wiatraków stanął na wzgórzu w Gaju Oławskim 13 sierpnia 2012 roku. Budowa całego parku wiatrowego zajęła niespełna 5 miesięcy.

REKLAMA

Są to bardzo nowoczesne turbiny o średnicy wirnika około 53 metrów i wysokości wieży do 100 metrów. Nie ma w nich żadnych przekładni, które osłabiałyby wydajność urządzenia. Śmigła są zespolone z rotorem, który kręcąc się, wprowadza w ruch generator produkujący energię elektryczną. Elektrownie nie są uciążliwe dla mieszkańców. Spełniono wszelkie wymogi prawne, a najbliższe zabudowania są oddalone od generatorów o 680 metrów. Turbiny są ogrodzone i dozorowane przez ochronę.

Cztery turbiny wiatrowe wytwarzają łącznie prąd o mocy znamionowej 3,2 MW. Ich producentem jest niemiecka firma „Enercon”. Każdy z czterech „oławskich” wiatraków może wytwarzać maksymalnie do 800 kilowatów prądu. Jeden taki wiatrak przy maksymalnym wykorzystaniu, mógłby zasilić nawet około 200 gospodarstw domowych. Według inwestora, cała inwestycja powinna się zwrócić za 8-10 lat.

REKLAMA

Rokrocznie do budżetu gminy Oława wpływać będzie znacząca kwota z tytułu podatku od nieruchomości w wysokości 2 %. Zarobią też rolnicy, którzy wydzierżawili swoje grunty na kilkadziesiąt lat.

Po uruchomieniu parku wiatrowego na Górce Gajowej, z dnia na dzień stał się on  atrakcją turystyczną. – Dziennie przyjeżdżało tu nawet 300 osób, aby obejrzeć wiatraki. I dobrze się stało. Ludzie mogli się przekonać, jak działają, że nie jest głośno. To zainteresowanie dało mi zastrzyk do dalszego działania – potwierdza Andrzej Jeżewski ze spółki „Promet-Plast”.

Inwestor nie poprzestał tylko na parku wiatrowym, już planuje kolejne inwestycje w tejże miejscowości. Na 3 hektarach, które już są ogrodzone, zostaną postawione ogniwa fotowoltaiczne o mocy 1,8 MW. Całość ma być połączona z wiatrakami, co da hybrydę wiatrowo-słoneczną o maksymalnej mocy 5 MW. Do tego wszystkiego przedsiębiorca ma jeszcze w planach wybudowanie centrum badawczo-rozwojowego odnawialnych źródeł energii, na które właśnie uzyskał pozwolenie na budowę.

– Wiatr, słońce i budynek pasywny – prawdopodobnie nigdzie na świecie nie ma centrum badawczego w takim zestawie i w takiej wielkości. To ma być jedyna taka hybryda w Europie. Na własne oczy będzie można się przekonać, co, ile i kiedy produkuje energii elektrycznej, zanim podejmie się decyzję np. w sprawie zakupu ogniw fotowoltaicznych na własny dach.

Teraz każdy z mieszkańców gminy Grodków może się przekonać jak funkcjonuje taki park wiatrowy, odwiedzając go w Lipnikach czy Gaju Oławskim (około 36 km od Grodkowa). W tej ostatniej miejscowości można się spotkać na miejscu z inwestorem i porozmawiać o całym projekcie oraz o perspektywach rozwoju w sektorze ddnawialnych źródłach energii.
Eurowind