Zamówienie na ogromne bateryjne magazyny energii
W ubiegłym tygodniu o zawarciu umowy na zakup energii z ogromnego bateryjnego magazynu energii o mocy 100 MW informowała brytyjska spółka grupy paliwowej Shell. Teraz zamówienie na magazyny o takiej samej mocy złożył brytyjski odział francuskiego koncernu paliwowego EDF.
Wielka Brytania już teraz jest europejskim liderem w budowie bateryjnych magazynów energii. Do tej pory z uwagi na utrudnienia administracyjne na Wyspach realizowano projekty magazynów o mocy nieprzekraczającej 50 MW, jednak po zmianach w prawie deweloperzy zabierają się za budowę znacznie większych instalacji.
W ubiegłym tygodniu spółka Shell Energy Europe Limited informowała o podpisaniu kilkuletniej umowy PPA na zakup energii z bateryjnego magazynu energii o mocy 100 MW i pojemności 100 MWh, który zostanie zrealizowany w Wielkiej Brytanii z pomocą chińskich inwestorów.
Dzisiaj o kontrakcie na dostawę dwóch bateryjnych magazynów energii o takiej samej mocy poinformowała wywodząca się z Finlandii firma Wärtsilä.
Zamawiającym jest firma Pivot Power, która należy do francuskiej grupy energetycznej EDF i która rozwija w Wielkiej Brytanii sieć stacji ładowania pojazdów elektrycznych, a także sieć bateryjnych magazynów energii, które mają wspomagać pracę ładowarek.
Stacje ładowania i magazyny energii w pierwszych dwóch lokalizacjach w Cowley, dzielnicy Oxford, a także w Kemsley w hrabstwie Kent mają być w pełni operacyjne jeszcze w tym roku.
Kontrakt z Wärtsilä obejmuje dostawę dwóch litowo-jonowych jednostek magazynowania, każda o mocy po 50 MW. W sumie Pivot Power chce uruchomić baterie o mocy 2 GW, które zostaną podłączone do brytyjskich sieci wysokiego napięcia i które oprócz wspomagania stacji ładowania mają zwiększyć elastyczność systemu elektroenergetycznego.
Magazyny mają zostać wyposażone w opracowany przez fińską firmę system GEMS, optymalizujący pracę urządzeń dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji.
Brytyjski oddział francuskiej grupy energetycznej EDF przejął Pivot Power w ubiegłym roku.
Projekt Pivot Power realizowany we współpracy z krajowym operatorem systemu elektroenergetycznego National Grid ma wzmocnić brytyjską sieć i dostosować ją do nowych warunków rynku energetycznego, w którym kluczową rolę odegrają farmy wiatrowe i fotowoltaiczne, których udział w brytyjskim miksie wytwarzania już teraz zbliża się do 1/3.
Całe przedsięwzięcie wyceniono na 1,6 mld funtów. Zakłada ono budowę przemysłowych, bateryjnych magazynów energii w 45 lokalizacjach na terenie Wielkiej Brytanii. Jednostkowa moc każdego magazynu ma wynosić 50 MW. Urządzenia zostaną podłączone bezpośrednio do sieci przesyłowej zarządzanej przez National Grid.
Wszystkie magazyny energii mają dysponować potencjałem – jak wyliczał Pivot Power – pozwalającym na zgromadzenie energii w ilości odpowiadającej dziennemu zapotrzebowaniu 235 tys. brytyjskich gospodarstw domowych, a także mogącym zaabsorbować lub udostępnić moc odpowiadającą 2/3 mocy, którą ma oferować budowana na Wyspach elektrownia jądrowa Hinkley Point C.
Magazyny energii mają stanąć w pobliżu miast i głównych dróg, w tym przypadku stanowiąc również źródło energii dla budowanych przez Pivot Power stacji ładowania samochodów elektrycznych.
Każda stacja ładowania ma posiadać przyłącze na 20 MW, czyli – jak wylicza Pivot Power – o mocy potrzebnej do zaspokojenia zapotrzebowania na energię miejscowości zamieszkałej przez ok. 10 tys. osób.
Obecnie brytyjski oddział EDF Renewables zarządza na Wyspach łączną mocą instalacji OZE – głównie farm wiatrowych i magazynów energii rzędu 1 GW.
Grupa EDF ogłosiła wcześniej cel budowy portfela magazynów energii o łącznej mocy 10 GW do roku 2035, a ponadto działa aktywnie w obszarze ładowania pojazdów elektrycznych, planując uruchomienie w sumie 75 tys. punktów ładowania.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.