G. Schetyna zapowiada odejście od węgla

Podczas odbywającego się w sobotę w Warszawie forum programowego Koalicji Obywatelskiej wskazano konkretne daty odchodzenia Polski od węgla – najpierw w ogrzewaniu indywidualnym, następnie w zawodowym ciepłownictwie, a finalnie w elektroenergetyce.
Najnowsze deklaracje jeśli chodzi o energetykę to przełom w wykonaniu polityków Platformy Obywatelskiej, która, tworząc poprzedni rząd, forsowała dalszą centralizację polskiego systemu energetycznego poprzez budowę bloków węglowych i jądrowych – projektów zapoczątkowanych przez rząd Donalda Tuska i kontynuowanych następnie przez rząd PiS.
Tymczasem zgodnie z zapowiedziami, które padły z sobotę ze strony lidera Koalicji Obywatelskiej Grzegorza Schetyny, spalanie węgla w celu indywidualnego ogrzewania mieszkań miałoby nastąpić do roku 2030, pięć lat później ze spalania węgla miałoby zrezygnować ciepłownictwo, a w roku 2040 – elektroenergetyka.
– W ciągu ośmiu lat zredukujemy zanieczyszczenie powietrza w Polsce do poziomu w pełni bezpiecznego dla zdrowia. Służyć temu będzie nie tylko wymiana pieców z dopłatą, którą już zapowiadaliśmy, ale też nowe podejście do energetyki. Zobowiązujemy się, że do 2030 roku wyeliminujemy węgiel w ogrzewaniu domów i mieszkań, do 2035 – w ogrzewaniu systemowym, a do 2040 – w energetyce – mówił Grzegorz Schetyna.
W zamian Koalicja Obywatelska proponuje zdecentralizowanie i urynkowienie polskiej energetyki, a wytworzenie się konkurencji na rynku miałoby przełożyć się na spadek cen energii.
KO chce także promować rozwój rozproszonej energetyki, bazującej na źródłach odnawialnych. W tym zakresie inwestorzy mieliby liczyć na zwolnienia podatkowe i przeniesienie decyzyjności w zakresie budowy instalacji OZE z poziomu centralnego na lokalny.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.