Tauron pozytywnie ocenia poziom przyłączeń do sieci
Rocznie Tauron zawiera 100 tys. umów o przyłączenie do sieci na wszystkich poziomach napięć. Spółka wylicza, że do jej sieci elektroenergetycznych przyłączonych jest już w sumie ponad 5,7 mln klientów.
Jak podaje Tauron, jeden z największych polskich dystrybutorów energii elektrycznej, w ostatnich trzech latach zbudował on w sumie ponad 120 tys. przyłączy do nowych klientów. To oznacza około 40 tys. nowych klientów rocznie.
– Na rozbudowę sieci dla przyłączania nowych klientów na wszystkich poziomach napięć przeznaczamy średniorocznie ponad miliard złotych, co stanowi ponad połowę budżetu inwestycyjnego kierowanego na sieci elektroenergetyczne. Według naszych szacunków zainteresowanie przyłączeniami utrzyma się na wysokim poziomie, co jest pozytywnym sygnałem dla polskiej gospodarki – mówi Paweł Szczeszek, prezes spółki Tauron Polska Energia.
– W przypadku dużych inwestycji czas przyłączenia obiektu często pokrywa się z czasem realizacji samej inwestycji i jest przez inwestorów zaplanowany i uzgodniony z operatorem sieci z odpowiednim wyprzedzeniem – zapewnia Szczeszek.
Najwięcej umów Tauron Dystrybucja zawiera na terenie Małopolski. Firma szacuje, że w bieżącym roku utrzyma się duże zainteresowanie przyłączeniami i podpisze ona następne 100 tys. umów, które będą realizowane w kolejnych kilkunastu miesiącach.
Ile czasu na przyłączenie?
Jak podaje Tauron, operatorów sieci obowiązuje wskaźnik Czasu Realizacji Przyłączenia (CRP) określony przez Urząd Regulacji Energetyki. Dotyczy to klientów przyłączanych do sieci niskiego napięcia. Wskaźnik CRP liczony jest od dnia zawarcia umowy o przyłączenie do daty wysłania przez operatora sieci informacji do klienta o gotowości świadczenia usługi dystrybucji. Celem wyznaczenia CRP jest zapewnienie realizacji przyłącza w czasie do 18 miesięcy. Jeśli klient na etapie planowania inwestycji wystąpi o warunki przyłączenia, a następnie zawrze umowę przyłączeniową, to z wyprzedzeniem będzie znał zaplanowany termin realizacji przyłącza.
– W całym procesie przyłączeniowym najdłużej trwającym etapem jest pozyskanie wszystkich wymaganych zgód terenowo-prawnych, map do celów projektowych oraz decyzji administracyjnych, koniecznych przy prowadzeniu prac budowlanych. W przypadku konieczności zdobycia wielu zgód terenowo-prawnych i wejścia na teren innych osób lub podmiotów czas ten się wydłuża – tłumaczy Radosław Pobol, prezes Tauron Dystrybucji.
Spółka wyjaśnia, że w wielu przypadkach realizacja coraz większej liczby przyłączy wymaga wykonania rozbudowy lub przebudowy istniejącej sieci dystrybucyjnej, w tym budowy nowych stacji transformatorowych. To także wpływa na wydłużenie procesu inwestycyjnego. Dodatkowo w ostatnich dwóch latach pojawiły się nowe wyzwania związane ze wzrostami cen i ograniczoną dostępnością urządzeń. Dlatego Tauron zachęca, że umowy o przyłączenie do sieci zawierać z odpowiednim wyprzedzeniem, wymaganym do zaprojektowania i realizacji przyłącza po stronie spółki.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Z autopsji: oczekiwanie na wybudowanie przez TAURON ZK dla przyłącza o mocy 5 kW – 1,5 roku.
Raczej nie ma się z czego cieszyć, a teksty o trudnościach i czasochłonności uzgodnień można sobie włożyć między bajki.