To kluczowa regulacja dla walki ze smogiem. ME poczeka na uwagi kilka dni

To kluczowa regulacja dla walki ze smogiem. ME poczeka na uwagi kilka dni

Ministerstwo Energii opublikowało projekt rozporządzenia mającego określić nowe wymagania w zakresie węgla spalanego w domowych piecach. Na konsultacje kluczowej regulacji dla rządowego programu walki ze smogiem resort energii przeznaczył tylko kilka dni.

Projekt rozporządzenia  przygotowanego przez Ministerstwo Energii jest następstwem przyjętej w ubiegłym miesiącu ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, która jest kluczowym dokumentem mającym służyć walce ze smogiem generowanym z domowych palenisk.

REKLAMA

W ustawie określono zasady kontrolowania jakości paliw stałych wprowadzanych do obrotu, jeżeli będą one przeznaczone do użycia w gospodarstwach domowych np. do podgrzewania wody, ogrzewania mieszkań lub instalacjach spalania o nominalnej mocy cieplnej mniejszej niż 1 MW – chodzi o kotłownie w budynkach mieszkalnych, szkołach czy szpitalach.

W takich przypadkach przedsiębiorca będzie musiał wystawić świadectwo jakości paliwa stałego, które ma być przekazywane nabywcy. Zostaną w nim przedstawione wszystkie parametry jakościowe paliwa stałego wskazane w rozporządzeniu ministra energii w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych. Dzięki temu kupujący ma uzyskać rzetelną wiedzę na temat nabywanego produktu.

Jednocześnie zobowiązano przedsiębiorcę prowadzącego instalację spalania o mocy nie mniejszej niż 1 MW do przekazania sprzedawcy zaświadczenia o prowadzeniu takiej instalacji, jeśli nabywa on paliwa niespełniające wymagań jakościowych wskazanych w ustawie. Jak oceniają autorzy ustawy, ma to zapobiec spalaniu takiego paliwa w gospodarstwach domowych lub instalacjach o mocy poniżej 1 MW.

Ponadto, nowe przepisy mają umożliwiać zakup paliwa niespełniającego wymagań jakościowych do instalacji powyżej  1 MW przez pośredników z zamiarem ich dalszego dystrybuowania, po okazaniu dokumentów potwierdzających prowadzenie działalności polegającej na sprzedaży paliwa stałego. 

Badania jakości paliw stałych będą prowadzone w akredytowanych laboratoriach. Pobieranie próbek paliw stałych będzie zadaniem Inspekcji Handlowej – wówczas próbka będzie pobierana na składach węgla, a także służb Krajowej Administracji Skarbowej – wtedy próbka pobierana będzie np. z wagonów kolejowych na przejściach granicznych

REKLAMA

Za wprowadzanie do obrotu węgla niespełniającego norm mają grozić kary nawet do 3 lat więzienia, a w przypadku mniejszych wykroczeń mogą być stosowane kary grzywny do 100 tys. zł.

O tym, jaki węgiel nie będzie spełniać norm zdecyduje Ministerstwo Energi poprzez wydane w tym celu rozporządzenia.

Minister energii w rozporządzeniu w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych ma określić szczegółowe wymagania dla tych paliw – chodzi m.in. o różne rodzaje węgla kamiennego, najczęściej importowanego, a także ma wskazać dopuszczalny poziom odchylenia od tych wymagań.

Ponadto Ministerstwo Energii ma wdrożyć rozporządzenie w sprawie sposobu pobierania próbek paliw stałych, określając sposób ich pobierania i uwzględniając przy tym stan wiedzy technicznej lub wyznaczone normy dla metod badawczych.

Teraz ME opublikowało, z datą 13 sierpnia,  projekty rozporządzenia w sprawie wzoru świadectwa jakości paliw stałych.

Jako termin zgłaszania uwag wyznaczono 21 sierpnia br., a więc tylko do najbliższego wtorku. – Niezgłoszenie uwag w powyższym terminie pozwolę sobie uznać za uzgodnienie przedmiotowego projektu – pisze w dokumencie kierującym powyższe rozporządzenia do konsultacji wiceminister energii Tadeusz Skobel.

Organizacje antysmogowe mocno skrytykowały dotychczasowe propozycje resortu energii w zakresie norm jakości węgla, oceniając, że były one dobierane pod parametry węgla wydobywanego przez polskie kopalnie.

Polski Alarm Smogowy ocenił, że wcześniejsza propozycja przedstawiona przez Ministerstwo Energii dopuszczała do obrotu odpad węglowy (muły i flotokoncentrat), mimo iż jest to sprzeczne z ustawą – odpady węglowe będą mogły być mieszane z miałami i w ten sposób nadal będą sprzedawane do gospodarstw domowych. Ponadto, Ministerstwo Energii zaproponowało wcześniej dopuszczenie do sprzedaży węgla o bardzo niekorzystnych parametrach, w tym węgiel o nawet 30-proc. zawartości popiołu czy wilgoci. Chciało również umożliwić sprzedaż węgla wysoko zasiarczonego o zawartości siarki na poziomie około 2 proc., pomimo że rekomendacje ekspertów mówią o maksymalnym poziomie 0,8 proc.