Jak nasze wybory za kółkiem wpływają na środowisko i innych ludzi?

Codzienna jazda samochodem wydaje się czymś oczywistym. Wsiadasz, ruszasz, docierasz na miejsce. Ale za prostym schematem kryje się znacznie więcej niż tylko pokonana trasa. Sposób poruszania się po drogach ma realny wpływ na powietrze, którym oddychamy, ale też na zdrowie, bezpieczeństwo i jakość życia wokół. Wybierając konkretny model auta, styl jazdy czy nawet porę dnia, w pewnym sensie kształtujesz przestrzeń wspólną.

Co zostaje w powietrzu po Twojej trasie?

Zacznijmy od twardych danych. Transport drogowy odpowiada za około 25% emisji dwutlenku węgla w Unii Europejskiej, a z tego ponad 70% to samochody osobowe (dane: Europejska Agencja Środowiska, 2023).

Emisje z rur wydechowych to nie tylko CO2. W powietrzu zostają:

• tlenki azotu – szkodliwe dla układu oddechowego;
• pyły zawieszone (PM10, PM2.5) – przenikające do krwiobiegu i wpływające na serce oraz płuca;
• benzen i inne związki rakotwórcze.

Twoje wybory za kierownicą to także bezpieczeństwo

Każdy styl jazdy ma swoje konsekwencje:

• agresywne przyspieszanie i gwałtowne hamowanie – zwiększają zużycie paliwa nawet o 40% oraz podnoszą poziom hałasu;
• niepotrzebne pozostawianie silnika na biegu jałowym – generuje emisje bez żadnego sensu (5 minut pracy na luzie to nawet 60g CO2);
• jazda po mieście z niepotrzebnie wysoką prędkością – bardziej stresuje pieszych i rowerzystów, ale też znacząco zwiększa ryzyko wypadku.

Auto nie musi być ciężarem dla planety

Zastanawiałeś się kiedyś, ile Twój samochód naprawdę kosztuje – nie tylko Ciebie, ale i środowisko? Produkcja auta to zużycie surowców, energii, wody. Jednak to eksploatacja robi największą różnicę. Jeśli jeździsz autem codziennie, zużywasz średnio około 1,5 tony paliwa rocznie – co oznacza ponad 3,5 tony CO2 w powietrzu.

Co możesz zrobić?

• wybór samochodu z napędem niskoemisyjnym – np. hybrydy, plug-iny, auta elektryczne – zmniejszają emisje nawet o 70%;
• skorzystanie z trybów jazdy ekologicznej – dostępnych w większości nowoczesnych aut – pomaga zoptymalizować zużycie paliwa i energii;
• zmiana stylu jazdy na spokojniejszy – wpływa na żywotność pojazdu, emisję spalin i Twój portfel.

Niektóre marki – jak Hyundai – od lat rozwijają rozwiązania wspierające ten kierunek: od przystępnych modeli elektrycznych po technologie regeneracji energii podczas hamowania. Takie podejście pomaga ograniczać emisje, ale też sprawia, że bardziej ekologiczna jazda jest po prostu… łatwiejsza.

Gdzie zaczyna się zmiana? Na Twoim podjeździe

Zacznij od codziennych decyzji.

Wybierając:

• trasę z mniejszym ruchem – oszczędzasz czas, paliwo i nerwy;
• wspólne dojazdy z sąsiadem czy kolegą z pracy – redukujesz emisje i liczbę aut na drogach;
• auto o niższym spalaniu – ograniczasz wpływ na powietrze, które wszyscy wdychamy.

Nie musisz od razu przesiadać się do pojazdu elektrycznego. Ale warto myśleć o tym, co można zrobić lepiej.

Globalne prognozy są jednoznaczne. Jeśli nie ograniczymy emisji z transportu, czekają nas realne skutki klimatyczne i zdrowotne. ONZ wskazuje, że transport musi zmniejszyć emisję o co najmniej 60% do 2050 roku, jeśli mamy uniknąć nieodwracalnych zmian klimatu.

Dlatego tak ważne są:

• inwestycje w zrównoważoną mobilność;
• edukacja kierowców;
• promocja aut mniej szkodliwych dla środowiska.

Warto wspierać marki, które podejmują konkretne działania – oferujące nie tylko „zielony marketing”, ale realne rozwiązania przyjazne ludziom i planecie – w tym przypadku wyróżniają się hybrydowe modele marki Hyundai.

Hyundai – materiał sponsorowany