Ogrzewanie gazem czy pompą ciepła. Co lepsze?

Ogrzewanie gazem czy pompą ciepła. Co lepsze?
Kadri Soderholm, flickr cc

Rosnące koszty gazu i energii elektrycznej w ostatnich latach wyraźnie wpłynęły na wzrost wydatków zarówno w gospodarstwach domowych ogrzewających się gazem ziemnym, jak i korzystających z pomp ciepła. To, jak bardzo wzrosły koszty ogrzewania za pomocą tych urządzeń, ocenia w najnowszym raporcie Forum Energii. Jednocześnie prognozuje, jak mogą się one kształtować w kolejnych latach.

Od wielu miesięcy temat cen energii elektrycznej i ciepła jest na ustach większości Polaków. Wprowadzane w ostatnich latach mechanizmy zamrożenia chronią wiele gospodarstw domowych przed skutkami skokowego wzrostu cen energii – ale głównie tych, które zużywają mniejsze wolumeny energii, nie wykorzystując jej np. do ogrzewania.

Użytkownicy pomp ciepła pominięci

Think tank Forum Energii zwraca uwagę, że w dotychczasowych pakietach osłonowych pominięto coraz liczniejszą grupę obywateli, którzy konsumują dużo energii elektrycznej, ponieważ postawili na czyste technologie grzewcze – pompy ciepła.

REKLAMA

Wysokie rachunki w tej grupie odbiorców, połączone ze zmianą sposobu rozliczania prosumentów, sprawiły, że w 2023 r. wyraźnie spowolnił rozwój krajowego rynku mikroinstalacji fotowoltaicznych oraz pomp ciepła. Na popularności znów zyskują technologie grzewcze oparte na gazie ziemnym. Jednak – jak zaznacza Forum Energii – eksploatacja źródeł ogrzewania opartych na gazie w kolejnych latach może zacząć szybko rosnąć.

 

Inwestycje w mikroinstalacje fotowoltaiczne, pompy ciepła i samochody elektryczne w Polsce w latach 2017-2023
Inwestycje w mikroinstalacje fotowoltaiczne, pompy ciepła i samochody elektryczne w Polsce w latach 2017-2023. Źródło: Forum Energii

W swoim najnowszym raporcie „Budynki w pułapce gazowej. Dlaczego rozwój mikroinstalacji i pomp ciepła w Polsce spowalnia?” Forum Energii przygląda się przyczynom spowolnienia rynku prosumenckiego i szuka rozwiązań, które pozwolą utrzymać dobre tempo oddolnej transformacji energetycznej.

Autorzy raportu oceniają, że państwo podchodzi do transformacji energetycznej „wyrywkowo, bez ustrukturyzowanego planu i bez oceny skutków wprowadzanych rozwiązań”. Forum Energii podkreśla, że boom technologiczny z ostatnich lat związany z rozwojem fotowoltaiki na dachach oraz pomp ciepła był pożądaną reakcją obywateli na światowe megatrendy. Dodatkowo wspierały je dotacje z takich programów jak Mój Prąd czy Czyste Powietrze. Argumentem było to, że produkcja OZE na własne potrzeby oraz elektryfikacja ogrzewania i transportu samochodowego to niezbędne elementy transformacji, które będą pozytywnie wpływać na ograniczanie emisji i poprawę jakości powietrza, a także obniżać rachunki za energię elektryczną i ciepło.

Kryzys energetyczny i skokowy wzrost cen paliw kopalnych oraz energii elektrycznej poddał te założenia trudnej próbie – choć częścią problemów można było zarządzić. Na przykład systemy wsparcia, które zachęcały do kupna niskoemisyjnych urządzeń, pozostawiły później użytkowników samym sobie, często bez wsparcia technicznego pozwalającego wykorzystywać urządzenia w najbardziej efektywny sposób. Dodatkowo w 2022 r. państwo zmieniło reguły rozliczeń prosumentów na mniej korzystne, a później nie ochroniło użytkowników pomp ciepła przed gwałtownym wzrostem rachunków za energię. W efekcie obserwujemy odwrót od inwestycji w czyste technologie – oceniają autorzy raportu.

Gaz? Pozorna oszczędność

Rosnące koszty gazu i energii elektrycznej w ostatnich latach miały wyraźny wpływ na wzrost kosztów zarówno wśród gospodarstw domowych ogrzewających się gazem ziemnym, jak i tych używających pomp ciepła.

Forum Energii pokazuje, jak zmiany cen gazu i energii elektrycznej wpłynęły na koszty ogrzewania domów gazem i pompą ciepła, porównując dane z 2020 i 2024 r.

 

wykres pokazujący roczne koszty ogrzewania domu gazem ziemnym i pompą ciepła
Źródło: Forum Energii

Im wolniej rozwijają się systemy grzewcze oparte na energii elektrycznej z OZE, tym szybciej przybywa rozwiązań opartych na gazie.

Autorzy raportu podkreślają, że gospodarstwa domowe, które dokonują obecnie kalkulacji na podstawie niespójnych i zaburzonych sygnałów rynkowych nt. cen energii elektrycznej i surowców, upatrują oszczędności w instalacji kotła na błękitne paliwo. Są to jednak oszczędności pozorne i krótkoterminowe. Już po roku 2027 korzystanie z gazu ziemnego i węgla będzie stawało się coraz droższe, ponieważ zaczną obowiązywać opłaty za emisje z budynków (tzw. ETS 2).

Ci, którzy zainwestowali w pompy ciepła w ocieplonych budynkach, podjęli dobrą decyzję. Z perspektywy 20-letniego okresu eksploatacji urządzeń pompa ciepła jest tańszym rozwiązaniem. Do końca dekady ceny energii elektrycznej powinny spaść, m.in. dzięki rozwojowi źródeł odnawialnych, za to koszt gazu będzie rósł ze względu na nadchodzące opłaty za emisje z tego źródła. Natomiast rzeczywiście problem istnieje teraz, gdy w okresie przejściowym posiadacze pomp ciepła płacą więcej – zwraca uwagę Tobiasz Adamczewski, dyrektor programu OZE w Forum Energii, autor raportu „Budynki w pułapce gazowej”.

W raporcie Forum Energii znajdziemy prognozę pokazującą, jak rosnące koszty emisji CO2 mogą w kolejnych latach wpłynąć na ceny gazu i energii elektrycznej.

REKLAMA

prognoza kosztów gazu i energii elektrycznej
Źródło: Forum Energii

Specjalna taryfa dla pomp ciepła

W swoim raporcie Forum Energii przedstawia prognozowane roczne koszty ogrzewania domu jednorodzinnego w okresie 20-letniej eksploatacji źródła ciepła gazowego i pompy ciepła zainstalowanych w tym roku. Uwzględniają one koszt zakup urządzenia grzewczego, rozłożony na okres eksploatacji. Analiza obejmuje też wpływ zastosowania proponowanej taryfy G12p dla użytkowników pomp ciepła.

Zdaniem autorów raportu taryfa G12p powinna uwzględniać koszt energii obniżony o koszty uprawnień do emisji. Przy obecnej emisyjności systemu elektroenergetycznego obniżka ta miałaby wynosić średnio około 0,30 zł/kWh brutto. Przywilej zakupu tańszej energii miałby obowiązywać tylko w celach grzewczych. Autorzy raportu zaznaczają, że aby zapobiec nadużyciom, przy urządzeniach grzewczych mogłyby być instalowane specjalne liczniki. Rozwiązaniem mogłoby być także wprowadzenie limitu rocznego na rabat za koszt CO2 (np. do 6 MWh).

Według ekspertów Forum Energii koszt niższej taryfy powinien być rekompensowany z wpływów do budżetu państwa pochodzących ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 (w 2023 roku było to niemal 25 mld zł).

Na wykresie pokazującym prognozę rocznych kosztów ogrzewania pompą ciepła zaznaczono okres tzw. pułapki gazowej, podczas którego wybór instalacji gazowej będzie wydawał się korzystniejszy niż pompy ciepła:

 

Prognoza rocznych kosztów ogrzewania pompą ciepła (w taryfie G12w i proponowanej taryfie G12p) oraz gazem ziemnym. Źródło: Forum Energii.
Prognoza rocznych kosztów ogrzewania pompą ciepła (w taryfie G12w i proponowanej taryfie G12p) oraz gazem ziemnym. Źródło: Forum Energii

Wyjść z pułapki gazowej

Forum Energii podkreśla, że eliminacja gazu z ogrzewnictwa indywidualnego jest jedną z kluczowych zmian, jaka musi się dokonać naszym w kraju w procesie transformacji energetycznej. Pozwoli to ograniczyć import tego surowca oraz zredukować emisje. Trzeba mieć także na uwadze, że zgodnie z przyjętą nowelizacją dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków do 2040 r. domy nie powinny już być ogrzewane paliwami kopalnymi.

Znajdujemy się pułapce gazowej. Ci, którzy teraz zainwestują w przyłącze i kocioł gazowy, w przyszłości będą płacić coraz więcej ze względu na nadchodzące opłaty za emisje, a finalnie będą musieli znów wymienić źródło ogrzewania. To oznacza, że konieczna jest interwencja rządu, która oprócz komunikowania nadchodzących zmian powinna polegać na wyrównaniu kosztów eksploatacji pomp ciepła i gazu w obecnym okresie przejściowym, żeby krótkoterminowe sygnały cenowe nie narażały inwestorów na wyższe koszty w dłuższym horyzoncie czasowym – wyjaśnia Tobiasz Adamczewski.

Z analiz Forum Energii wynika, że tempo zastępowania emisyjnych źródeł ciepła pompami ciepła powinno wynosić około 260 tys. instalacji rocznie. W zeszłym roku wolumen ten był o ponad połowę mniejszy.

W ocenie ekspertów think tanku, aby przywrócić zaufanie właścicieli budynków do państwa i unijnej polityki klimatycznej oraz uwypuklić sens inwestycji w nowoczesne technologie, rząd powinien wdrożyć kompleksowy pakiet dla obywateli i inwestorów biznesowych, który pomoże im przejść przez transformację energetyczną, akcentując nie tylko z korzyści środowiskowe, ale także ekonomiczne.
.

.
Forum Energii rekomenduje wprowadzenie:

  • stałej lub minimalnej stawki odkupu energii pochodzącej z mikroinstalacji fotowoltaicznych,
  • specjalnej taryfy, pozbawionej kosztu CO2, dla ogrzewania pompami ciepła,
  • wyższego limitu mrożonych cen energii elektrycznej dla posiadaczy pomp ciepła,
  • mechanizmów ochrony inwestorów w pompy ciepła i instalacje fotowoltaiczne, objętych dotacją.

W ocenie autorów raportu ważne będzie też wycofanie dotacji dla instalacji gazowych, a w przyszłości wsparcie wymiany kotłów gazowych na urządzenia zeroemisyjne.

Transformacji energetycznej nie uda się przeprowadzić bez zaangażowania obywateli. Dlatego rząd musi kompleksowo przyjrzeć się barierom i zadbać o spójną legislację. Rozwój przydomowej fotowoltaiki, pomp ciepła, ale także samochodów elektrycznych musi być zakotwiczony w strategiach klimatyczno-energetycznych państwa. Systemy wsparcia zachęcające do inwestycji w niskoemisyjne technologie powinny być przejrzyste, wsparte przewidywalnym systemem rozliczeń - tak aby dawały inwestorom poczucie bezpieczeństwa oraz przewagi nad wyborem energii z węgla, gazu czy biomasy - przekonują autorzy raportu.

Raport „Budynki w pułapce gazowej. Dlaczego rozwój mikroinstalacji i pomp ciepła w Polsce spowalnia?” jest dostępny na stronie Forum Energii pod tym linkiem.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o