Net-billing będzie bardziej opłacalny. Ministerstwo odkryło karty

Net-billing będzie bardziej opłacalny. Ministerstwo odkryło karty
Miłosz Motyka. Fot. Ministerstwo Klimatu i Środowiska

Ministerstwo Klimatu i Środowiska w końcu opublikowało projekt nowelizacji ustawy o OZE ze zmianami mającymi poprawić opłacalność inwestycji w przydomowe instalacje fotowoltaiczne. Na uchwalenie nowych przepisów zostało mało czasu.

Już za niecały miesiąc – zgodnie z nadal obowiązującą wersją ustawy o odnawialnych źródłach energii – prosumenci korzystający z net-billingu powinni przejść z rozliczeń nadwyżek energii według średniej miesięcznej ceny z rynku hurtowego (RCEm) na ceny godzinowe (RCE). To budzi wiele obaw wśród prosumentów objętych tym mechanizmem z uwagi na większą nieprzewidywalność rozliczeń oraz spodziewany spadek korzyści z oddawania nadwyżek energii do sieci.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) od miesięcy obiecuje przygotowanie regulacji wychodzących naprzeciw tym obawom. Teraz w końcu resort klimatu skierował do konsultacji publicznych projekt nowelizacji ustawy o OZE zawierający propozycje zmian w zasadach rozliczeń w net-billingu.

REKLAMA

Zaproponowane w projekcie zmiany mają się skupić na umożliwieniu dotychczasowym prosumentom objętym net-billingiem dalszego rozliczania według średniej miesięcznej ceny energii (RCEm). Wybór alternatywy w postaci przejścia na ceny godzinowe (RCE) ma być natomiast dodatkowo premiowany poprzez możliwość zwrotu 30 proc. wartości nadwyżki energii w depozycie prosumenckim niewykorzystanej przez 12 miesięcy.

Decyzja o pozostaniu przy cenie miesięcznej ma zapewniać mniejszy, 20-proc. zwrot depozytu (po upływie 12 miesięcy od przypisania danej kwoty do depozytu prosumenckiego pozostałe, niewykorzystane przez prosumenta środki będą nadal umarzane).

Zgodnie z rządową propozycją możliwość wyboru, czy po 1 lipca 2024 r. będzie można korzystać z ceny miesięcznej, zostanie zaoferowana tylko prosumentom, którzy korzystali z tego sposobu rozliczeń przed tym terminem. Ci prosumenci będą mogli zmienić sposób rozliczeń na ceny godzinowe poprzez złożenie odpowiedniego oświadczenia sprzedawcy energii.

Jak zapewnia resort klimatu, „projektowane zmiany umożliwią prosumentom podjęcie świadomej decyzji o zmianie sposobu rozliczania ze sprzedawcą w oparciu o RCEm lub RCE”.

Przejście z opustów na net-billing

Przygotowując zmiany w ustawie o OZE, ministerstwo klimatu dostrzegło problem braku szczegółowych rozwiązań w zakresie rozliczenia energii w przypadku przejścia z systemu opustów (net-metering) na net-billing w sytuacji, gdy prosument wprowadził energię do sieci i jej nie wykorzystał przed przejściem na nowy system. Ta sytuacja może dotyczyć prosumentów, którzy zgłosili przyłączenie mikroinstalacji do sieci przed 1 kwietnia 2022 r., co umożliwiło im rozliczanie w systemie opustów, a którzy zdecydują się na przejście na net-billing.

Zgodnie z propozycją zawartą w projekcie nowelizacji ustawy o OZE w przypadku zmiany systemu rozliczania wprowadzonej energii do sieci z ceny RCEm na RCE do konta prosumenta ma być doliczana wartość energii elektrycznej wytworzonej i niezużytej przez prosumenta, który wcześniej korzystał z rozliczenia w systemie opustów. Wartość tej energii ma być ustalana na podstawie średniej miesięcznej ceny rynkowej obowiązującej dla miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym prosument kończy rozliczanie się w systemie opustów. Jak zapewnia MKiŚ, uregulowanie tej kwestii pozwoli na sprawiedliwą zmianę systemu rozliczania.

Resort klimatu zaznacza, że korygowanie danych pomiarowych w związku z rozliczeniem ceny RCEm jest możliwe przez kolejnych 12 miesięcy po miesiącu rozliczanym. Zmiana progu takiej korekcji z 0,1 proc. do 2 proc. ma skutkować zmniejszeniem koniecznych korekt rozliczeń, a co za tym idzie – zmniejszeniem kosztów rozliczania prosumentów działających w systemie net-billingu.

Wyższy współczynnik korekcyjny w depozycie prosumenckim

Możliwość wyboru między ceną RCEm i RCE to na szczęście niejedyna korzystna zmiana w zakresie rozliczeń prosumentów objętych net-billingiem, którą zaplanowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

O ile wcześniej ministerstwo komunikowało zamiar zapewnienia dotychczasowym prosumentom możliwości wyboru, czy zostaną przy cenie miesięcznej, czy przejdą na cenę godzinową, o tyle w opublikowanym wczoraj projekcie MKiŚ uwzględniło dodatkową regulację mającą poprawić atrakcyjność inwestycji w fotowoltaikę w net-billingu.

Propozycje regulacji zawartych w projekcie nowelizacji ustawy o OZE zakładają zmianę mechanizmu rozliczeń prosumentów w net-billingu poprzez zwiększenie wartości depozytu prosumenckiego.

REKLAMA

Wartość depozytu prosumenckiego dla danego miesiąca kalendarzowego rozliczeń ma być powiększana o współczynnik korekcyjny 1,23. Ta zmiana ma następować na koncie prosumenckim w kolejnym miesiącu kalendarzowym. Jak tłumaczy resort klimatu, to zapewni zmniejszenie różnicy między rynkową ceną energii dla prosumenta objętego net-billingiem a oferowaną stawką z taryfy operatora. Dzięki temu net-billing ma się stać bardziej atrakcyjnym finansowo modelem rozliczeń prosumentów.

Wysokość zaproponowanego współczynnika korekcyjnego można odebrać jako odpowiedź na postulaty branży prosumenckiej, która wskazywała na potrzebę wprowadzenia bardziej korzystnych rozliczeń energii oddawanej i pobieranej z sieci w net-billingu w kontekście podatku VAT. Na tę kwestię wskazał zarząd Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej Polska PV w niedawnej rozmowie z naszym portalem na temat potrzebnych zmian w regulacjach dla prosumentów.

Możliwość zmiany sposobu rozliczeń na rozliczenia w oparciu o RCE będzie świadomym wyborem prosumenta i pozwoli na osiągnięcie większych oszczędności poprzez optymalizację swojego zużycia dostosowanego do wyboru sposobu wyliczenia rynkowej ceny energii. Natomiast podniesienie wartości depozytu prosumenckiego spowoduje zmniejszenie dysproporcji pomiędzy wartością energii, jaka jest zapisywana na depozycie prosumenckim, a ceną oferowaną przez spółki obrotu za pobraną przez prosumenta energię elektryczną z sieci elektroenergetycznej – zapewnia resort klimatu.

Autorzy projektu nowelizacji ustawy o OZE zapewniają, że projektowane zmiany „nie będą miały wpływu na pozostałych odbiorców energii, gdyż dotyczą rozliczeń prosumentów ze spółką obrotu za wprowadzoną przez niego do sieci elektroenergetycznej energię elektryczną i pobraną przez niego z sieci w czasie, gdy mikroinstalacja jej nie wytwarza”.

Magazyn energii w Moim Prądzie obowiązkowy?

Kolejny ważny krok ze strony resortu klimatu, na który od miesięcy czeka rynek prosumencki, to informacje o nowym naborze wniosków o dotacje w programie Mój Prąd. Wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka w rozmowie z dziennikarzami serwisu Money.pl poinformował o planach resortu klimatu dotyczących Mojego Prądu.

Z wypowiedzi Miłosza Motyki wynika, że zmiany w Moim Prądzie nie są jeszcze gotowe, a resort klimatu obecnie ma się „mocno zastanawiać” nad uzależnieniem przyznania dotacji na instalację fotowoltaiczną od jednoczesnej inwestycji w magazyn energii. Ta zmiana ma być przedmiotem konsultacji.

– Warto zwrócić uwagę, że dziś magazyny są dużo tańsze niż jeszcze kilka lat temu. A kolejna kwestia: każdy, kto w to wejdzie, znajdzie się także w systemie net-biling, co też będzie zwiększało opłacalność tego systemu. Dzisiaj magazyn energii jest de facto najlepszym ekonomicznie rozwiązaniem dla całego systemu, żeby on w ogóle funkcjonował skutecznie (…) To jest rozwiązanie, które gwarantuje znacznie lepszą stopę zwrotu z całej inwestycji – powiedział Miłosz Motyka w rozmowie z Money.pl.
.

.

Mniej nowych prosumentów

Niepewność związana z przejściem prosumentów w net-billingu na rozliczenia według ceny godzinowej - dodatkowo wzmacniana przez brak informacji o Moim Prądzie - sprawiła, że w pierwszych miesiącach 2024 r. inwestycje w prosumencką fotowoltaikę w Polsce wyraźnie zwolniły. Więcej na ten temat w artykule: Ministerstwo zwleka, rynek domowej fotowoltaiki nurkuje.

Do inwestycji w mikroinstalacje fotowoltaiczne nie zachęcały także ostatnie ceny przyjmowane do rozliczeń nadwyżek energii wprowadzanej do sieci przez prosumentów korzystających z net-billingu. Więcej na ten temat: Wynagrodzenie prosumentów wzrosło, ale nieznacznie

Piotr Pająk

piotr.pajak@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.