Protest właścicieli fotowoltaiki z Wielkopolski

Właściciele elektrowni fotowoltaicznych wraz z nadejściem coraz dłuższych i słonecznych dni powinni zwiększać produkcję energii. Tak się jednak nie dzieje, a ich instalacje w czasie najlepszych warunków do wytwarzania energii słonecznej są często wyłączane. Właściciele elektrowni PV z Wielkopolski przekonują, że ich instalacje wyłączane są znacznie częściej niż systemy PV w innych regionach kraju.
W słoneczne dni operator Krajowego Systemu Elektroenergetycznego, czyli Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE), coraz częściej zleca operatorom sieci dystrybucyjnych redukowanie mocy przyłączonych elektrowni fotowoltaicznych w ramach mechanizmu nierynkowego redysponowania. PSE bilansują w ten sposób popyt i podaż energii w systemie. Ofiarą tej sytuacji padają właściciele elektrowni fotowoltaicznych, którzy w czasie najlepszego nasłonecznienia nie mogą wprowadzać energii do sieci.
Za wyłączanie elektrowni fotowoltaicznych w ramach redysponowania mogą przysługiwać rekompensaty. Ich wysokość powinna odzwierciedlać rynkową wartość energii, która nie została wprowadzona do sieci z powodu wyłączenia zleconego przez operatora sieci. Problemem w tym kontekście stają się coraz niższe ceny energii na krajowej giełdzie energii w okresach największej produktywności fotowoltaiki. Uzyskanie rekompensaty mogą też utrudnić zapisy umów między właścicielami fotowoltaiki i operatorami związane z bezpieczeństwem sieci, chociaż PSE podkreśla, że redysponowanie najczęściej podyktowane jest potrzebną zbilansowania popytu i podaży energii – a nie zagrożeniem bezpieczeństwa systemu – i to jest główna przesłanka wypłaty rekompensaty.
W sytuacji coraz częstszego redysponowania zaprotestowali właściciele elektrowni fotowoltaicznych z Wielkopolski, którzy czują się szczególnie dyskryminowani w zakresie wyłączeń zlecanych przez PSE i realizowanych przez operatora sieci dystrybucyjnej Eneę Operator.
Komentarz w tej sprawie wysłał do naszej redakcji rzecznik prasowy Enei Operator Mateusz Gościniak.
Zgodnie z ustawą Prawo Energetyczne decyzje związane z zarządzaniem Krajowym Systemem Elektroenergetycznym, jego bilansowaniem oraz redysponowaniem nierynkowym OZE, z powodu niezbilansowania, podejmują Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Enea Operator zobowiązana jest do każdorazowego i niezwłocznego wykonywania poleceń wydanych przez PSE. Co więcej świadomi tej sytuacji, od dłuższego czasu prowadzimy rozmowy z PSE na ten temat – skomentował rzecznik Enei Operator.
Cytowani przez Radio Poznań właściciele małych farm fotowoltaicznych zapewniają, że elektrownie PV w Wielkopolsce są wyłączane częściej niż w innych częściach kraju. Według podanych przez nich szacunków, o ile w województwie wielkopolskim z powodu redysponowania w zeszłym miesiącu można były wyprodukować z 1 MW tylko około 65 MWh energii, to właściciele farm PV podłączonych do sieci Taurona Dystrybucji czy Energi-Operator w kwietniu zanotowali dwukrotnie wyższą generację.
– Rozumiemy nadwyżki energii w Polsce, kiedy jest jej za dużo, ale domagamy się, żeby cała Polska była równo redysponowana. Obecnie jednym „enterem” wyłącza się nasze elektrownie w całej Wielkopolsce – od Rawicza po Złotów. Inne elektrownie mogą normalnie produkować energię elektryczną – mówi właściciel jednej z wielkopolskich elektrowni PV w rozmowie z Radiem Poznań.
– Chodzi tylko o to, że Enea Operator jest prymusem w dziedzinie wyłączeń – tylko i wyłącznie dlatego, że bardzo dobrze przygotował się do realizacji poleceń. Inni operatorzy niestety nie są tak dobrze przygotowani i stąd to wynika – ocenia wytwórca energii z PV.
Jak tłumaczą właściciele wielkopolskich elektrowni fotowoltaicznych, problemem okazuje się także wypłata środków, która powinna im zrekompensować przychody utracone z powodu redukcji zlecanych przez PSE. Jak przekonują, wartość wypłacanych rekompensat pokrywa jedynie 10% zysków utraconych z powodu redysponowania.
.
.
.
- Może upaść wiele firm. W samym kwietniu jest to strata rzędu 20 tys. zł na 1 MW, czyli 60% przychodu. To często starcza na połowę rat kredytowych - mówi jeden z protestujących właścicieli farm PV cytowany przez Głos Wielkopolski.
Więcej na ten temat wyłączania elektrowni fotowoltaicznych w ramach redysponowania i przysługujących właścicielom elektrowni PV rekompensat w artykule: PSE wyłącza coraz więcej fotowoltaiki. Rekompensatę dostaną nieliczni.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Już początek artykułu zamyka temat „Właściciele elektrowni fotowoltaicznych wraz z nadejściem coraz dłuższych i słonecznych dni powinni zwiększać swoje zyski z produkcji energii” – no tak, tak samo jak producenci jabłek podczas klęski urodzaju zwiększają swoje zyski … radzę się opanować
Polak ma płacić i koniec, tylko offgrid
@janek, przeczytaj artykuł w całości, spróbuj zrozumieć o co w nim chodzi i później przemyśl czy Twój komentarz jakkolwiek pasuje. Tam nawet wprost stoi, że chodzi wyłącznie o równe traktowanie. Dasz radę ogarnąć.
sralis mazgalis a deile dalej stawiaja farmy na poludnie, bardzo dobrze, trzeba bylo myslec.
Gdybyśmy wszyscy wyłączyli sie jednocześnie do odwołania ,to wtedy to złodziejskie państwo musiałoby coś zrobić
@janek, zapraszam jeszcze do przeczytania tego. Może wtedy zrozumiesz problem.
https://gloswielkopolski.pl/jestesmy-na-skraju-wytrzymalosci-mali-wytworcy-energii-z-fotowoltaiki-skarza-sie-na-nierownosci-przestrzegaja-przed-upadkiem-firm/ar/c3p2-27619717
Pazerność i krótkowzroczność właścicieli producentów PV na tani szybki zarobek zweryfikowała ENEA. Widac nie udało im sie ograć ENEI, pozostaje im doinwestować w magazyny i sprzedawać poza szczytem nasłonecznienia. Najlepiej narzekać, a tacy byli cwani na początku biznesu
strata rzędu 20 tys. zł na 1 MW to ja się pytam po ile oni chcą za ten 1 MW? W rekordowym czasie 1 MW kosztował 1,2 -2 tyś zł a teraz jest poniżej 500 zł a wy tu o 20 tyś piszecie
To jest Polska tylko płacić i się nie udzielać