Bruksela przedstawi strategię dla morskiej energetyki wiatrowej

Bruksela przedstawi strategię dla morskiej energetyki wiatrowej
Kadri Simson. Fot. EU2017EE Estonian Presidency EU, flickr cc

Komisja Europejska zabiera się za przygotowanie nowych regulacji, które mają ułatwić procesy inwestycyjne w morskiej energetyce wiatrowej. Chodzi nie tylko o budowę samych elektrowni wiatrowych, ale również o rozwój infrastruktury przesyłowej, w tym realizowanej w ramach projektów transgranicznych.

Unijna komisarz ds. energii Kadri Simson zapowiedziała w wywiadzie dla Bloomberga rozpoczęcie prac nad nową strategią rozwoju morskiej energetyki wiatrowej.

Europa jest obecnie globalnym liderem w budowie morskich farm wiatrowych, jednak inwestorzy, którzy chcą stawiać farmy wiatrowe u wybrzeży krajów Unii Europejskiej, muszą liczyć się z szeregiem barier, które opóźniają proces inwestycyjny.

REKLAMA

Problemy pojawiają się już na początkowym etapie inwestycji, które trzeba planować, mając na uwadze szereg przepisów związanych choćby z rybołówstwem, transportem morskim czy wykorzystaniem obszarów morskich przez wojsko.

Problem ten widać także w naszym kraju, gdzie wdrożenie strategii rozwoju morskiej energetyki wiatrowej utrudnia brak odpowiednich przepisów z zakresu zagospodarowania polskiej części Bałtyku.

Ułatwić proces inwestycyjny w morskiej energetyce wiatrowej chce unijna komisarz ds. energii Kadri Simson.

Estonka zapowiada na łamach Bloomberga opracowanie takiej strategii, w której zostanie położony nacisk na ułatwienie realizacji wspólnej infrastruktury energetycznej, która połączy dzięki inwestycjom w offshore poszczególne kraje UE, zwiększając ich bezpieczeństwo energetyczne.

REKLAMA

Przyjęcie takich przepisów może sprzyjać budowie wspólnej infrastruktury energetycznej także na Bałtyku, która połączy dzięki inwestycjom w morskie wiatraki np. systemy energetyczne Polski i Danii czy Polski i państw bałtyckich, które również szykują się do stawiania morskich farm wiatrowych.

Projekt nowej strategii UE w zakresie morskiej energetyki wiatrowej ma być gotowy w najbliższych miesiącach.

Cel budowy farm wiatrowych na europejskich morzach na poziomie 450 GW został wskazany przez Komisję Europejską jako jeden z warunków osiągnięcia neutralności klimatycznej Unii Europejskiej do roku 2050.

Europejskie stowarzyszenie branży wiatrowej WindEurope ocenia, że osiągniecie celu wyznaczonego przez KE wymagałoby uruchomienia na Morzu Północnym morskich wiatraków o mocy 212 GW, kolejnych 85 GW na Atlantyku (w tym na Morzu Irlandzkim), 83 GW na Bałtyku oraz 70 GW na południowych morzach Europy.

W tym budowa 380 GW na północnych morzach wymagałaby zajęcia mniej niż 3 proc. ich powierzchni, natomiast eksperci WindEurope oceniają, że obecnie przynajmniej 60 proc. powierzchni tych mórz nie nadaje się do budowy morskich wiatraków – ze względu na kwestie środowiskowe, strefy połowowe czy zajmowane przez armię.

Zdaniem WindEurope w polskiej części Bałtyku mogłyby powstać do 2050 roku morskie farmy wiatrowe o mocy 28 GW. Tymczasem według rządowych planów, zapisanych w opublikowanym niedawno projekcie Polityki energetycznej Polski do 2040 r., w naszej części Morza Bałtyckiego do roku 2030 miałyby powstać morskie farmy wiatrowe o mocy 8 GW, a więc kilkukrotnie niższej od wskazanej przez WindEurope na rok 2050.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.