Orsted chce zbudować morską farmę wiatrową bez subsydiów
Duński koncern energetyczny Orsted złożył ofertę w organizowanej w Holandii kolejnej aukcji, której zwycięzca zyska prawo do wybudowania ogromnej farmy wiatrowej na morzu. Holendrzy po raz kolejny nie zapewnią wygranemu aukcji gwarantowanej ceny energii, za to inwestor nie będzie musiał ponieść kosztów związanych z budową infrastruktury przyłączeniowej.
Tegoroczna aukcja dla morskich farm wiatrowych, której zwycięzca nie otrzyma publicznych gwarancji sprzedaży energii, będzie trzecią tego rodzaju aukcją w Holandii. Ponieważ kryterium oceny ofert nie będzie zgłoszona cena, po jakiej inwestorzy byliby gotowi sprzedawać energię, zwycięzca ma zostać wyłoniony m.in. w oparciu o doświadczenie w budowie morskich farm wiatrowych.
Zwycięzcą pierwszej holenderskiej aukcji dla morskiej energetyki wiatrowej, która odbyła się w 2018 roku i w której założono brak jakiegokolwiek rządowego wsparcia, okazał się szwedzki koncern energetyczny Vattenfall, który uzyskał prawo do realizacji morskiej farmy wiatrowej o łącznej mocy 700-750 MW mającej powstać w strefach Kust Zuid 1 i 2, w odległości ponad 20 km od holenderskiego wybrzeża.
Vattenfall wygrał również drugą aukcję na strefy Kust Zuid 3 i 4, która odbyła się w ubiegłym roku i w efekcie której zyskał prawo do budowy farmy wiatrowej o zbliżonej mocy. Budowa tej farmy wiatrowej ma ruszyć w 2022 r., a na uruchomienie produkcji energii szwedzka grupa energetyczna ma 5 lat, licząc od momentu złożenia oferty.
Teraz Szwedzi zapowiedzieli, że nie wezmą już udziału w kolejnej aukcji dla morskiej energetyki wiatrowej w Holandii. Okazję chce natomiast wykorzystać duński koncern energetyczny Orsted – największy na świecie inwestor w morskiej energetyce wiatrowej, który obecnie buduje już swoją pierwszą farmę wiatrową u wybrzeży Holandii.
To projekt realizowany w strefach określanych jako Borssele 1 i 2, będący efektem wygranej aukcji, którą holenderskie władze przeprowadziły w 2016 roku i w której Orsted zaoferował sprzedaż energii po cenie 72,7 euro/MWh.
Na tę farmę wiatrową złożą się 94 elektrownie wiatrowe Siemens Gamesa o jednostkowej mocy 8 MW. Pierwsze turbiny na Borssele 1 i 2 już rozpoczęły produkcję energii, a cała farma wiatrowa ma być gotowa jeszcze w tym roku i powinna produkować energię w ilości odpowiadającej zapotrzebowaniu miliona holenderskich gospodarstw domowych.
Teraz Orsted zgłosił udział w kolejnej holenderskiej auckji dla morskiej energetyki wiatrowej, w której nie przewidziano gwarancji sprzedaży energii. W będącej przedmiotem tej aukcji strefie Hollandse Kust Noord mogą powstać na powierzchni 125 km2 elektrownie wiatrowe o łącznej mocy 760 MW.
Duńczycy zapowiedzieli, że w przypadku wygrania aukcji zastosują technologie, które mają zwiększyć możliwości wykorzystania energii wytwarzanej na morzu. Orsted nie podaje, jakie to technologie, jednak z pewnością w grę wchodzi produkcja tzw. zielonego wodoru. Na rozwój technologii tzw. power-to-gas mocno stawiają holenderskie władze, a obietnica jej zastosowania może zwiększyć szanse na wygranie aukcji.
Co istotne, koszty przyłączenia morskich farm wiatrowych powstających u wybrzeży Holandii poniesie holenderski operator sieci przesyłowych TenneT.
W Holandii TenneT ma zbudować infrastrukturę umożliwiającą przesył energii z farm wiatrowych w sumie o mocy 9,6 GW. Operator podkreśla w tym kontekście plany holenderskiego rządu, który chce, aby do 2030 roku aż około 40 proc. energii zużywanej w Holandii pochodziło z morskich farm wiatrowych.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.