PSE zmienia datę aukcji na moc, aby elektrownie nie straciły subsydiów
Polskie Sieci Elektroenergetyczne poinformowały o zmianie daty tegorocznej aukcji głównej na rynku mocy, na rok dostaw 2024. Aukcja odbędzie się wcześniej niż planowano, w dniu 6 grudnia, aby umowy udało się podpisać do 31 grudnia br. Podpisanie kontraktów mocowych do tego dnia to dla części polskich elektrowni „być albo nie być”.
Jak tłumaczy PSE, zmiana daty przeprowadzenia aukcji głównej na rok dostaw 2024 zostaje wprowadzona w związku z opublikowaniem dnia 2 sierpnia 2019 r. rozporządzenia dotyczącego parametrów aukcji głównej na rok dostaw 2024 oraz aukcji dodatkowych na poszczególne kwartały roku dostaw 2021, a także potrzebą dostosowania harmonogramu procesów rynku mocy do unijnego rozporządzenia 2019/943 w sprawie rynku wewnętrznego energii elektrycznej, opublikowanego w dniu 14 czerwca 2019 r.
Operator krajowego systemu elektroenergetycznego podaje, że zmieniona data umożliwi ogłoszenie ostatecznych wyników aukcji głównej na rok dostaw 2024 oraz zawarcie umów mocowych w terminie przed 31 grudnia br. umożliwiających zastosowanie do tych umów do przepisów rozporządzenia 2019/943.
Termin 31 grudnia jest kluczowy z uwagi na przyjęte w tym roku unijne przepisy, które nadal dopuszczają możliwość okresowego stosowania pomocy publicznej dla elektrowni w ramach tzw. rynków mocy – umożliwiających wynagradzanie właścicieli elektrowni za utrzymywanie ich w gotowości do dostarczenia określonych mocy – ale z pewnymi wyjątkami.
Utrzymano zapis ograniczający możliwość przyznawania pomocy publicznej dla elektrowni spalających paliwa kopalne.
Istniejące wcześniej elektrownie emitujące ponad 550 gram CO2/kWh (oraz średniorocznie ponad 350 gram CO2 w przeliczeniu na zainstalowany kW ) – takiego kryterium nie spełniają elektrownie węglowe – stracą prawo do subsydiów na rynku mocy po 1 lipca 2025 r.
Niespełniające tego wymogu nowe elektrownie mają utracić prawo do korzystania z rynku mocy w przypadku oddania do użytku po wejściu w życie nowych regulacji.
Przy tym te ograniczenia mają nie objąć kontraktów mocowych zawartych przed 31 grudnia 2019 roku, co jest ukłonem choćby w kierunku polskiego rządu, który zabiegał o otrzymanie subsydiów dla krajowych elektrowni.
Za warte miliardy złotych subsydia dla krajowych elektrowni zapłacimy w rachunkach za energię. Od 2021 r. zostanie doliczona do nich mająca wynosić kilka złotych w skali miesiąca tzw. opłata mocowa.
Gospodarstwa domowe zużywające najwięcej energii, powyżej 2,8 MWh w skali roku, mają dopłacać do rynku mocy – według szacunków Ministerstwa Energii – 9,5 zł miesięcznie.
Mniejsze koszty poniosą gospodarstwa domowe, które zużywają najmniej energii – poniżej 500 kWh rocznie. Ich liczbę ME szacuje na 3 mln. Dla nich koszt ma wynieść w skali miesiąca około 2 zł.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
