Będzie łatwiej o pieniądze na produkcję paneli i pomp ciepła

Będzie łatwiej o pieniądze na produkcję paneli i pomp ciepła
Margrethe Vestager. Fot. Europejski Komitet Regionów, flickr cc

Komisja Europejska łagodzi zasady przydzielania pomocy publicznej na przedsięwzięcia związane z produkcją baterii oraz urządzeń do wytwarzania energii odnawialnej. Celem jest ochrona miejsc pracy w europejskim przemyśle zielonych technologii i zachęcenie inwestorów, aby lokowali swoje fabryki na terenie UE.

Bruksela ogłosiła zmiany w unijnym rozporządzeniu GBER (General Block Exemption Regulation). Określa ono rodzaje przedsięwzięć, w przypadku których wsparcie otrzymywane od państw członkowskich nie wymaga oceny pod kątem zgodności z unijnym prawem i akceptacji Komisji Europejskiej (KE).

Większe wsparcie dla zielonych technologii

Teraz KE zgodziła się, aby preferencjami wynikającymi z rozporządzenia GBER objąć przedsięwzięcia związane z zielonymi technologiami. Kraje Unii Europejskiej będą mogły wspierać pomocą publiczną działania związane z produkcją m.in. paneli fotowoltaicznych, pomp ciepła, elektrolizerów, a także z produkcją i recyklingiem baterii czy łańcuchem dostaw wykorzystującym surowce krytyczne.

REKLAMA

Preferencje w zakresie udzielania pomocy publicznej dla znajdującego się na terenie UE przemysłu clean-tech mają obowiązywać wstępnie do końca 2025 roku.

Nowelizacja GBER ułatwi i przyspieszy przyznawanie wsparcia na zieloną i cyfrową transformację Unii Europejskiej (…) Nowy zbiór zasad ułatwi projektowanie i wdrożenie środków, które będą promować innowacje, konkurencyjność i zrównoważony rozwój, chroniąc równe warunki działalności – komentuje Margrethe Vestager, unijna komisarz ds. konkurencji.

Zmiany w rozporządzeniu GBER wpisują się w zapowiedzi Brukseli, która deklaruje większe wsparcie dla unijnego przemysłu związanego z zielonymi technologiami. Ma się to przyczynić do powstawania nowych fabryk na terenie UE, ochrony miejsc pracy, ale także zwiększenie bezpieczeństwa dostaw na unijny rynek kluczowych surowców i urządzeń niezbędnych do kontynuowania transformacji energetycznej.

REKLAMA

Silna konkurencja dla UE

Tymczasem preferencyjne warunki dla producentów paneli i baterii, których chcą przyciągać gospodarki konkurencyjne względem Unii Europejskiej, sprawiają, że o budowę na terenie UE nowych fabryk paneli fotowoltaicznych i baterii może być coraz trudniej.

Ostatnio głośno było o komunikacie Volkswagena, który zapowiedział, że wstrzyma się z decyzją o budowie nowej fabryki baterii w jednym z państw Europy Środkowo-Wschodniej. Najpierw chce się dowiedzieć, co w praktyce będą oznaczać deklaracje płynące z KE o wsparciu unijnego przemysłu clean-tech.

Działania Komisji Europejskiej to kolejna odpowiedź na działania Chin, które wspierają swoich producentów, zapewniając im większą konkurencyjność na międzynarodowych rynkach. Jednak nową inicjatywę KE można odczytać również jako reakcję na ryzyko ucieczki europejskiego przemysłu clean-tech do Stanów Zjednoczonych, gdzie może on liczyć na nowe ulgi podatkowe i zachęty inwestycyjne w ramach wycenionego na 365 mld dolarów pakietu zapisanego w ustawie o nazwie Inflation Reduction Act.

Więcej na ten temat w artykule: Europejski przemysł fotowoltaiczny przegrywa. Bruksela chce to zmienić

Piotr Pająk

piotr.pajak@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.