Technologia niemieckiego instytutu poprawi parametry szyb
Instytut badawczy Fraunhofer ISE opracował technikę, która pozwoliła poradzić sobie z piętą achillesową szkła stosowanego przy budowie m.in. nowoczesnych wieżowców. Konkretnie chodzi o ich ograniczoną emisyjność.
W budynkach, w których jako elewację wykorzystuje się nowoczesne podwójne lub potrójne tafle szkła, pokryte dodatkowo powłokami antyrefleksyjnymi oraz innymi, wzmacniającymi właściwości produktu, problemem może się okazać istotna wada takiego szkła. Mianowicie budynek nim obłożony może w sposób ograniczony przepuszczać fale radiowe, za pośrednictwem których m.in. odbieramy telefony, prowadzimy rozmowy i korzystamy z internetu.
Wskazany problem wynika z tego, że niskoemisyjne powłoki, którymi pokryte jest szkło, mają zdolność np. do odbijania promieniowania cieplnego z powrotem do budynku, co daje oszczędności na ogrzewaniu. Równocześnie jednak ta sama powłoka ogranicza dopływ fal radiowych, co zazwyczaj nie jest efektem pożądanym. W takiej sytuacji bowiem urządzenia w budynku słabiej odbierają sygnały dochodzące z zewnątrz, co intensyfikuje ich pracę, skracając żywotność baterii.
Fraunhofer ISE ma rozwiązanie
Zespół z niemieckiego Instytutu Fraunhofera ds. Systemów Energii Słonecznej ISE wraz z partnerami przemysłowymi zaproponował rozwiązanie tego problemu. Otóż badacze wykonali testowo proces segmentacji polegający na laserowym nacinaniu powłoki niskoemisyjnej wąskimi liniami o grubości około 50 mikrometrów.
Wykonanie takiej niewidocznej siatki spowodowało, że tafla szkła stała się bardziej przepuszczalna dla fal radiowych, co potwierdziły testy. W komunikacie Fraunhofer ISE czytamy, że podczas sprawdzania prototypowej próby szkła przepuszczalność fal radiowych wzrosła od 100 do 100 tys. razy. Szczególną uwagę zwrócono na poprawę pobierania danych w technologii LTE (wzrost 50-krotny).
Bez utraty właściwości
Warto dodać, że strukturyzacja powłoki niskoemisyjnej nie miała znaczącego wpływu na pozostałe właściwości szkła. Otóż wartość współczynnika U, który jest miarą przenikania ciepła przez dany element, zwiększyła się jedynie o 0,1 W/(m2*K). Oznacza to, że zespół poprawił znacząco właściwości szkła pod kątem przepuszczalność fal radiowych, nie tracąc przy tym niemal w ogóle właściwości termoizolacyjnych.
W komunikacie Fraunhofer ISE czytamy również, że partnerzy przemysłowi instytutu już wprowadzili produkty z nowym rozwiązaniem na rynek. Na przykład niemiecka firma Isophon Glass ma w swojej ofercie rozwiązanie ISOCALL+ przeznaczone do przestrzeni, w których łączność komórkowa powinna być utrzymywana na wysokim poziomie.
Wspomnianą technikę obróbki niemiecka firma oferuje dla wszystkich rodzajów sprzedawanego szkła. Jak pisze na swojej stronie, ISOCALL+ nie pogarsza funkcji szkła polegających między innymi na ochronie przed słońcem czy przenikaniem ciepła.
Radosław Błoński
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Zamontowałem okna o U szyb 0,5 więc 0,1 więcej to wzrost strat o 20 procent, to jest według Was prawie nic? „nie tracąc przy tym niemal w ogóle właściwości termoizolacyjnych.”