Przemysł PV gotowy na wzrost inwestycji. Inaczej jest z energetyką wiatrową
Międzynarodowa Agencja Energetyczna przedstawiła nową prognozę globalnych inwestycji w energetykę odnawialną w 2023 roku. Już w przyszłym roku zainstalowana na całym świecie moc odnawialnych źródeł energii ma osiągnąć poziom równy całkowitej mocy wytwórczej energetyki w Chinach i USA.
Analitycy Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE) prognozują, że wzrost zainstalowanych w tym roku mocy w energetyce odnawialnej na całym świecie będzie o 1/3 wyższy od mocy zainstalowanych w OZE w ubiegłym roku.
MAE zakłada, że tegoroczny wzrost zainstalowanych mocy w OZE będzie wyższy o 107 GW niż wzrost odnotowany w zeszłym roku i wyniesie ponad 440 GW – w tym za 2/3 wzrostu ma odpowiadać fotowoltaika.
Moce produkcyjne w fotowoltaice wzrosną do 1000 GW
Eksperci MAE zaznaczają, że na wzrost inwestycji w elektrownie fotowoltaiczne przygotowany jest globalny przemysł PV. Do przyszłego roku producenci paneli fotowoltaicznych mają podwoić swoje zdolności produkcyjne – do około 1000 GW/rok.
– W 2030 roku świat będzie miał wystarczające moce produkcyjne w zakresie fotowoltaiki, aby sprostać poziomowi rocznego zapotrzebowania przewidzianego w scenariuszu MAE dotyczącym zerowej emisji netto do 2050 roku – wnioskują eksperci MAE.
Producenci elektrowni wiatrowych nie nadążają
Mniejszy udział w globalnym wzroście mocy w OZE w 2023 roku ma mieć energetyka wiatrowa, jednak w jej przypadku analitycy MAE odnotowują planowany 70-proc. wzrost inwestycji w porównaniu z rokiem 2022.
Wzrost inwestycji w energetyce wiatrowej ma wynikać głównie z zakończenia projektów, które zostały opóźnione przez ograniczenia wynikające z Covid-19 w Chinach oraz problemy z łańcuchem dostaw w Europie i Stanach Zjednoczonych. MAE zaznacza, że dalszy wzrost inwestycji w farmy wiatrowe w 2024 roku będzie zależał od tego, czy rządy będą w stanie zapewnić przyspieszenie wydawaniem zezwoleń dla inwestorów, a także zaoferować odpowiednie wolumeny w aukcjach.
W przeciwieństwie do fotowoltaiki barierą, która w kolejnych latach może ograniczyć wzrost inwestycji w energetyce wiatrowej, mogą być ograniczone zdolności wytwórcze, których nie rozbudowuje w wystarczającym tempie przemysł wiatrowy.
– W przeciwieństwie do fotowoltaiki łańcuchy dostaw turbin wiatrowych nie rozwijają się wystarczająco szybko, aby sprostać rosnącemu popytowi w perspektywie średnioterminowej. Wynika to głównie z rosnących cen towarów i wyzwań związanych z łańcuchem dostaw, które zmniejszają rentowność producentów – ocenia Międzynarodowa Agencja Energetyczna.
Dominacja Chin
Tegoroczne i przyszłoroczne inwestycje w odnawialne źródła na świecie sprawią, że – według MAE – w przyszłym roku globalna zainstalowana moc OZE wzrośnie do 4,5 TW. Tyle mniej więcej wynosi całkowita moc elektrowni łącznie w Chinach i USA.
Pierwsze z tych państw ma utrzymać globalną dominację w inwestycjach w odnawialne źródła energii. Na Państwo Środka ma przypaść w latach 2023–2024 niemal 55 proc. globalnego przyrostu mocy w OZE.
Inną konsekwencją inwestycji w OZE, które zostaną zrealizowane w latach 2023–2024, ma być wyraźny wzrost udziału energetyki wiatrowej i słonecznej w krajowych miksach wytwórczych. Już w przyszłym roku w krajach takich jak Niemcy, Hiszpania czy Irlandia udział elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych w produkcji energii elektrycznej ma przekroczyć poziom 40 proc.
OZE to bezpieczeństwo
Międzynarodowa Agencja Energetyczna podkreśla, że do przyspieszenia inwestycji w energetyce odnawialnej, które ma nastąpić w 2023 roku, powinny przyczynić się rosnące ceny paliw kopalnych i wzrost obaw o bezpieczeństwo energetyczne.
Energia słoneczna i wiatrowa przodują w szybkim rozwoju nowej globalnej gospodarki energetycznej. W tym roku świat ma dodać rekordową ilość OZE do systemów elektroenergetycznych – więcej niż łączna moc energetyczna Niemiec i Hiszpanii razem wziętych – komentuje Fatih Birol, dyrektor wykonawczy Międzynarodowej Agencji Energetycznej.
Światowy kryzys energetyczny pokazał, że odnawialne źródła energii mają kluczowe znaczenie dla tego, aby dostawy energii były nie tylko czystsze, ale także bezpieczniejsze i przystępniejsze cenowo – a rządy reagują, starając się je szybciej wdrożyć. Jednak osiągnięcie silniejszego wzrostu oznacza konieczność sprostania niektórym kluczowym wyzwaniom. Strategie polityczne muszą dostosowywać się do zmieniających się warunków rynkowych, a my musimy modernizować i rozbudowywać sieci energetyczne, aby móc w pełni wykorzystać ogromny potencjał energii słonecznej i wiatrowej – ocenia Fatih Birol.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
