REKLAMA
 
REKLAMA

Silnik spalinowy może być zasilany wodorem. Pokazali to naukowcy z Polski

Silnik spalinowy może być zasilany wodorem. Pokazali to naukowcy z Polski

Badaczom z Politechniki Krakowskiej udało się przystosować tłokowy silnik spalinowy do zasilania wodorem. Odbyła się już publiczna prezentacja projektu. 

Naukowcy Politechniki Krakowskiej (PK) opracowali innowacyjne rozwiązanie umożliwiające zastosowanie wodoru w silniku spalinowym. Kierownikiem projektu jest prof. Marek Brzeżański. W tym tygodniu na Wydziale Mechanicznym PK po raz pierwszy zaprezentowano publicznie wyniki prac.

– Jeżeli produkcja wodoru z odnawialnych źródeł ruszy pełną parą, to w okresie przejściowym ewolucji motoryzacyjnej można stosować wodór do tłokowych silników spalinowych. Największą zaletą tego rozwiązania są korzyści dla zdrowia ludzi i środowiska – brak emisji toksycznych składników spalin oraz brak emisji dwutlenku węgla – podkreśla prof. Marek Brzeżański.

REKLAMA

Przyszłościowe paliwo dla transportu

Ekspert z Politechniki Krakowskiej uznaje wykorzystanie wodoru jako nośnika energii w transporcie za bardzo obiecujące rozwiązanie. Głównie dlatego, że wodór w żaden sposób nie jest zależny od sytuacji geopolitycznej. Może być wytwarzany w dowolnym miejscu, w którym jest dostęp do wody i energii elektrycznej. Wskazuje też inne zalety tego rozwiązania.

Podczas zasilania wodorem znika problem zasięgu pojazdu, a jego eksploatacja nie obciąża środowiska. Ogniwa paliwowe możemy stosować w pojazdach kołowych, szynowych, w transporcie morskim oraz jako napęd maszyn budowlanych. W praktyce ten typ źródła napędu, ze względu na dość złożoną konstrukcję, powinien być w pierwszej kolejności preferowany w większych pojazdach osobowych oraz we wszelkiego typu pojazdach użytkowych, szynowych oraz w maszynach przemysłowych – wyjaśnia prof. Brzeżański.

REKLAMA

Podczas prezentacji w laboratorium Katedry Pojazdów Samochodowych Politechniki Krakowskiej uruchomiono tłokowy silnik spalinowy przystosowany do zasilania wodorem i pokazano jego działanie. W ramach projektu naukowcy z PK zaadaptowali do zasilania wodorem 5-cylindrowy przemysłowy silnik Scania.

 

Prezentacja działania silnika spalinowego dostosowanego do zasilania wodorem
Prezentacja działania silnika spalinowego dostosowanego do zasilania wodorem. Fot. Jan Zych/flickr cc

Wodór do celów energetycznych

Na Politechnice Krakowskiej badania nad zastosowaniem wodoru do tłokowych silników spalinowych zaczęły się jeszcze w latach 80. XX wieku. W ich wyniku m.in. opracowano instalację do wykorzystywania odpadowego wodoru do celów energetycznych i skonstruowano przemysłowe silniki zasilane wodorem, przeznaczone do współpracy z generatorami.

Zastosowanie wodoru w silnikach pojazdów samochodowych stanowi następny krok w pracach zespołu badawczego.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

No i po co to wszystko? Gdyby mieć odpowiednio pokaźny budżet to taki silnik mógłby być zasilany nawet gazami ze zgniłej trawy. Rozumiem cel edukacyjny, ale uczelnia techniczna nie może działać w oderwaniu od ekonomii, a ta aż krzyczy: nikt za to nie zapłaci.

Silnik tłokowy ma pewnie problem mianowicie dużo energii idzie na ciepło i tarcie dlatego jest mało wydajny dlatego normalni producenci aut bardzie idą w ogniwo paliwowe

W notatca pojawia się nagle akapit o ogniwach paliwowych. No to chodzi o silnik tłokowy czy o ogniwa paliwowe?

Przecież w to bawiła się już Honda. Wyszło, że potrzeba dwa razy więcej wodoru niż zużywa się w ogniwie paliwowym (swoją drogą też mało efektywnym, bo efektywność wynosi tylko 50%). Więc akurat spalanie wodoru w silniku spalinowym jest jeszcze bardziej idiotyczne niż użycie wodoru w ogniwie paliwowym. Ostatnie 15 lat to gigantyczny postęp w bateriach, w jakimkolwiek napędzie wodorowym przez ostatnich 15 lat niewiele się wydarzyło. Honda sobie odpuściła w ogóle napęd wodorowy, to samo nawet Mercedes i Scania w segmencie ciężarowym. Przyszłość mocno skręciła w kierunku baterii, bo gęstość energii wodoru jest mała (a fizyki i chemii się nie oszuka, chyba że będziemy ten wodór sprężać do 1400 atmosfer, ale to już proszenie się o kłopoty i jeszcze większe koszty).

Dawno temu pokazano że zwykły silnik na benzynę może być zasilany wodorem, jednak prowadzi to do jego uszkodzenia. Niemcy i Japończycy już dawno opracowali silniki spalające wodór a samochód na ogniwa nawet jeździ już w drugiej generacji. Świat pracuje nad bardziej ekonomicznym pozyskaniem wodoru. Tu panowie, znając polskie realia, po prostu zmarnowali pieniądze na badania.

chłopaki z sąsiedniego podwórka trenują to już od 30lat, no ale widać trzeba o czymś pisać

Mogę im sprzedać kilka modeli o sprawności o jakiej nie śnili.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA