Brytyjska energetyka pobiła rekord funkcjonowania bez węgla

Do 2024 roku Wielka Brytania ma wyłączyć wszystkie działające jeszcze w tym kraju elektrownie węglowe. Brytyjski system energetyczny pokazuje, że już teraz może funkcjonować bez węgla.
Wczoraj o godzinie 6 rano brytyjska energetyka pobiła osiągnięty w czerwcu ubiegłego roku rekord funkcjonowania bez elektrowni węglowych, które były w tym momencie wyłączone od 18 dni i ponad 6 godzin, czyli łącznie ponad 438 godzin.
W latach 2013-2019 Wielka Brytania zredukowała średnie emisje ze swojej energetyki o 60 proc. Według danych krajowego operatora systemu elektroenergetycznego National Grid, jeszcze w 2013 roku średnie emisje brytyjskiej energetyki wynosiły 529 gramów CO2/kWh, w ubiegłym roku spadły do 215 g CO2/kWh, a w tym roku mają zmaleć do 192 g CO2/kWh.
Ostatnio brytyjski rząd przedstawił raport, z którego wynika, że udział energetyki odnawialnej w krajowym miksie energetycznym w 2019 roku wyniósł 36,9 proc., co oznacza wzrost o 6,9 proc. rok do roku. W tym wyłącznie w ostatnim kwartale ubiegłogo roku udział OZE sięgnął 37,4 proc.
Wszystkie źródła odnawialne wytworzyły w ubiegłym roku 119,3 TWh energii elektrycznej w porównaniu do produkcji 110 TWh w roku poprzednim.
Największy udział w obniżaniu emisyjności CO2 w Wielkiej Brytanii w ostatnich latach miała energetyka wiatrowa – ostatnio dzięki budowie farm wiatrowych powstających głównie na morzu.
Na koniec 2019 roku łączna moc odnawialnych źródeł energii w Wielkiej Brytanii wynosiła 47,4 GW i wzrosła o 3 GW w stosunku do końca poprzedniego roku, głównie za sprawą inwestycji w morskie farmy wiatrowe, których zainstalowana moc wzrosła o 1,6 GW. W ubiegłym roku pracę rozpoczęły m.in. dwie ogromne morskie farmy wiatrowe Beatrice oraz Hornsea o mocy odpowiednio 588 MW i 1211 MW.
Udział morskich farm wiatrowych w całkowitej mocy OZE na Wyspach wzrósł w ubiegłym roku do 20,7 proc., większy udział miały lądowe farmy wiatrowe (29,9 proc.) oraz elektrownie fotowoltaiczne (28,7 proc.), natomiast udział elektrowni biomasowych wyniósł 16,7 proc.
Łącznie brytyjska energetyka wytworzyła w ubiegłym roku 324 TWh energii elektrycznej, co oznacza dwukrotnie wyższą generację w porównaniu do produkcji energii w Polsce.
Największy udział w miksie W. Brytanii w 2019 roku miały źródła gazowe (40,9 proc.), natomiast udział węgla spadł do 2,1 proc.
Udział atomu w ubiegłorocznym miksie energii na Wyspach wyniósł 17,4 proc., co oznacza, że udział źródeł niskoemisyjnych (atom + OZE) sięgnął 54,2 proc.
W brytyjskim miksie energetycznym w ostatnich dniach widać jednak również wzrost znaczenia fotowoltaiki. Kilkanaście zainstalowanych GW przekłada się w najlepszych godzinach nasłonecznienia na pracę brytyjskiej fotowoltaiki z mocą zbliżającą się do 10 GW.
Rekord generacji z PV na Wyspach został osiągnięty w poniedziałek 20 kwietnia o godzinie 13.30 i wyniósł 9,68 GW.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.