Pompa ciepła może wyeliminować potrzebę posiadania domowej baterii?
Holenderska firma Weheat proponuje wykorzystanie pompy ciepła jako częściowej alternatywy dla klasycznego bateryjnego magazynu energii w celu ograniczenia kosztów inwestycji w domowy system energetyczny i zmniejszenia rachunków za energię elektryczną i cieplną.
W obliczu nadchodzącego wygaszenia systemu net-meteringu w Holandii, który w ostatnich latach skutecznie napędzał rozwój energetyki prosumenckiej w tym kraju, a także wobec rosnącej potrzeby efektywnego wykorzystania energii z fotowoltaiki produkowanej przez prosumentów Weheat opracował nową pompę ciepła typu monoblok.
Dostępne wersje i parametry techniczne
Pompy ciepła marki Weheat, czyli modele Blackbird P80 oraz Blackbird P60 stanowią – jak zapewnia producent – zaawansowane technologicznie, ciche i kompaktowe urządzenia typu monoblok, zaprojektowane z myślą o montażu na płaskich dachach budynków mieszkalnych.
Oba modele pomp ciepła wykorzystują naturalny czynnik chłodniczy R290 (propan), są zasilane jednofazowo, oferują wysoką efektywność sezonową (SCOP) wynoszącą 4,7 oraz klasę energetyczną A+++, zgodnie z normą EN14825.
Pompa ciepła Blackbird P80 dostępna jest w czterech wariantach mocy od 8 do 11 kW, przy maksymalnej temperaturze wylotowej 70 st. C, co pozwala na współpracę zarówno z ogrzewaniem podłogowym, jak i tradycyjnymi grzejnikami. Z kolei pompa ciepła Blackbird P60 oferuje moc grzewczą od 6 do 9 kW, również osiągając tę samą wartość temperatury wyjściowej. Dzięki zastosowaniu sprężarki inwerterowej urządzenia płynnie regulują swoją moc, dostosowując się do bieżących potrzeb budynku.
Pod względem konstrukcyjnym oba modele pomp ciepła cechują się zbliżonymi wymiarami: 1370 x 850 x 620 mm, co w połączeniu z poziomą orientacją wentylatora oraz zintegrowanymi tłumikami drgań ma zapewniać, że urządzenia są niemal niezauważalne w przestrzeni użytkowej i gwarantują cichą pracę: od 30,5 do 44 dB(A). Waga jednostek zewnętrznych wynosi odpowiednio 78 kg (P80) i 76 kg (P60).
Wyższa autokonsumpcja energii z fotowoltaiki
Dzięki zintegrowanej łączności 4G i obsłudze przez aplikację mobilną pompy umożliwiają zdalną diagnostykę, aktualizacje OTA (Over-The-Air) oraz współpracę z systemem OpenTherm, co ułatwia integrację z inteligentnymi systemami zarządzania energią. Dodatkowo przy połączeniu z instalacją fotowoltaiczną urządzenia umożliwiają zwiększenie poziomu autokonsumpcji energii z domowej fotowoltaiki – według producenta nawet do 51% – redukując eksport energii do sieci o 46% w porównaniu z typową konfiguracją bez pompy.
Weheat podkreśla, że zamiast inwestować w droższe magazyny energii bazujące na bateriach litowo-jonowych w celu zwiększenia poziomu autokonsumpcji energii z domowej fotowoltaiki, lepiej wykorzystać dostępne zasoby budynku.
Pompa ciepła magazynem energii
Jak tłumaczy Weheat, opracowany system pozwala na magazynowanie energii na dwa różne sposoby. Po pierwsze w zasobniku, po drugie w samej bryle budynku, tj. w ogrzewaniu podłogowym w ścianach i betonowej podłodze, które zatrzymują ciepło i powoli je oddają.
Jak tłumaczy producent, to podejście powoduje, że nie ma potrzeby kupowania bateryjnego magazynu energii, a w zamian można wykorzystać do magazynowania energii z PV wodę oraz budynek, wspomagając się inteligentnym oprogramowaniem pomp ciepła Blackbird.
Jaki koszt pomp ciepła?
Zgodnie z informacjami udostępnionymi na stronie producenta sugerowana cena za zestaw pompy ciepła All-Electric ze zbiornikiem CWU – uwzględniająca lokalną dotację – wynosi 6,64 tys. euro (około 28,3 tys. zł). Na ten moment nie znaleźliśmy informacji, aby pompy ciepła Blackbird miały być dostępne w Polsce.
Oprócz ww. pompy ciepła holenderski producent ma w swoim portfolio także inne pompy, w tym standardowe jednostki typu powietrze-woda.
Radosław Błoński
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Potrzebuję kogoś bardziej błyskotliwego niż ja.
Poproszę o wyjaśnienie tego fragmentu:
„Jak tłumaczy Weheat, opracowany system pozwala na magazynowanie energii na dwa różne sposoby. Po pierwsze w zasobniku, po drugie w samej bryle budynku, tj. w ogrzewaniu podłogowym w ścianach i betonowej podłodze, które zatrzymują ciepło i powoli je oddają.”
Czyli ten innowacyjny system będzie robił to co robi praktycznie każdy kocioł od zawsze? Czy może jednak jest tam coś przełomowego.
Witam
Pana Radosława artykuły to szkoda czasu na czytanie pisze same bzdety albo jednostki się pomylą albo taki artykuł jak ten .
Pozdrawiam
Super biegnę już kupić i kupię dwie sztuki jak by się jedna zepsuła i by nie było serwisu.
Co to za bełkot. Autor lepiej niech przepisuje przepisy kuchenne
@jot
Chyba jedyna różnica do zwykłego kotła to to, że wie kiedy świeci słońce i wtedy grzeje używając prąd z fotowoltaiki. A od innych pomp to nie wiem bo sterowniki do pomp by grzały jak świeci (albo gdy prąd jest tańszy) są w sumie od dawna.
Szczytowa produkcja PV jest w miesiącach, gdzie częściej przyda się klima niż grzanie budynku. Poza tym energii z PV jest wtedy tak dużo, że zamiast kombinować z drogą PC za blisko 30 tys zł o wiele bardziej opłaca się kupić grzałki do CWU za sto razy niższą kwotę. Pisanie, że PC może zastąpić magazyn bateryjny to jest absurd, bo z ciepłej wody nie zasilę oświetlenia w domu po zmroku czy nie zasilę AGD. Na pewno bufor ciepła się przyda, ale nawet duży kilkuset litrowy będzie pełny CWU już pierwszego dnia pracy takiej instalacji. Za te same pieniądze można mieć magazyn 70kWh, z którego taki dom można zasilać przez minimum tydzień a energię przechowywać znacznie dłużej niż parę dni, jak w przypadku bufora ciepła.
Zaiste ja również nie pojąłem co będzie magazynowane w grudniu przy zerowej niemal produkcji
Cieplo do grzania potrzebne jest w zimie . A w zimie to śnieg mozna magazynować.
Ten redaktorzyna to zwykły naganiacz bez pojęcia. Te błyskotliwe „nowości” to nic innego jak odpowiedź na gwałtowny spadek zainteresowania instalacjami PV ludzie już zobaczyli na własne oczy jaki to „darmowy prąd”.
Z artykuł wynika że jednak pompa ciepła nie zastąpi magazynu energi. Niewielką ilość energii do celów grzewczych można zmagazynować w wodzie lub w ścianach. Praktycznie latem można w dzień nagrzać wodę na noc. W zimie gdy słońca jest mało a zapotrzebowanie na energię duże to ciężko będzie cokolwiek zmagazynować, a napewno nie zrobimy rezerwy latem na ziemię, w baterii zresztą też ciężka sprawa że względu na cenę dużej pojemności.
WYPIERDALĆ z zielonym ładem !