Za tyle energię z fotowoltaiki i farm wiatrowych sprzedaje Polenergia

Informując o najnowszych wynikach finansowych, zarząd Polenergii podzielił się danymi na temat produktywności i przychodów uzyskanych ze swoich kluczowych aktywów – lądowych farm wiatrowych oraz farm fotowoltaicznych.
Obecnie w portfelu największej polskiej prywatnej grupy energetycznej są odnawialne źródła energii o łącznej mocy 642 MW oraz projekty w budowie o mocy 1475 MW (projekty morskich farm wiatrowych Bałtyk 1, 2 i 3 o łącznej docelowej mocy 3 GW są realizowane w konsorcjum 50/50 z Equinorem).
Na operacyjne aktywa Polenergii składa się 13 lądowych farm wiatrowych o łącznej mocy 493 MW, co czyni spółkę jednym z największych producentów energii wiatrowej w Polsce. W portfelu spółki jest także 8 uruchomionych farm fotowoltaicznych o mocy 149 MW.
Duży spadek przychodów ze sprzedaży energii i zielonych certyfikatów
Segment lądowych farm wiatrowych jest kluczowy dla wyników Polenergii (dopóki nie pracują jeszcze rozwijane przez spółkę wiatraki na morzu). W drugim kwartale 2025 r. farmy wiatrowe Polenergii miały wyjątkowo jak na tę porę roku produktywność – wyniosła ona 30% względem 26% przed rokiem. Gorszy był pierwszy kwartał br., wobec czego w całej pierwszej połowie 2025 r. produktywność elektrowni wiatrowych była niższa niż przed rokiem – wyniosła 32% wobec 34%.

Średnie przychody ze sprzedaży energii z farm wiatrowych Polenergii – po kosztach bilansowania i profilu – za drugi kwartał 2025 r. wyniosły 437 zł/MWh wobec 557 zł/MWh przed rokiem. Przychody z zielonych certyfikatów spadły jeszcze bardziej – ze 137 zł/MWh do zaledwie 46 zł/MWh.
Przychody ze sprzedaży energii z farm wiatrowych za pierwszą połowę 2025 r. wyniosły przeciętnie 435 zł/MWh wobec 513 zł/MWh przed rokiem. W tym okresie średnia cena sprzedaży zielonych certyfikatów, którą uzyskała Polenergia dla swoich farm wiatrowych, była na poziomie 46 zł/MWh (podobnie jak wyłącznie w drugim kwartale) wobec 134 zł/MWh przed rokiem.

Cena energii z fotowoltaiki bez większych zmian
Coraz ważniejszym aktywem dla przychodów z wytwarzania w Polenergii staje się fotowoltaika – zwłaszcza po ostatnim uzyskaniu koncesji dla farm fotowoltaicznych Szprotawa I i II o mocy 67 MW, które są największą inwestycją PV w dotychczasowej historii spółki.
W drugim kwartale 2025 r. farmy fotowoltaiczne Polenergii miały produktywność na poziomie 16% wobec 18% przed rokiem. W całej pierwszej połowie br. produktywność fotowoltaiki wyniosła 11% wobec 12% w analogicznym okresie 2024 r.
Średnie przychody ze sprzedaży energii z farm fotowoltaicznych Polenergii – po kosztach bilansowania i profilu – za drugi kwartał 2025 r. wyniosły 373 zł/MWh wobec 385 zł/MWh przed rokiem. Przychody za pierwszą połowę 2025 r. wyniosły przeciętnie 377 zł/MWh wobec 373 zł/MWh przed rokiem.
Z uwagi na późniejsze uruchomienie farm fotowoltaicznych Polenergia nie generowała w ich przypadku przychodów ze sprzedaży zielonych certyfikatów – jak w przypadku farm wiatrowych (systemem zielonych certyfikatów mogą być nadal objęte instalacje OZE uruchomione do 2016 r.).

Priorytetem umowy PPA
Polenergia rozlicza energię ze swoich farm wiatrowych i fotowoltaicznych – oprócz wspomnianego systemu zielonych certyfikatów – także w systemie aukcyjnym, na podstawie uzyskanych kontraktów różnicowych. Ponadto część energii spółka sprzedaje na rynku, a także w ramach umów PPA.
Celem Polenergii jest zwiększenie udziału umów PPA dla firm poszukujących zielonych źródeł energii. Już dziś spółka ma zakontraktowaną sprzedaż 89% energii na 2026 rok i – jak zapewnia – po cenach wyższych niż ceny obecnie osiągane na rynku.
Weto prezydenta nie zaszkodzi projektom wiatrowym
Zarząd Polenergii przekazał, że decyzja o zawetowaniu nowelizacji ustawy odległościowej nie zaszkodzi jej projektom lądowych farm wiatrowych, ponieważ są one realizowane z uwzględnieniem dotychczasowych przepisów.
Obecnie w portfelu spółka ma projekty lądowych farm wiatrowych o skumulowanej mocy 1173 MW. Najbardziej zaawansowany jest projekt, dla którego Polenergia zabezpieczyła kontrakt różnicowy w aukcji OZE przeprowadzonej przez Urząd Regulacji Energetyki pod koniec zeszłego roku. Chodzi o projekt farmy wiatrowej Bądecz o docelowej mocy 48,3 MW.
Polenergia wybierze najlepsze projekty PV
Polenergia posiada też duży portfel projektów farm fotowoltaicznych. Przedstawiciele spółki zaznaczają jednak, że mając na uwadze obecne warunki działalności takich instalacji – w tym ograniczanie pracy PV z powodu redysponowania – będą wybierać do realizacji tylko najlepsze projekty.
Ostatnio Polenergia dołożyła do swojego portfela operacyjnych aktywów farmy fotowoltaiczne Szprotawa I i II o łącznej mocy 67 MW. Spółka podjęła też decyzję o realizacji kolejnej farmy fotowoltaicznej – projektu Rajkowy w woj. zachodniopomorskim. Moc tej farmy fotowoltaicznej ma wynieść 35 MW, a prace budowlane mają potrwać do przełomu 2026/2027.
.
.
.
Oprócz projektu Rajkowy spółka ma inne inwestycje w PV znajdujące się na mniej zaawansowanym etapie przygotowania o łącznej mocy 1112 MW. Jak podkreśla Polenergia, w wymagających warunkach, z którymi mają do czynienia inwestorzy z rynku PV, kluczowe znaczenie dla osiągnięcia satysfakcjonującej stopy zwrot z budowy farm fotowoltaicznych ma odpowiednie zabezpieczenie przychodów i struktury finansowania.
W portfelu spółki są także projekty magazynów energii o mocy 500 MW, które mają być lokowane przy działających elektrowniach OZE, co umożliwi zoptymalizowanie przychodów z oddawania energii do sieci.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Spekulacja w najlepszym zymskim wydaniu.
Żadna spekulacja po prostu wolny rynek który zapewnia prawodawstwo EU – gdyby polski rząd 10 lat temu uwolnił rynek i wprowadził 500m albo mniej dla wiatraków tam gdzie lokalny samorząd uchwałą pozwoli to obecnie ceny energii były by na poziomie 20 gr / kwh a nie 40-50. Niestety sitwa spółek i spółeczek żenująca na państwowym sektorze energii opartej na najdroższym węglu na świecie i dotacji państwa dla 70 tyś. Górników i 300 000 górniczych emerytów wysysa kasę z polski.
Niestety bałagan z węglem zamiast zbudować nowa pożarna kopalnie eksploatują stare gdzie trzeba dopłacać, miał być atom to Tusk projekty PiSu wykopał Koreańczycy się wycofali, budowa niewiadomo kiedy ruszy to powinien być na dziś priorytet inwestycji. Cała produkcja oparta na prądzie. Prąd to nie jest już luksus tylko podstawa ludzkiego dzialania. Fotowoltaika produkuje za duzo prądu w dni sloneczne a nie ma magazynów by prąd przechować a gdy nie ma słońca. Kupa bałaganu chyba nikt nie policzył ile potrzeba prądu z oze. A ile trzeba wspomagac
koreanczycy maja problem z prawem wlasnosci tego systemu elektrowni atomowych wlascicielem jest amerykanski Westinghouse a pisiory oskarzaja Tuska
Większość zgniłego zachodu likwiduje farmy wiatrowe ,dobrze że świadomi ekologicznie Polacy pomagają producentom wiatraków z tegoż zachodu utrzymać miejsca pracy zachodnich pracowników.Niemcy Holendrzy i inni Duńczycy są z was dumni.
Co z tego że Polenergia ma tanio prąd bo nie musi opłacać ETS skoro ma go z OZE. Mnie kosztuje 50 gr. Niestety Tauron dokłada 67gr za dystrybucję, dochodzi opłata moczową i handlowa. A wyprodukowany przez moje panele prąd oddaję za max 25 gr bo magazyn kosztowałby tyle co cała dotychczasową PV….
OZE dla prosumentow to teraz pułapka o ile ktoś nie ma zbędnych 100tys. A jak wyłoży tyle i ma dużą autokonsumpcję to może odzyska swoje za 5, 6 lat. Biedaki bez magazynu i o małej autokonsumpcji mogą odzyskiwać swój wdowi grosz nawet 20 lat…
Polenergia ustami swojego naganicza ani słowem o tym nie piśnie. Przecież to dla nich biznes wszechświata. Świeżo kupiona za 20gr kilowatogodzina jest natychmiast sprzedawana na wolnym (czyt. spekulacyjnym) rynku za dwa razy tyle. Jak taki biznes może się nie opłacać… Pani K. to może już wcale nie potrzebuje nowych farm. Prosumenci sami w zębach przyniosą. Dopóki magazyny nie potanieją, ta patologia związana z OZE, przestarzałą jednokierunkowa siecią i bandyckim ETS będzie trwała jak karaluch
Bujda na kółkach.
Napiszcie w sposób zrozumiały.
Fakty są takie :
Cena pracy w polenergia za 1kwh obecnie od 1.30 do ponad 2 zł z dystrybucją , przesyłem itp.
Oszukany klient polenergia
Jestem prywatnym pożyczkodawcą, który udziela pożyczek każdemu, kto potrzebuje finansowania na rozwój swojego projektu. Oferuję pożyczki w różnych kategoriach (zakup pojazdu, dom, projekt, inwestycja itp.). Ze względu na koniec roku obniżyliśmy ustawowe oprocentowanie do 3%, niezależnie od kwoty pożyczki. Oferuję pożyczki krótkoterminowe i długoterminowe w wysokości od 5000 do 950 000 euro. Szanowni Państwo, w celu uzyskania dodatkowych informacji lub w razie jakichkolwiek innych potrzeb, proszę o kontakt mailowy: Maria.franchesca229@gmail.com
Dziękuję. Pozdrawiam.
OZE JEST ZA DUŻO A JESZCZE BUDUJĄ 🤦🏻