Czechy wyznaczyły termin ostatecznego odejścia od węgla
Węgiel odpowiadał w Czechach za 35% całkowitej produkcji energii elektrycznej w 2024 r. Południowy sąsiad Polski zamierza jednak przejść na miks energetyczny zdominowany przez energetykę jądrową i odnawialne źródła energii.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) przedstawiła raport na temat stanu i perspektyw sektora elektroenergetycznego w Czechach. MAE podkreśliła, że czeska elektroenergetyka jest w trakcie głębokiej transformacji, która ma na celu poprawę bezpieczeństwa energetycznego. W procesie transformacji Czechy założyły, że wytwarzanie energii z węgla zostanie całkowicie wygaszone do 2033 r. na rzecz zwiększenia udziału energetyki jądrowej i odnawialnych źródeł energii. Tymczasem jeszcze w ubiegłym roku węgiel odpowiadał za ponad 1/3 (35%) całkowitej produkcji energii w tym kraju.
Według MAE do końca tej dekady większą rolę w Czechach odgrywać będzie również wytwarzanie energii z gazu, choć długoterminowe perspektywy rozwoju elektrowni gazowych u naszych sąsiadów pozostają niepewne.

Czeski blackout
Według MAE Czechy wyróżniają się pod względem przeprowadzonej dywersyfikacji importu paliw. Agencja przypomina, że jeszcze w 2022 r. ponad połowa importu ropy naftowej do Czech pochodziła z Rosji, a dostawy odbywały się za pośrednictwem rurociągu Przyjaźń.
„Historycznie silnie uzależnione od rosyjskiej ropy naftowej i gazu Czechy w ostatnich latach położyły podwaliny pod bardziej zdywersyfikowany miks paliwowy poprzez szybkie działania polityczne i ukierunkowane inwestycje w infrastrukturę energetyczną. Jednak ryzyko zakłóceń w dostawach nie zniknie całkowicie w najbliższym czasie. To sprawia, że kraj jest podatny na wahania na rynku paliw i wymaga ciągłego skupienia się na bezpieczeństwie ropy naftowej i gazu oraz gotowości na wypadek sytuacji kryzysowych” – pisze Międzynarodowa Agencja Energetyczna.
Bezpieczne przejście na nową strukturę wytwarzania energii w Czechach będzie jednak według MAE wymagało znacznych inwestycji w dodatkowe moce wytwórcze, rozwiązania zwiększające elastyczność systemu i rozwój sieci elektroenergetycznej. Na początku lipca 2025 r. w kraju tym doszło do znaczącej awarii sieci elektroenergetycznej, która spowodowała kilkugodzinny brak dostaw prądu dla około 1 mln odbiorców. Ta sytuacja podkreśliła potrzebę dalszego wzmocnienia odporności czeskiej sieci elektroenergetycznej.
Wyzwania na najbliższą dekadę
Jak wylicza MAE, zapewnienie wystarczalności zasobów i niezawodności systemu elektroenergetycznego Czech będzie szczególnie istotne w ciągu najbliższych 5–10 lat przy uwzględnieniu skali likwidacji elektrowni węglowych – zwłaszcza że nowe moce jądrowe nie zostaną uruchomione wcześniej niż w 2036 r.
„W sektorze elektroenergetycznym Czechy mogą czerpać z doświadczeń krajów, które są bardziej zaawansowane w procesie wycofywania energii z węgla i zwiększania elastyczności. Podobnie inne kraje – zwłaszcza te, które nadal są nadmiernie uzależnione od niewielkiej liczby dostawców – mogą uczyć się od Czech, jak zwiększać bezpieczeństwo dostaw ropy naftowej i gazu” – wskazuje Międzynarodowa Agencja Energetyczna.
Zespół MAE przedstawił rządowi czeskiemu szereg rekomendacji w tym zakresie, a w niektórych przypadkach również zasugerował pewne działania polityczne lub wdrożenie wzmocnionego planowania kryzysowego. Rekomendacje odnosiły się m.in. do zapasów ropy naftowej na wypadek sytuacji kryzysowych, modelowania scenariuszy zapotrzebowania na ropę naftową i gaz, zapewnienia adekwatności i niezawodności zasobów energii elektrycznej oraz wdrożenia rygorystycznych standardów cyberbezpieczeństwa w całym łańcuchu wartości sektora energetycznego.
Czesi zwiększyli import gazu z Rosji
W tym tygodniu ministrowie energii krajów Unii Europejskiej zdecydowali o stopniowym zakończeniu importu rosyjskiego gazu. W ubiegłym roku import tego surowca z Rosji jednak wzrósł, do czego przyczyniły się Czechy. Więcej na ten temat w artykule: Unia Europejska zdecydowała o odcięciu się od gazu z Rosji.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Można ? Bo w jednym węglowym bantustanie podobno się nie da i nie można !
„ W procesie transformacji Czechy założyły, że wytwarzanie energii z węgla zostanie całkowicie wygaszone do 2033 r. na rzecz zwiększenia udziału energetyki jądrowej i odnawialnych źródeł energii.(…) zwłaszcza że nowe moce jądrowe nie zostaną uruchomione wcześniej niż w 2036 r.”
Mądremu dość a głupi będzie płacił cwaniakom za każdy gram CO2.