To miał być największy producent paneli w Europie. Teraz jest blisko upadku

Szwajcarska firma Meyer Burger miała być gwiazdą odradzającego się przemysłu fotowoltaicznego w Europie. Szybko otworzyła największą europejską fabrykę paneli fotowoltaicznych, jednak potem szybko ją zamknęła, przenosząc się z działalnością produkcyjną do USA. Teraz Szwajcarzy również tam zwijają swoje linie produkcyjne.
Szwajcarski Meyer Burger był dobrze znaną marką na rynku fotowoltaicznym. Przez lata dostarczał swoje technologie największym producentom paneli fotowoltaicznych. Kilka lat temu szwajcarska firma postanowiła wejść na rynek PV z własnymi ogniwa i modułami. Do szybkiego uruchomienia produkcji Meyer Burger wykorzystał infrastrukturę pozostawioną przez niemieckich producentów PV, którzy zniknęli z rynku, nie wytrzymując warunków narzuconych przez firmy z Chin. Objęło to fabrykę pozostawioną przez niemiecki SolarWorld, przez wiele lat największego europejskiego producenta ogniw i modułów.
Porażka w starciu z Chinami
Fabryka we Freibergu koło Drezna, której drugie życie dał Meyer Burger, ruszyła z produkcją paneli kilka lat temu i szybko stała się największym tego typu zakładem produkcyjnym w Europie. Szwajcarzy planowali rozwinięcie produkcji ogniw i modułów do poziomu kilku gigawatów rocznie. Ich plany zostały jednak szybko zweryfikowane przez rynek. Okazało się, że nie są w stanie konkurować z producentami z Chin – tym bardziej, że gdy zaczynali rozwijać swoją działalność, ceny modułów fotowoltaicznych spadły do rekordowo niskich poziomów.
Meyer Burger szukał ratunku u niemieckich i unijnych decydentów, jednak pomoc finansowa dla jego fabryk nie nadeszła. W tej sytuacji notująca straty firma postanowiła przed rokiem zakończyć produkcję modułów fotowoltaicznych w Europie i skupić się na działalności produkcyjnej w USA. Tam bowiem mogła liczyć na ulgi i zachęty podatkowe wdrożone przez administrację Joe Bidena w ramach ustawy Inflation Reduction Act.
Meyer Burger stracił wielki kontrakt
Fabrykę modułów fotowoltaicznych bazujących na ogniwach HJT, o docelowej zdolności produkcyjnej 1,4 GW, szwajcarska firma rozwijała w Goodyear w Arizonie. Dodatkowo przygotowywała za oceanem produkcję ogniw w zakładzie w Colorado Springs. Szansę na uruchomienie liczonych w gigawatach linii produkcyjnych w USA zwiększył ogromny kontrakt na dostawę paneli dla amerykańskiego dewelopera elektrowni fotowoltaicznych D.E. Shaw Renewable Investments (DESRI).
Zawarta na 5 lat umowa zakładała dostarczenie w tym czasie modułów o łącznej mocy 5 GW. W ten sposób Meyer Burger mógł zakontraktować sprzedaż swojej całej początkowej produkcji paneli, którą uruchamiał w Goodyear. Umowa z DESRI miała być czynnikiem stabilizującym działalność szwajcarskiej firmy w okresie dużych zawirowań w globalnym przemyśle PV i gwałtownego spadku cen paneli.
Jednak pod koniec 2024 r. DESRI zerwał umowę na dostawę modułów Meyer Burger. To postawiło pod znakiem zapytania dalszy rozwój fabryki ogniw i modułów w USA. W międzyczasie kierownictwu Meyer Burger nie udało się poprawić kondycji finansowej firmy i pozyskać odpowiednio dużych zamówień. Teraz wygląda na to, że czarny scenariusz zaczyna się spełniać. Meyer Burger ogłosił właśnie, że zwolni 283 pracowników fabryki w Goodyear. Wcześniej Szwajcarzy porzucili także plan budowy fabryki ogniw w Colorado Springs.
.
.
.
Jak odnotowuje amerykański oddział PV Magazine, to niejedyne anulowane w ostatnim czasie inwestycje w amerykańskim przemyśle fotowoltaicznym. Niedawno swoje linie produkcyjne zamknął inny producent - firma Solar4America. Amerykańskie stowarzyszenie branży fotowoltaicznej SEIA alarmowało niedawno, że - mimo utrzymania restrykcji handlowych wykluczających z rynku fotowoltaicznego w USA chińską konkurencję - klimat inwestycyjny w amerykańskim przemyśle clean tech zaczyna się pogarszać. Niekorzystnie na nastroje inwestorów wpływa przyjęta niedawno przez Izbę Reprezentantów ustawa określana jako „Big, Beautiful Bill”. Jej celem jest zakończenie zachęt inwestycyjnych dla amerykańskiego sektora czystej energii.
Niemieckie spółki szukają ratunku
Wraz z informacją o zwolnieniach w USA kierownictwo Meyer Burger wszczęło postępowania upadłościowe swoich spółek w Niemczech, gdzie Szwajcarzy produkowali jeszcze ogniwa fotowoltaiczne. Meyer Burger przekazał, że w ramach postępowania upadłościowego kontynuowane będą działania zmierzające do utrzymania działalności firmy w Niemczech, a sąd wyznaczy tymczasowego zarządcę masy upadłościowej.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim.
Meyer Burger a wcześniej SolarWord produkowali ogniwa i moduły w Freibergu koło Drezna. Freiburg to zupełnie inne miasto (znacznie większe), które leży blisko granicy szwajcarskiej i francuskiej (południowo-zachodnie Niemcy). Freiburg można nazwać kolebką niemieckiej fotowoltaiki – działała tam jedna z pierwszych w Niemczech fabryka modułów PV (Solar Fabrik), której budynek był częściowo zasilany dachową i fasadową fotowoltaiką. W tym mieście działa też jeden z najbardziej renomowanych instytutów badawczych zajmujących się tematyką systemów fotowoltaicznych: Fraunhofer ISE.
Do autora artykułu: czasem warto spojrzeć szerzej na zagadnienia, które się opisuje bo można wtedy uniknąć rażących błędów.
Do Takie tam: dziękujemy za czujność.