SolarWorld szuka inwestora

SolarWorld szuka inwestora
Fot. Gramwzielone.pl (C)

Po ogłoszeniu niewypłacalności i wybraniu tymczasowego administratora rozpoczęto poszukiwania inwestora, który dokapitalizuje znajdującego się w trudnej sytuacji finansowej, największego europejskiego producenta ogniw i modułów fotowoltaicznych. SolarWorld kilka lat temu wyszedł z podobnych problemów, a przed upadkiem uratowały go wówczas fundusze z Zatoki Perskiej.

Kilka tygodni po ogłoszeniu niewypłacalności i rozpoczęciu postępowania sądowego mającego prowadzić do restrukturyzacji biznesu SolarWorld, niemiecka firma podała, że obecnie realizuje zgodnie z planem kolejne zamówienia, a około 2,2 tys. pracowników planowo otrzymało wynagrodzenia za maj.

SolarWorld ogłosił niewypłacalność w pierwszej połowie maja. Procedury sądowe objęły również należące do SolarWorld spółki – Solarworld Industries Sachsen GmbH, Solarworld Industries Thüringen GmbH, Solarworld Industries Deutschland GmbH, a także Solarworld Innovations GmbH.

REKLAMA

Po zgłoszeniu niewypłacalności do sądu w Bonn niemieckiej firmie przyznano administratora, który ma przeprowadzić restrukturyzację i wyciągnąć SolarWorld na prostą.

Powodem trudnej sytuacji niemieckiej firmy – mimo wzrostu wolumenu sprzedanych modułów w I kwartale br. – jest spadek cen modułów wynikający z nadpodaży wygenerowanej przez producentów z Chin. SolarWorld informując o niewypłacalności podał, że „kolejne zakłócenia cenowe” nie dają jej szans na poprawę sytuacji finansowej.

Szansą na kontynuowanie działalności ma być pozyskanie inwestora. Jako pośrednika, który go poszuka, wybrano jeden z największych banków inwestycyjnych na świecie – australijski Macquire Capital.

Trudno oczekiwać, że Niemcy będą zainteresowani odsprzedażą części swojego biznesu inwestorowi z Chin. Podobnie było zresztą kilka lat temu, kiedy w niemieckich producentów – wcześniej dominujących na globalnym rynku solarnym – uderzyła tańsza konkurencja z Chin, które zaczęły budować przemysł fotowoltaiczny. Wówczas SolarWorld znalazł inwestora z Kataru, a inny czołowy producent modułów fotowoltaicznych z Niemiec, Q Cells, został sprzedany Koreańczykom. Z kolei czołową firmę na niemieckim rynku OZE, Conergy, przed upadkiem uratowały fundusze amerykańskiego Kawa Capital Management.

REKLAMA

W 2013 r. fundusz Qatar Solar Technologies w zamian za 29 proc. akcji SolarWorld zainwestował w niemieckiego producenta kwotę 50 mln euro. Dodatkowo 10 mln euro dopłacił twórca i CEO firmy Frank Asbeck, którego udziały w SolarWorld spadły poniżej 20 proc. Dodatkowo przyjęty wówczas plan ratunkowy zakładał zamianę 60 proc. długów w akcje, których wartość oszacowano na 45 proc. udziałów w SolarWorld.

SolarWorld podaje teraz w komunikacie wysłanym do mediów, że zainteresowanie jego aktywami wyrażają inwestorzy z Indii, czego dowodem miało być spotkanie z przedstawicielami indyjskiego ministerstwa energii.

SolarWorld dysponuje potencjałem produkcji modułów fotowoltaicznych rzędu 1,5 GW i podobnym potencjałem produkcji ogniw i wafli krzemowych. Zakłady produkcyjne SolarWorld są zlokalizowane w Arnstadt i Freibergu k. Drezna, a także w Hilsboro w amerykańskim stanie Oregon.

W 2016 r. SolarWorld odnotował stratę EBIT wynoszącą niemal 100 mln euro, a kilka miesięcy przed końcem ubiegłego roku niemiecki producent informował, że zredukuje zatrudnienie wynoszące około 3,3 tys. o około 400 etatów do roku 2019 w celu zbicia kosztów.

Ostatnio SolarWorld podał, że w I kwartale 2017 r. sprzedał produkty odpowiadające potencjałowi rzędu 382 MW, co jest wynikiem lepszym zarówno w porównaniu do IV kwartału jak i I kwartału 2016 r., w którym niemiecka firma sprzedała odpowiednio 348 MW oraz 340 MW.

Jednak mimo większego wolumenu sprzedaży SolarWorld w I kwartale br. odnotował niższe przychody (186 mln euro) niż w analogicznym okresie roku ubiegłego (213 mln euro). Przychody SolarWorld w minionym kwartale były natomiast wyższe niż w ostatnim kwartale 2016 r., w którym wyniosły 164 mln euro.

Wynik w ujęciu EBITDA, który był udziałem SolarWorld w I kwartale br., okazał się ujemny i wyniósł -18 mln euro w porównaniu do -2 mln euro w I kwartale 2016 r. oraz -41 mln euro w ostatnim kwartale ubiegłego roku.

red. gramwzielone.pl