Kujawsko-pomorskie nie dla elektrowni wiatrowych?

Kujawsko-pomorskie nie dla elektrowni wiatrowych?
russians are here, flickr cc-by-2.0

Władze województwa kujawsko-pomorskiego przygotowały raport znacząco ograniczający możliwość budowy na jego terenie farm wiatrowych. Z wnioskami dokumentu polemizuje{więcej} Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej.

Kujawsko-pomorskie to jeden z najatrakcyjniejszych regionów w Polsce do produkcji energii z wiatru. Już teraz działa tam prawie 200 MW elektrowni wiatrowych czyli ok. 1/6 obecnego potencjału Polski w zakresie energetyki wiatrowej.

Zdaniem Polskiego Stowarzyszenia Energeytki Wiatrowej, kujawsko-pomorskie nadaje się doskonale do produkcji energii z wiatru nie tylko ze względu na dobre warunki wietrzne, ale także z uwagi na dobrze rozwiniętą sieć energetyczną. Wg PSEW w woj. kujawsko-pomorskim może powstać nawet do 5 GW elektrowni wiatrowych.

REKLAMA

Ambitne plany deweloperów farm wiatrowych może jednak pokrzyżować wyłączenie możliwości stawiania wiatraków na terenach znajdujących się w niedostatecznej odległości od gospodarstw domowych, a także chronionych obszarów przyrody.

Władze woj. kujawsko-pomorskiego, a dokładnie Kujawsko-Pomorskie Biuro Planowania Przestrzennego i Regionalnego, przygotowało dokument wskazujący zasady lokowania elektrowni wiatrowych. Wynika z nich m.in., że wiatraki należy stawiać minimum 1 km od domostw, a także 3 km od obszarów objętych programem Natura 2000.

Jak tłumaczy na łamach CIRE.pl szef Kujawsko-Pomorskiego Biura Planowania, Antoni Pawski, dokument został przygotowany pod wpływem próśb mieszkańców województwa.

REKLAMA

– Protesty mieszkańców w formie pisemnej dotyczyły rozwoju energetyki wiatrowej na terenie gmin Dobrcz i Brześć Kujawski oraz powiatu Żnińskiego. Zapytania w formie pism dotyczących polityki województwa w zakresie rozwoju energetyki wiatrowej nadeszły także z gmin: Sadki, Tuchola i Koronowo – mówi na łamach CIRE.pl Pawski.

Dokument przygotowany przez zarządzaną przez niego jednostkę planistyczną nie stanowi jakkolwiek lokalnego prawa. W tym aspekcie kluczowe są decyzje wskazujące tereny, na kórych można budować farmy wiatrowe, podejmowane przez poszczególne gminy implementujące miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego.

Dokument nakreśląjący granice budowy farm wiatrowych, który został przygotowany przez kujawsko-pomorskie biuro planowania, może jednak determinować decyzje samorządów w zakresie udostępniania w MPZP obszarów pod budowę farm wiatrowych.

– Hierarchiczność dokumentów planistycznych i strategicznych wymaga zgodności dokumentów powiatowych i gminnych ze stosowanymi dokumentami szczebla wojewódzkiego. W tym punkcie wpływ na ewentualne zablokowanie inwestycji wydaje się największy. Należy jednak pamiętać, że w przeciwieństwie do gmin, województwo nie może stanowić prawa miejscowego – dodaje w CIRE.pl Pawski.

Zapisom przyjętym w raporcie Kujawsko-Pomorskiego Biura Planowania sprzeciwia się Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej, uznając, że zosały one przygotowane w oparciu o nieaktualne informacje.

– „Wycinające” wiatraki z mapy regionu obostrzenia odległościowe  przyjęte są arbitralnie, bez podstaw prawnych lub naukowych. Opracowanie zawiera nieaktualne i nieadekwatne do stanu faktycznego dane (w dużej mierze nieaktualna mapa wietrzności IMGW; informacje o sieci Natura 2000) – komentuje PSEW.

gr