Skandynawowie opracowali baterię z anodą wykonaną z biomasy

Skandynawowie opracowali baterię z anodą wykonaną z biomasy
Stora Enso

Rok po rozpoczęciu współpracy szwedzko-fińskie konsorcjum firm Stora Enso i Altris zaprezentowało pierwsze ogniwa sodowo-jonowe stworzone z lokalnych, odnawialnych materiałów.

Firmy Stora Enso i Altris w ramach zawiązanej około roku temu współpracy pracowały nad rozwojem sodowo-jonowych ogniw bateryjnych produkowanych z lokalnych, odnawialnych materiałów. Teraz pokazały rezultaty.

Stora Enso to jedna z najstarszych działających firm przemysłowych świata – jej początki sięgają XIII w. Dziś to globalny lider w dziedzinie biomateriałów, opakowań i konstrukcji drewnianych, notowany na giełdach w Helsinkach i Sztokholmie. W pierwszym kwartale 2025 r. firma osiągnęła zysk operacyjny na poziomie 175 mln euro i ogłosiła sprzedaż części swoich zasobów leśnych w Szwecji za niemal miliard dolarów. Celem transakcji było wzmocnienie bilansu i przyspieszenie rozwoju nowych projektów, m.in. związanych z zieloną energią.

REKLAMA

Z kolei Altris to młoda szwedzka firma technologiczna wywodząca się z uniwersytetu w Uppsali. Przygotowuje się do produkcji sodowo-jonowych ogniw bateryjnych. Baterie te mają się cechować niską toksycznością, bezpieczeństwem i brakiem uzależnienia od surowców strategicznych. W ostatnich miesiącach Altris zabezpieczyło ponad 14 mln dol. finansowania i uzyskało wsparcie od szwedzkiej rządowej agencji energetycznej na dalszy rozwój infrastruktury produkcyjnej.

Europejskie ogniwa sodowe

W sercu projektu znajduje się innowacja Stora Enso – Lignode®, anoda wykonana z ligniny pochodzącej z nordyckiej leśnej biomasy, której ma powstawać z odpadów z przemysłu papierniczego. Altris z kolei wnosi know-how w zakresie sodowo-jonowej chemii elektrody dodatniej (kationu) oraz technologii ogniwa, korzystając z materiałów takich jak sól i żelazo.

Zespół badawczy utworzony przez obie firmy przedstawił ogniwa 20 Ah, 3 V wykonane przy użyciu linii pilotażowej uruchomionej w Szwecji. Jak podkreślają Stora Enso i Altris, testowane ogniwa wykazują solidne właściwości techniczne i realną skalowalność przemysłową. To stawia szwedzko-fiński projekt w pozycji konkurencyjnej względem technologii litowo-jonowej, szczególnie tam, gdzie bezpieczeństwo, koszt i lokalność mają pierwszorzędne znaczenie.

REKLAMA

Coraz bardziej konkurencyjne w porównaniu do li-ion

Technologia sodowo-jonowa coraz wyraźniej zaznacza swoją obecność na rynku bateryjnym. Podczas ostatnich targów EES Europe 2025 w Monachium australijska firma Aeson Power zaprezentowała kompletną linię produktów opartych na ogniwach sodowych. Wśród nich były modele SIBPOM-4850 (dla telekomunikacji), SIBPOM-12100 (UPS) oraz SIBPOM-125kWh – skalowalna szafa bateryjna do zastosowań komercyjnych i przemysłowych. Ogniwa Aeson wykorzystują technologię polianionową (NFPP) i działają w temperaturach sięgających 60 st. C. To pozwala im na pracę w wymagających warunkach klimatycznych.

Równolegle we Francji start-up Tiamat, wywodzący się z Narodowego Centrum Badań Naukowych (CNRS), planuje uruchomienie pilotażowej fabryki ogniw sodowo-jonowych o docelowej wydajności 700 MWh rocznie. Ma ona powstać w strefie przemysłowej Jules-Verne w Amiens. Projekt wspierany przez firmy Stellantis, Arkemę, MBDA i Bpifrance przewiduje osiągnięcie 5 GWh rocznej produkcji do 2029 r. Produkowane we Francji baterie sodowo-jonowe mają znaleźć zastosowanie m.in. w centrach danych, e-mobilności i urządzeniach specjalistycznych.

 

 

Radosław Błoński

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.