Koniec dofinansowania na pompy ciepła A+?

Wiceprezes firmy Galmet – czołowego polskiego producenta pomp ciepła i zasobników ciepłej wody – wystosował list otwarty do premiera Donalda Tuska. W piśmie wyraził zaniepokojenie planowanymi zmianami w programie Czyste Powietrze, przygotowywanymi przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Rząd planuje zmiany w programie Czyste Powietrze, które mogą wykluczyć z dotacji określone rodzaje pomp ciepła.

Wiceprezes Galmetu Robert Galara podkreśla, że projektowane zmiany w regulaminie programu Czyste Powietrze obejmują wyłącznie sektor pomp ciepła, pomijając przy tym inne rodzaje urządzeń do ogrzewania domów. Jego zdaniem godzi to w zasadę równego traktowania poszczególnych technologii grzewczych.

Proponowane zmiany w programie Czyste Powietrze zakładają, że zużywające 3–5 razy więcej energii elektrycznej kotły elektryczne klasy D nadal będą mogły być dotowane, a pompy ciepła w klasie A+ (W55) od 1 sierpnia mają zostać wykluczone z dofinansowania dla „ochrony przed rachunkami grozy”.

REKLAMA

W swoim wpisie na platformie X Paweł Lachman, prezes Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC), zwraca uwagę, że w bazie ZUM dalej nie ma ani jednego modelu pomp ciepła tego typu, a jest blisko 800 urządzeń elektrycznych, które mają efektywność 4-5 razy niższą.

Wsparcie beneficjentów i producentów

Program Czyste Powietrze od początku miał nie tylko wspierać termomodernizację budynków i ograniczenie smogu, ale również rozwój krajowego sektora czystych technologii. W ocenie przedstawicieli branży, jego obecny kształt – wraz z zapowiadanymi zmianami – może doprowadzić do osłabienia lub nawet likwidacji polskich firm produkujących pompy ciepła.

Proponowane przez resort regulacje mogą skutkować wykreśleniem polskich pomp ciepła z listy urządzeń kwalifikujących się do dofinansowania. Robert Galara zwrócił uwagę, że takie rozwiązanie może zagrozić istnieniu krajowych firm, które w dużej mierze opierają się na krajowym kapitale i zatrudniają dziesiątki tysięcy osób, wliczając poddostawców.

Przepisy surowsze niż unijne

W liście do premiera wskazano również na fakt, że planowane regulacje są bardziej restrykcyjne niż obowiązujące unijne wytyczne, takie jak dyrektywa dotycząca ekoprojektu. Jak zaznaczył Galara, unijne przepisy zawierają jasno określone mapy drogowe, które dają przedsiębiorcom czas na dostosowanie się do zmian. W jego ocenie, zaostrzenie przepisów na poziomie krajowym może obniżyć konkurencyjność polskich firm.

REKLAMA

Brak odpowiedzi na wcześniejszy apel

To nie pierwszy raz, kiedy przedstawiciel Galmetu zwraca się do rządu z apelem o wsparcie. Kilka miesięcy temu wystosował apel o opracowanie narodowej polityki przemysłowej, mającej na celu wspieranie rodzimych technologii. Wówczas również skierował swój apel do premiera Tuska. Jak dotąd, pozostaje on bez odpowiedzi. Szerzej na ten temat w artykule: Polski producent pomp ciepła apeluje do premiera o wsparcie dla krajowego przemysłu.

Wiceprezes Galmetu uważa, że obecnie proponowane zmiany w zakresie dofinansowania na pompy ciepła – w połączeniu z fatalnymi wynikami obecnej edycji Czystego Powietrza jeśli chodzi o liczbę składanych wniosków o dotacje – mogą doprowadzić nawet do upadku polskich producentów pomp ciepła.

Kryzys programu Czyste Powietrze

Zgodnie z danymi pozyskanymi przez Polski Alarm Smogowy program Czyste Powietrze przeżywa obecnie największy w swojej historii kryzys. O tym, jak bardzo spadła liczba chętnych na dofinansowanie w ramach nowej edycji programu, szerzej pisaliśmy w artykule: Duży spadek liczby wniosków w programie Czyste Powietrze. Eksperci mówią o kryzysie.

Zagadnienie spadku liczby wniosków w Czystym Powietrzu podjęła także fundacja SmogLab. Według podanych przez nią informacji od kwietnia do maja 2025 r. złożono niespełna 5,5 tys. wniosków, podczas gdy w tym samym okresie rok wcześniej było ich niemal 10 razy więcej – ponad 52,5 tys. Więcej na ten temat w artykule: Spadek zainteresowania programem Czyste Powietrze i krytyczna ocena działań rządu.

Katarzyna Poprawska-Borowiec