Właściciel producenta falowników PV zmienia rynek niklu
Tsingshan Holding Group Co., właściciel wchodzącego przebojem na polski rynek producenta falowników fotowoltaicznych i systemów magazynowania FoxESS, wykonał kolejne kroki, aby stać się największym na świecie producentem niklu. Wdrożenie nowej strategii firmy ma być przełomem na rynku. Tsingshan chce zapewniać producentom samochodów i energetyce odnawialnej tani metal, produkowany z udziałem czystej energii.
Czternaście lat temu Tsingshan Holding Group Co. zrewolucjonizował rynek niklu tańszym sposobem wydobycia metalu używanego do produkcji stali nierdzewnej. Wydaje się, że firma wywodząca się z Wenzhou ponownie dokona rewolucji, tym razem koncentrując się na bateriach stosowanych w transporcie i energetyce.
O chińskiej firmie zrobiło się głośno dwukrotnie w okresie ostatniego miesiąca. Tsingshan ogłosił realizację dwóch ważnych celów, wychodząc naprzeciw wyzwaniom stojącym przed producentami pojazdów elektrycznych i magazynów energii: po pierwsze – chodzi o zapewnienie wystarczającej ilości niklu dla rosnącego stale zapotrzebowania ze strony wielu gałęzi przemysłu, a po drugie – Tsingshan ma zapewnić, że nikiel będzie wytwarzany i dostarczany w sposób przyjazny dla klimatu, a więc z bardzo małym śladem węglowym.
Kilka dni temu Elon Musk powiedział, że nikiel jest metalem, który najbardziej go niepokoi, w kontekście zwiększenia produkcji ogniw akumulatorowych. Szef Tesli obiecał firmom wydobywczym „gigantyczny kontrakt”, aby zachęcić je do zwiększenia globalnej produkcji. Według Muska, bez nowych źródeł zaopatrzenia prężnie rozwijająca się branża pojazdów elektrycznych w ciągu kilku najbliższych lat może stanąć w miejscu w obliczu niedoboru niklu.
Nowy sposób wytwarzania niklu do akumulatorów przez Tsingshan może zlikwidować jedno z największych wąskich gardeł wynikających z zaspokojenia rosnącego popytu, podcinając kluczowy filar, który wspierał wzrost cen na rynku w ostatnim czasie.
Perspektywa dodatkowej podaży niklu spowodowała, że wysoki kurs tego metalu zaliczył potężną korektę ceny – największą od blisko dekady i chociaż ceny minimalnie wzrosły w piątek, nadal są blisko trzymiesięcznego minimum.
Ceny niklu. Źródło: Money.pl.
Początki wiodącej pozycji Tsingshan na rynku niklu sięgają początku XXI wieku, kiedy to napędzany przez Chiny boom towarowy sprawił, że ceny metalu używanego we wszystkim: od przyborów kuchennych po samoloty, przekroczyły w 2007 roku 50 000 dolarów za tonę.
Rajd cenowy oraz łańcuch dostaw w dużej mierze kontrolowany przez zachodnie firmy skłoniły Tsingshan do poszukiwania tańszej alternatywy. Wymyślono wówczas sposób na wykorzystanie surówki niklowej z ogromnych złóż w Indonezji. Ponadto zastosowano nisko kosztową technologię, która pomogła przywrócić ceny poniżej 10 000 USD za tonę zaledwie dwa lata później.
Teraz czołowy na świecie producent stali nierdzewnej i jeden z największych producentów niklu ponownie wstrząsa rynkiem. W sytuacji rosnących cen surowca wraz z prognozowanym ogromnym wzrostem popytu na metale, grupa podała informację o gotowości dostarczania niklu producentom ogniw akumulatorowych w nowy, innowacyjny sposób – w postaci maty niklowej. Tsingshan chce również w najbliższych kwartałach rozszerzyć możliwości wydobywcze w swojej kopalni znajdującej się na terenie Indonezji.
Innowacje Tsingshan
Tsingshan planuje przetworzyć surówkę niklową – dotychczas używaną tylko do stali nierdzewnej –
w półprodukt znany jako mata niklowa, który można dalej rafinować w nikiel akumulatorowy. Może to otworzyć nowy, duży kanał dostaw z niskogatunkowych kopalni laterytu w Indonezji do pojazdów elektrycznych i prawdopodobnie zmniejszyć ryzyko deficytu strukturalnego materiału, który według Elona Muska jest największym problemem dla akumulatorów aut elektrycznych.
Obecnie nikiel będący przedmiotem obrotu giełdowego jest niklem klasy 1, który charakteryzuje się wysoką czystością na poziomie 99,8%. Jednak według ING, ten rodzaj niklu stanowi mniej niż 25% całkowitej sprzedaży gotowego niklu.
Jeśli nowe metody opracowane przez Tsingshan będą mogły być szeroko stosowane do produkcji mat niklu i w dalszej konwersji do siarczanu, z pewnością zaobserwujemy zrównanie cen czystego niklu do cen niklu klasy 2 o dużo gorszej czystości. A to z pewnością zapewni większą dostępność rozwiązań akumulatorowych w wielu gałęziach przemysłu – w tym w energetyce odnawialnej.
Nikiel ma kluczowe znaczenie dla zielonej rewolucji na świecie. Podobne zdanie ma producent falowników i magazynów energii FoxESS należący do grupy Tsingshan, który zapowiada wprowadzenie na polski rynek pełnej gamy rozwiązań akumulatorowych w drugiej połowie tego roku.
artykuł sponsorowany