REKLAMA
 
REKLAMA

Bydgoska dzielnica najmocniej zasmogowana

Bydgoska dzielnica najmocniej zasmogowana
źródło: PAS

Siedem mobilnych instalacji ustawionych w 63 lokalizacjach w Polsce miało pomóc w zobrazowaniu problemu smogu w naszym kraju. Polski Alarm Smogowy zakończył czwartą edycję kampanii „Zobacz, czym oddychasz. Zmień to”.

Wykorzystane w ramach kampanii mobilne instalacje przedstawiały ludzkie płuca pochłaniające zanieczyszczenia powietrza. Polski Alarm Smogowy (PAS) chciał w ten sposób pokazać, jak niebezpieczne mogą być m.in. działania osłabiające politykę antysmogową.

Dwumetrowy model ludzkich płuc „oddychał”, wchłaniając zanieczyszczenia powietrza, które osiadają na białej materii pokrywającej instalację. Zależnie od poziomu zanieczyszczenia powietrza materia ciemnieje, przybierając kolor grafitowy, a nawet czarny. Ustawiana była na dwa tygodnie w różnych lokalizacjach. Łącznie było to 63 miejsc w dziewięciu województwach w Polsce.

REKLAMA

Obserwowanie, jak zmienia się kolor płuc, to bardzo pouczające doświadczenie. Pomimo lekkiej i wietrznej zimy mobilne płuca pokazały, że powietrze w wielu miejscowościach jest fatalnej jakości. Wystarczy spojrzeć na kolor, jaki przybierają płuca po dwóch tygodniach „oddychania” w zasmogowanych miejscowościach – mówi Piotr Siergiej, rzecznik PAS.

Przedstawiciel organizacji wymienia, że płuca przybrały kolor grafitowy np. w miejscowości Czerwionka-Leszczyny, a czarny w Chełmcu i Zabrzu. Spośród 63 lokalizacji najciemniejszy kolor miały płuca ustawione w Bydgoszczy, w dzielnicy Miedzyń.

 

mapa kampanii "Zobacz, czym oddychasz"
źródło: PAS

Groźba powrotu kopciuchów

Dostrzegamy pewien nieznaczny postęp w likwidacji „kopciuchów”, ale istnieje realna groźba, że ten proces zostanie zatrzymany, a nawet odwrócony – ostrzega Andrzej Guła, lider PAS. – Programy dotacyjne do wymiany kotłów nie będą skuteczne, jeśli nie będzie towarzyszyć im konsekwentna polityka antysmogowa. Niestety w ostatnim czasie obserwujemy luzowanie przepisów w obszarze ochrony powietrza: dopuszczanie do sprzedaży najgorszej jakości węgla czy luzowanie uchwał antysmogowych w niektórych województwach.

REKLAMA

Jako przykład dobrego działania PAS podaje Kraków. W stolicy Małopolski dzięki zakazowi spalania węgla i drewna stężenie pyłów i rakotwórczego benzoapirenu spadło o ponad 40 proc. Na stacji tła na krakowskim Kurdwanowie liczba dni smogowych w latach 2012–2022 spadła ze 116 do 40.

Organizacja wskazuje, że w Polsce wciąż wykorzystywanych jest około trzech milionów przestarzałych kotłów na węgiel i drewno.

Wymiana tego typu urządzeń na nowoczesne ogrzewanie wraz z inwestycjami poprawiającymi efektywność energetyczną domów rozwiąże nie tylko problem fatalnej jakości powietrza w Polsce, ale również przyniesie realne korzyści gospodarstwom domowym w postaci niższych rachunków za ogrzewanie – podkreśla Guła.

Polski Alarm Smogowy namawia właścicieli domów jednorodzinnych ogrzewanych kopciuchami do skorzystania z programu Czyste Powietrze. Można w nim pozyskać dotacje do 66 tys. zł, 99 tys. zł lub 135 tys. zł, w zależności od poziomu zarobków.

Kampania PAS realizowana była we współpracy ze Stowarzyszeniem Program Czysta Polska.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Toż to cud że w tym kraju przy tak zanieczyszczonym powietrzu jeszcze ktoś żyje. Podobno nawet ptaki lecąc z Afryki na północ Europy z powodu smogu omijają Polskę.

Spokojnie trafisz kiedyś (oby nie) na onkologię i wnet zmienisz zdania …

Przecież ptaki przed zimą (smogiem) odlatują z Polski. Nas nie było – były ptaki, nas nie będzie…..

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA