Repowering farmy wiatrowej innogy. Największe wiatraki na lądzie

Repowering farmy wiatrowej innogy. Największe wiatraki na lądzie
Farma wiatrowa Zuidwester. Fot. innogy

Niemiecki koncern energetyczny innogy, posiadający farmy wiatrowe m.in. w Polsce, na jednej ze swoich farm wiatrowych w Holandii wykonał wymianę starych elektrowni wiatrowych, które zbudowano jeszcze w latach 80. XX wieku, na nowe, charakteryzujące się dużo większą mocą.

Innogy oficjalnie uruchomił w Holandii zmodernizowaną farmę wiatrową Zuidwester, będącą częścią jednego z największych parków wiatrowych w Europie.

Wcześniej w skład farmy wiatrowej Zuidwester wchodziło 50 starych elektrowni wiatrowych o łącznej mocy 15 MW, a teraz zastąpiło je 12 największych, zainstalowanych dotąd na lądzie wiatraków niemieckiego producenta Enercon o jednostkowej mocy 7,5 MW, które umieszczono na wieżach o wysokości 135 metrów.  Innogy zwraca uwagę, że jedna taka turbina może produkować tyle samo energii, ile produkowało w sumie 50 starych turbin.

REKLAMA

Całkowity koszt repoweringu na farmie wiatrowej Zuidwester wyniósł 150 mln euro. Realizację projektu rozpoczęto już w marcu 2014 r., a instalację wszystkich dwunastu turbin zakończono na początku br.

Całkowita moc parku wiatrowego o nazwie Noordoostpolder, którego częścią jest inwestycja innogy, wynosi 430 MW, na co składa się 86 elektrowni wiatrowych.

W skład farmy wiatrowej Noordoostpolder wchodzą – obok ogromnych wiatraków Enercona – również mniejsze turbiny Siemensa o mocy 3,6 MW. W sumie mają one produkować energię w ilości 1,4 TWh rocznie, co ma odpowiadać zapotrzebowaniu 400 tys. gospodarstw domowych.

REKLAMA

W 2013 r. holenderskie władze zdecydowały, że zwiększą udział OZE w krajowym miksie energetycznym do 14 proc. do roku 2020 oraz do 16 proc. do roku 2023. Mimo dynamicznego rozwoju OZE, zwłaszcza w sektorze morskich i lądowych farm wiatrowych, Holendrzy mogą jednak mieć problem z realizacją unijnego celu OZE na rok 2020. W 2015 r. według Eurostatu udział zielonej energii w konsumpcji energii w Holandii (w tym w transporcie i ciepłownictwie) wynosił zaledwie 5,8 proc., podczas gdy wyznaczony dla tego kraju cel na 2020 r. to 14 proc.

Spółka innogy została wydzielona z niemieckiego koncernu energetycznego RWE i ma się skupić na obsłudze klienta końcowego, zarządzaniem sieciami oraz inwestycjami w OZE.

W I kwartale br. odnawialne źródła energii w grupie innogy wyprodukowały w sumie 2,8 TWh energii elektrycznej wobec 3,4 TWh w I kwartale 2016 r. Wyższa była natomiast sprzedaż energii, która sięgnęła 67,7 TWh energii wobec 65,1 TWh przed rokiem, a nieco niższy wolumen handlu gazem – odpowiadał poziomowi 88,8 TWh wobec 89,9 TWh w analogicznym okresie roku ubiegłego.

W I kwartale br. grupa innogy wypracowała przychody rzędu 12,37 mld euro wobec 13,257 mld euro przed rokiem. Mimo niższych przychodów zysk w ujęciu EBITDA był wyższy i sięgnął 1,617 mld euro w stosunku do 1,555 mld euro w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Segment OZE w grupie innogy wypracował EBITDA na poziomie 214 mln euro wobec 233 mln euro przed rokiem, segment obsługi klienta – 535 mln euro wobec 595 mln euro, a segment sieci – 930 mln euro wobec 766 mln euro.

W Polsce innogy posiada farmy wiatrowe o łącznej mocy 220 MW.

red. gramwzielone.pl