Ministerstwo Energii jednak bez rewolucji
Nowy minister energii miał w jednych rękach skupiać wszystkie zadania związane z górnictwem, energetyką i polityką klimatyczną, ale nie będzie. Na razie zamiast łączyć, rząd jeszcze bardziej podzielił kompetencje – wynika z analizy Obserwatora Legislacji Energetycznej portalu WysokieNapiecie.pl