PSEW: Dyrektywa Net-Zero Industry Act do poprawy

PSEW: Dyrektywa Net-Zero Industry Act do poprawy
Unsplash

Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (PSEW) wskazuje na rosnące zagrożenie, jakie dla europejskiego przemysłu wiatrowego generuje rosnąca pozycja producentów turbin wiatrowych z Chin. Wsparcie przemysłowi wiatrowemu w Unii Europejskiej ma zapewnić nowa dyrektywa Net-Zero Industry Act. Jednak zawarte w niej mechanizmy mogą nie wystarczyć do ochrony europejskich przedsiębiorstw z łańcucha dostaw dla sektora wiatrowego.

Sektor wiatrowy ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego i celów klimatycznych Europy. Unia Europejska przyjęła cele, zgodnie z którymi do 2030 r. zielona energia ma stanowić przynajmniej 42,5 proc. zużycia energii elektrycznej w Europie, czyli ponad dwa razy więcej niż obecnie. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że będzie to wymagać m.in. budowy nowych farm wiatrowych o mocy 30 GW każdego roku.

Utrzymać pozycję Europy w energetyce wiatrowej

Inwestycje wiatrowe to także szansa na rozwój unijnej gospodarki. W przeciwieństwie do fotowoltaiki europejscy dostawcy technologii wiatrowych utrzymywali dominującą pozycję na rynku. PSEW podkreśla, że w efekcie prawie wszystkie farmy wiatrowe, które do tej pory wybudowano w Europie, wykorzystują turbiny wyprodukowane w Europie. Na całym kontynencie istnieje ponad 250 fabryk produkujących turbiny i komponenty.

REKLAMA

Stowarzyszenie zaznacza jednak, że w europejskim łańcuchu dostaw energetyki wiatrowej występują już wąskie gardła, głównie w sektorze morskich farm. Producenci fundamentów offshore i statki instalacyjne mają podpisane umowy na kilka kolejnych lat. Przemysł wiatrowy musi kupować kable energetyczne, przekładnie, a nawet stalowe wieże z Chin.

Nowe fabryki są już w budowie, ale to nadal za mało, aby zapewnić masową ekspansję energii wiatrowej, której potrzebuje Europa. Już teraz potrzebne są ogromne inwestycje: w fabryki, porty, sieci, statki, dźwigi i wykwalifikowanych pracowników – czytamy w stanowisku Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Net-Zero Industry Act do poprawy

Jak podkreśla PSEW, dalsza ekspansja europejskich łańcuchów dostaw dla energetyki wiatrowej potrzebuje spójnej polityki publicznej oraz publicznego wsparcia finansowego. Ma to zapewnić przygotowywana przez unijne instytucje dyrektywa Net-Zero Industry Act. Zakłada ona stworzenie odpowiednich warunków do rozwoju europejskiego przemysłu kilku kluczowych czystych technologii w energetyce. Energetyka wiatrowa jest jedną z nich. Jednak zdaniem PSEW założenia Net-Zero Industry Act znacznie odbiegają od potrzeb sektora i wymaga poprawy.

Eksperci PSEW wskazują, że jedną z kluczowych kwestii w zakresie Net-Zero Industry Act jest możliwość wprowadzenia pozacenowych kryteriów w aukcjach OZE.

Wprowadzenie tego wyznacznika nagrodzi wartość społeczną, gospodarczą i środowiskową, jaką oferuje europejski przemysł czystej energii. Będzie to zachęcać do innowacyjnych rozwiązań w zakresie zrównoważonego rozwoju i ochrony różnorodności biologicznej i bezpieczeństwa. Obecne stosowanie wyłącznie kryterium ceny prowadzi do licytowania się deweloperów ku dolnej granicy opłacalności, a nawet do dopłat za prawo do budowy farmy wiatrowej, co oznacza dodatkowe koszty, finalnie przerzucane na odbiorcę końcowego – ocenia PSEW.

Stowarzyszenie zwraca uwagę, że obecny tekst dokumentu nie doprecyzowuje, o jakie kryteria pozacenowe chodzi. Wskazuje natomiast na „odporność i staranność łańcucha dostaw”, co można interpretować jako dodatkowe punkty dla deweloperów oferujących europejską, lokalną technologię, sprzęt odporny na cyberataki oraz wysokie standardy w zakresie pracy i ochrony środowiska.

REKLAMA

Brak zmian to miliardy euro strat

Obecne zapisy zawarte w Net-Zero Industry Act mocno ograniczają rozwój europejskiego łańcucha dostaw dla energii wiatrowej i sprawiają, że chińscy producenci turbin zaczynają pozyskiwać coraz więcej klientów w Europie.

Dzieje się tak za sprawą niższych cen turbin, luźniejszym standardów, niekonwencjonalnych warunków finansowych (płatność dopiero po ukończeniu farmy wiatrowej lub później). Istnieje bardzo realne ryzyko, że ekspansja energetyki wiatrowej w Europie będzie odbywać się w Chinach, a nie w Europie, co w przyszłości będzie powodować poważne zagrożenia. Pomijając nowe zależności, które powstałyby właśnie wtedy, gdy staramy się poprawić bezpieczeństwo energetyczne Europy, straty gospodarcze byłyby ogromne – czytamy w stanowisku PSEW.

Organizacja przytacza dane, zgodnie z którymi europejski przemysł energii wiatrowej zatrudniający 300 tys. pracowników wniósł w ubiegłym roku 42 mld euro do PKB Unii Europejskiej. Każda nowa turbina wiatrowa zainstalowana w Europie generowała średnio 11 mln euro działalności gospodarczej. Branża wiatrowa zapłaciła 7 mld euro podatków, w tym podatki lokalne płacone społecznościom mieszkającym w pobliżu farm wiatrowych.

Nowe fabryki w Polsce

Rozwój farm wiatrowych w Polsce ma olbrzymi wpływ na PKB, rynek pracy i sytuację zakładów produkcyjnych, a realizacja tego typu projektów jeszcze bardziej zwiększy aktywność polskich firm działających w łańcuchu dostaw.

W naszym kraju powstają kluczowe zakłady dla branży wiatrowej, jak chociażby fabryka turbin wiatrowych firmy Vestas w Szczecinie czy fabryka wież offshore konsorcjum ARP SA, Baltic Towers oraz spółki GRI Renewables Industries. Nie można też zapominać o budowie terminala instalacyjnego dla morskich farm zlokalizowanego w Świnoujściu, który w przyszłości przyciągać będzie kolejne inwestycje. PSEW podkreśla, że tego typu działania zwiększają tzw. local content, czyli zatrzymują przychody z inwestycji w krajowej gospodarce, a tym samym wzmacniają bezpieczeństwo gospodarcze UE.

Zmiana reguły odległościowej to miliardy dla gospodarki

Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej podkreśla, że w Polsce pojęcie local contentu jest szczególnie istotne w obszarze morskiej energetyki wiatrowej, nie można jednak zapominać, że również lądowa energetyka wiatrowa generować będzie w naszym kraju ogromną wartość gospodarczą. Obecnie udział polskich przedsiębiorstw w realizacji projektów onshore wynosi 55-60 proc., a uruchomienie nowych inwestycji po liberalizacji tzw. zasady 10H przyczyni się do dalszego rozwoju tego sektora przemysłu i może zwiększyć poziom local content do 75 proc.

Według analiz, na które powołuje się PSEW, powrót sektora lądowej energetyki wiatrowej na ścieżkę dynamicznego wzrostu pozwoli na osiągnięcie dodatkowych wpływów do budżetów samorządów w wysokości od 490 do 935 mln zł. Powinno też wygenerować od 51 do 97 tys. nowych miejsc pracy, zapewniając 70-133 mld zł przyrostu PKB.

Nowe inwestycje według informacji podanych przez PSEW miałyby zapewnić warte 80 mld zł zamówienia na produkty i usługi w łańcuchu dostaw, z czego 75 proc. mogłoby pozostać w polskiej gospodarce.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.