Ministerstwo zmieniło obowiązek zakupu zielonych certyfikatów

Weszło w życie rozporządzenie wyznaczające wielkość obowiązku OZE na lata 2026-2028. Wysokość obowiązku ma kluczowe znaczenie dla kształtowania się cen zielonych certyfikatów, które stanowią istotne źródło przychodów dla części wytwórców działających na polskim rynku energii odnawialnej.
W Dzienniku Ustaw RP zostało opublikowane i już weszło w życie przygotowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska rozporządzenie w sprawie zmiany wielkości udziału ilościowego sumy energii elektrycznej wynikającej z umorzonych świadectw pochodzenia potwierdzających wytworzenie energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii w latach 2026–2028.
To rozporządzenie wyznacza wysokość obowiązku OZE, a więc obligatoryjnego udziału zielonej energii w miksach spółek obrotu oraz dużych odbiorców energii elektrycznej. W praktyce obowiązek ten jest realizowany poprzez zakup i umarzanie świadectw pochodzenia (zielonych certyfikatów). Sprzedaż certyfikatów to jedno z dwóch głównych źródeł przychodów producentów energii odnawialnej, którzy uruchomili swoje instalacje do 2016 r., kiedy system zielonych certyfikatów dla nowych inwestycji został zastąpiony systemem aukcyjnym.
Wytwórcy zielonej energii pozostający w systemie świadectw pochodzenia zarabiają na sprzedaży energii, a dodatkowo na ich przychody wpływa cena zielonych certyfikatów. Zmiany wysokości obowiązku OZE mogą wpłynąć na zmniejszenie lub zwiększenie popytu na zielone certyfikaty – a więc na ich ceny.
Ministerstwo zmieniło zdanie
W ostatnich latach – mimo utrzymującej się ogromnej rynkowej nadpodaży zielonych certyfikatów – obowiązek OZE został zmniejszony. Spadek wartości obowiązku nastąpił zwłaszcza w latach 2022-2024 – kolejno z 18,5% do 12% i następnie do 5%. Na następny rok (2025) obowiązek OZE został zwiększony do 8,5% i teraz zostanie zwiększony po raz kolejny – ale nieznacznie – i wyraźnie poniżej początkowej propozycji resortu klimatu.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska początkowo zaproponowało, aby obowiązek OZE na lata 2026-2028 wynosił kolejno 13%, 12% i 11%. Propozycję podniesienia obowiązku resort tłumaczył potrzebą zmniejszenia rynkowej nadpodaży świadectw pochodzenia.
Później – w toku konsultacji społecznych i międzyresortowych – ministerstwo zmieniło swoją propozycję, uwzględniając obawy o negatywny wpływ obowiązku zakupu zielonych certyfikatów na ceny energii. Zgodnie z treścią najnowszego rozporządzenia wysokość obowiązku OZE w latach 2026-2028 będzie taka sama i wyniesie 9%.
Nowe rozporządzenie określa także wysokość obowiązku biogazowego. Ten obowiązek wyznacza w praktyce popyt na certyfikaty, które mogą otrzymywać wytwórcy energii z biogazu. Wysokość tego obowiązku w latach 2026-2028 pozostanie na dotychczasowym poziomie 0,5%.
Zielone certyfikaty rekordowo tanie
Ceny świadectw pochodzenia energii odnawialnej w ostatnich miesiącach są rekordowo niskie w obrocie na rynku prowadzonym przez Towarową Giełdę Energii. Ich wartość jest nawet około 10-krotnie niższa od najwyższych poziomów notowanych w historii tego systemu wsparcia producentów energii odnawialnej.
W zeszłym miesiącu średnia ważona wolumenem obrotu cena na sesjach RPM wyniosła dla kontraktu PMOZE_A 26,94 zł/MWh i była o 0,89 zł/MWh wyższa w porównaniu do czerwca 2025 r. Przed rokiem – w sierpniu 2024 r. – średnia cena zielonych certyfikatów wynosiła jeszcze 61,67 zł/MWh.
W zeszłym miesiącu wystawiono certyfikaty odpowiadające produkcji 791,1 GWh energii odnawialnej, umorzono certyfikaty na 408,1 GWh i zablokowano do umorzenia kolejne 5,1 GWh. W tej sytuacji rynkowa nadpodaż zielonych certyfikatów wzrosła na koniec lipca do 22,5 TWh.
Certyfikaty biogazowe niezmiennie powyżej 300 zł/MWh
Znacznie wyższe są ceny świadectw pochodzenia, które przysługują producentom energii z biogazu. W zeszłym miesiącu średnia ważona wolumenem obrotu cena na sesjach RPM wyniosła dla instrumentu PMOZE-BIO 300,23 zł/MWh. Ceny certyfikatów biogazowych w obrocie na TGE podlegają marginalnym wahaniom. W ostatnich 12 miesiącach ich średnia miesięczna wartość mieściła się w przedziale około 300-305 zł/MWh.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
MOcy OZE jest już wystarczająco , najwyższy czas żeby rząd skupił się na cieple i magazynowaniu nadwyżek z OZE .
Akumulatory ciepła w miastach mogły by pełnić role odbiorcy nadwyżek energi z OZE ?
faktyczna nadpodaz nie wynosi 22.5 TWh, tylko 16.5 TWh, poniewaz wolumeny PMOZE_A wydawane od marca do lipca dotycza produkcji energii w 2025 roku, za ktora PMOZE_A beda umarzane do konca czerwca 2026. Wolumen zielonych certyfikatow ktory zostanie wydany za produkcje w 2025 roku wyniesie najprawdopodobniej 13 TWh, poniewaz wyszlo juz duzo jednostek z systemu zielonych certyfikatow. Popyt na nie za obowiazek umozeniowy 2025 to 12 TWh, takze nadpodaz po 2025 17.5 TWh. w 2026 produkcja 11.5 TWh, umorzenia 12.6 TWh, w 2027 produkcja 8.5 TWh umorzenia 12.6 TWh a w 2028 produkcja 5.6 TWh umorzenia 12.6 TWh, takze przy poziomie obowiazku 9% na te 3 lata nadpodaz zmniejszy sie sumarycznie o 12.2 TWh i na koniec 2028 spadnie do rekordowo niskiego poziomu 4 TWh. I to jest bilans przy ktorym nie jest wziety pod uwage ubytek produkcji ze wzgledu na wylaczenia, redysponowanie, ceny ujemne, ktore zmniejszaja dodatkowo podaz. Takze opublikowane rozporzadzenie prowadzi do istotnej redukcji nadpodazy zielonych certyfikatow na rynku.
Czyli rozumiem że jak przedsiębiorstwo czy elektrownia węglowa sobie kupi te papiery to może palić wunglem bez przejmowania się limitami CO2?