REKLAMA
 
REKLAMA

W Holandii powstał solarny chodnik

W Holandii powstał solarny chodnik
fot. Patio

W Groningen w północnej Holandii oddano do użytku publicznego nowy fotowoltaiczny chodnik. Składa się z 2544 fotowoltaicznych kostek i zajmuje powierzchnię około 400 m2.

Za produkcję solarnych kostek wykorzystanych w Groningen odpowiada węgierska firma Platio. Opracowała ona technologię pozwalającą przekształcać tradycyjnie chodniki w fotowoltaiczne ścieżki generujące energię elektryczną.

Ilość energii, która wyprodukuje w ciągu roku solarny chodnik w Groningen – średnio 53 MWh rocznie – mogłaby zasilić 18 gospodarstw domowych. Jednak nowa ścieżka posłuży do zasilenia energią elektryczną gminnego ratusza.

REKLAMA

Zamontowana instalacja pozwala na redukcję około 18 ton CO2 w skali roku. A warto zauważyć, że powierzchnia fotowoltaicznego chodnika wynosi tylko 400 m2, co stanowi zaledwie ułamek powierzchni dostępnej w całym mieście.

Konstrukcja chodnika

Jak podaje węgierski producent, zastosowany w Groningen produkt jest wynikiem ciągłych udoskonaleń, które mają prowadzić do poprawy wytrzymałości solarnej kostki i bardziej zrównoważonej produkcji. Obudowę produktu wykonano z recyklowanego plastiku. Platio twierdzi, że 1 m2 kostki chroni środowisko przed emisją około 25 kg gazów cieplarnianych, a do jego wyprodukowania wykorzystuje się równowartość około 400 butelek PET.

Cała widoczna powierzchnia kostki jest pokryta hartowanym szkłem dla zwiększenia wytrzymałości. Dodatkowo powierzchnia płytki nie jest gładka, ale fakturowana, co ułatwia poruszanie się pieszych i zapobiega poślizgom.

Fotowoltaiczny chodnik Platio można układać taką samą metodą jak zwykłą kostkę brukową. Producent zaleca, aby stosować podłoża betonowe. W razie potrzeby elementy można wyregulować lub ubić gumowym młotkiem bądź ręcznie.

Ścieżki solarne Platio podłączane są za pomocą wbudowanych w urządzenia kabli oraz dodatkowych złączy – o stopniu ochrony IP68 – dostarczonych przez firmę. Od 16 do 21 płytek tworzy jeden łańcuch prądu stałego, który następnie wraz z innymi łańcuchami jest wpinany w inwerter/regulator ładowania (w zależności od zastosowania).

REKLAMA

Obecnie produkt jest dostępny w dwóch wersjach: clear i opal. Clear ma przezroczyste hartowane szło pokryte wytrawianymi w kwasie kropkami. Wersja opal natomiast jest dodatkowo pokryta antypoślizgową piaskowaną warstwą z efektem opalizującym. Obydwie wersje występują w dwóch kolorach: ocean blue oraz midnight black.

Platio podaje, że dane o produkcji energii elektrycznej przez chodnik można śledzić w aplikacji mobilnej.

Pozytywne dzielnice

Opisane przedsięwzięcie jest częścią unijnego projektu Making City, który ma na celu rozwój tzw. Pozytywnych Dzielnic Energetycznych (ang. Positive Energy Districts). Mają one pokazywać potencjał innowacyjnych rozwiązań dla realizacji celów klimatycznych i neutralizacji skutków działania człowieka dla środowiska.

 

 

Radosław Błoński

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

żart… niedługo wymyślą żeby dzikom w lesie zamontować PV na grzbiecie

Czemu nie podają mocy tej instalacji?
Podejrzewam, że jest niska, może jakieś 25% tego co udałoby się osiągnąć z powierzchni 400m(2) w normalnej instalacji.
Za 5 lat pojadę tam i zobaczę, czy ten chodnik jeszcze tam jest.

A co z bezpieczeństwem np. w razie nacięcia przewodu przy instalacji? 1000V DC? Nie można by nikogo uratować w takim przypadku.

Sami malkontenci i „specjaliści” tutaj komentują.
Jeden pieprzy coś o dzikach, drugi fantazjuje o napięciu 1000V a trzeci narzeka, że to niewydajne (rozumiem, że lepiej jeśli taki chodnik w ogóle nic nie daje dodatkowego niż tylko betonową patelnię latem, do chodzenia).

Na powierzchni rzek można zamontować pontony z normalnymi wysokowydajnymi panelami. Należy tylko opracować system usuwania ich lub podnoszenia na czas spływu kry. Da się to zrobić dzieląc rzekę na środkowe koryto z wartkim prądem i koryta wzdłuż brzegów z wodą stojąca, która upuszczana będzie dennymi upustami z takich zbiorników .W przyszłości panele mogą dostać małe turbinki wykorzystujące przepływ wody które wykorzystają przewody do paneli i w przypadku awarii pojedynczych prądnic nie zakłócą działania całości sama różnica temperatury panela i wody da w przyszłości możliwość opracowania ogniw Peltiera, które tymi samymi kablami prześlą prąd na ląd. Duże platformy wyspowe da się też łatwo obracać tworząc z nich wielkie trackery

Jak komuś jest za ciepło na betonowym chodniku w lato to na takim będzie mu dopiero fajnie

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA