Mercedes to zrobił – ultracienka fotowoltaiczna powłoka na karoserii stała się faktem

Mercedes to zrobił - ultracienka fotowoltaiczna powłoka na karoserii stała się faktem
Mercedes-Benz

Niemiecki producent pokazał światu pierwszy pojazd, którego karoseria sama wytwarza energię, wykorzystując ultracienką warstwę fotowoltaiczną o relatywnie wysokiej sprawności – jak na tak nowatorskie rozwiązanie – i grubości zaledwie kilku mikrometrów.

Mercedes-Benz zaprezentował w Szanghaju prototyp Vision Iconic, który jako pierwszy wykorzystuje w praktyce opracowaną przez markę nanocząsteczkową powłokę fotowoltaiczną „solar paint”. Producent określa ją jako przełom w dziedzinie samowystarczalności energetycznej pojazdów elektrycznych.

Ta nowatorska powłoka jest pięciokrotnie cieńsza od ludzkiego włosa – ma zaledwie 5 mikrometrów grubości i waży około 50 gramów na metr kwadratowy. Można ją nakładać na karoserię niczym farbę, niezależnie od koloru czy rodzaju podłoża. Każdy moduł jest w pełni pozbawiony krzemu oraz metali ziem rzadkich, a użyte materiały są nietoksyczne i nadają się do recyklingu.

REKLAMA

Tysiące kilometrów dodatkowe zasięgu

Według danych producenta sprawność konwersji energii słonecznej wynosi 20%, a pokrycie powierzchni około 11 m2 (typowej dla SUV-a klasy średniej) pozwala na roczne uzyskanie energii odpowiadającej 12 tys. km zasięgu w Stuttgarcie lub nawet 20 tys. km w Pekinie. W warunkach nasłonecznienia występującego w Kalifornii z kolei możliwe byłoby pokrycie niemal całego rocznego średniego przebiegu.

Co istotne, zaprezentowany przez Mercedesa fotowoltaiczny system pozostaje aktywny również po zgaszeniu silnika, a pozyskana energia jest bezpośrednio magazynowana w akumulatorze trakcyjnym.

Mercedes podkreśla, że farba solarna może w przyszłości znacząco ograniczyć liczbę postojów na ładowanie i stanowić istotny krok w kierunku „pojazdów-generatorów”. Dla użytkowników oznaczałoby to częściowe uniezależnienie od infrastruktury ładowania oraz potencjalną integrację z siecią domową poprzez ładowanie dwukierunkowe (vehicle-to-home).

Więcej nowości technologicznych od Mercedesa

W 2024 r. informowaliśmy już o tej technologii – wówczas Mercedes dopiero testował farbę solarną, wskazując w materiałach wideo, że rozwiązanie może zwiększyć zasięg aut elektrycznych nawet o 20 tys. km rocznie w optymalnych warunkach. Wówczas była to koncepcja badawcza; dziś, niespełna rok później, farba znalazła zastosowanie w realnym pojeździe demonstracyjnym, który można było zobaczyć podczas Shanghai Fashion Week.

Nowy prototyp Vision Iconic nie ogranicza się jednak do fotowoltaiki. Zastosowano w nim również neuromorficzne układy obliczeniowe, które redukują zapotrzebowanie na energię do przetwarzania danych aż o 90%. Samochód wyposażono także w system steer-by-wire (elektroniczne sterowanie bez mechanicznego połączenia kierownicy z kołami) oraz w rozwiązania przygotowujące do jazdy autonomicznej na poziomie 4. Jak podkreśla Markus Schäfer z zarządu Mercedes-Benz Group AG, Vision Iconic ma uosabiać „wizję mobilności przyszłości – łączącą energię, inteligencję i design w jedną cyfrowo-elektryczną całość”.

Zastosowanie ultracienkiej powłoki fotowoltaicznej otwiera nowy rozdział w rozwoju elektromobilności. Jeśli wyniki badań potwierdzą trwałość i stabilność materiału w warunkach eksploatacyjnych, „solar paint” może stać się realnym sposobem na zwiększenie efektywności energetycznej pojazdów bez rozbudowy akumulatorów.

 

REKLAMA

 

Zintegrowane panele czy powłoka solarna? Różne drogi do samowystarczalnych e-pojazdów

Podczas gdy Mercedes-Benz rozwija ultracienką farbę solarną, która może być nakładana niczym warstwa lakieru, inne firmy – jak Sono Motors czy Lightyear – przez ostatnie lata testowały alternatywne podejścia do pozyskiwania energii słonecznej w pojazdach elektrycznych.

Niemiecka spółka Sono Motors zapisała się w historii elektromobilności projektem Sion, czyli kompaktowym samochodem, którego niemal każdy panel karoserii – od dachu po drzwi – zawierał zintegrowane ogniwa fotowoltaiczne. Takie podejście miało umożliwiać pozyskanie energii wystarczającej do przejechania około 30–35 km dziennie wyłącznie dzięki słońcu, co w skali roku dawało nawet 10 tys. km zasięgu.

 

Auto elektryczne z ogniwami fotowoltaicznymi Sono Motors
Model Sion opracowany przez Sono Motors. Fot. Henry Kellner, wikimedia CC BY-SA 4.0

W przeciwieństwie do obecnej technologii Mercedesa rozwiązanie Sono Motors nie stanowiło powłoki o właściwościach optoelektronicznych, lecz kompletne moduły PV wbudowane w strukturę karoserii. Choć projekt cieszył się dużym zainteresowaniem, w 2023 r. firma ogłosiła rezygnację z programu Sion z powodu braku finansowania i skupienie działalności na fotowoltaice B2B.

Z kolei holenderska firma Lightyear w modelu Lightyear 0 opracowała bardziej luksusową interpretację pojazdu solarnego, wykorzystując moduły PV o powierzchni 5 m2 i sprawności około 21%. Samochód miał osiągać nawet 70 km dziennego zasięgu solarnego w warunkach letnich, lecz również ten projekt wstrzymano z powodu wysokich kosztów produkcji.

 

Samochód elektryczny Lightyear
Lightyear

 

Radosław Błoński 

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.