Interkonektor łączący wiatraki na Bałtyku zwolniony z obowiązku CEP70

Interkonektor łączący wiatraki na Bałtyku zwolniony z obowiązku CEP70
50Hertz

Komisja Europejska zgodziła się na zwolnienie z zasady tzw. CEP70 podmorskiego połączenia energetycznego łączącego Niemcy i Danię z wykorzystaniem sieci przesyłowych wybudowanych w celu obsługi morskich farm wiatrowych w niemieckiej oraz duńskiej części Morza Bałtyckiego.

Bruksela przyznała dla niemiecko-duńskiego podmorskiego interkonektora derogację w zakresie zasady udostępniania na interkonektorach między systemami energetycznymi krajów Unii Europejskiej przynajmniej 70 proc. zdolności przesyłowych na cele handlowe.

Derogacja przyznana przez Komisję Europejską zakłada, że zasadzie CEP70 ma podlegać tylko część zdolności przesyłowych pomniejszona o ustalaną dzień wcześniej, prognozowaną generację z morskich farm wiatrowych.

REKLAMA

Przyznając derogację na 10 lat, KE uwzględniła możliwość jej przedłużenia nawet do 25 lat.

Jest to pierwszy na świecie interkonektor, do którego budowy została wykorzystana infrastruktura przesyłowa, która będzie dodatkowo odbierać energię produkowaną przez elektrownie wiatrowe położone w niemieckiej i duńskiej części Morza Bałtyckiego.

W tym celu potrzebne było położenie dwóch kabli po 200 MW o długości wynoszącej zaledwie 25 km, które połączyły infrastrukturę zbudowana dla wyprowadzenia mocy z morskich farm wiatrowych.

REKLAMA

Ponieważ systemy energetyczne wschodniej Danii i Niemiec nie mają synchronicznego charakteru, konieczne było jeszcze uruchomienie tzw. podwójnego konwertera, który znajduje się w pobliżu Rostocku. Urządzenie zamienia prąd zmienny w prąd stały i później ponownie w prąd zmienny. Jak zapewnia operator niemieckiego systemu przesyłowego 50Hertz, jest to jedyne rozwiązanie, aby zapewnić płynny przepływ energii między Danią i Niemcami. Konwerter będzie ponadto źródłem niezbędnej w procesie przesyłu energii biernej.

Decyzja Brukseli to ważny sygnał dla rynku offshore – także w kontekście budowy podmorskich, transgranicznych połączeń energetycznych, w których może zostać wykorzystana sieć przesyłowa przygotowana w celu obsługi farm wiatrowych, które powstaną w polskiej części Bałtyku. 

Brak takiej derogacji oznaczałby mniejsze możliwości odbierania energii produkowanej przez morską farmę wiatrową Kriegers Flak, która powstaje w duńskiej części Bałtyku, a także przez wybudowane już w niemieckiej strefie farmy wiatrowe Baltic-1 i Baltic-2.

Energia wytwarzana przez będącą w budowie w duńskiej części Morza Bałtyckiego farmę wiatrową Kriegers Flak, która osiągnie moc 605 MW i będzie największą morską farmą wiatrową na Bałtyku, popłynie duńsko-niemieckim interkonektorem już w przyszłym roku.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.