Niemiecki producent elektrowni wiatrowych ofiarą cyberataku

Niemiecki producent elektrowni wiatrowych ofiarą cyberataku
Nordex

To już drugi atak na producenta turbin wiatrowych z Niemiec, który wydarzył się od czasu rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę.

W czwartek minionego tygodnia dział IT niemieckiego przedsiębiorstwa zauważył „incydent związany z cyberbezpieczeństwem”. Nordex od razu wdrożył środki reagowania przewidziane w protokołach zarządzania kryzysowego. W wielu lokalizacjach firmy funkcjonowanie systemów informatycznych zostało wstrzymane.

Embargo na dostawy z Rosji

REKLAMA

Cyberatak na Nordex nastąpił w momencie, gdy dyskutowana jest sprawa embarga na dostawy rosyjskiej ropy i gazu do krajów europejskich, w tym także do Niemiec. Blokada nałożona przez ten kraj oznaczałaby dla Rosji miliardowe straty przychodów z paliw kopalnianych. Rosja odpowiada bowiem za połowę niemieckich dostaw gazu naturalnego i węgla kamiennego oraz jedną trzecią dostaw ropy naftowej.

Embargo nie jest wykluczone. Już w zeszłym tygodniu minister gospodarki i klimatu Niemiec Robert Habeck ogłosił wprowadzenie poziomu wczesnego ostrzegania przewidzianego w krajowym planie kryzysowym w zakresie zaopatrzenia w gaz. Oznacza to dopuszczenie sytuacji wstrzymania przepływów gazu z Rosji. Decyzja ministra była skutkiem żądania Rosji, by płatności za gaz regulowane były w rublach. Teraz blokada dostaw może być jeszcze bardziej zdecydowana w reakcji Berlina na ujawnione dowody okrucieństwa rosyjskich wojsk na przedmieściach Kijowa.

Nordex nie jest pierwszy

REKLAMA

W pierwszych trzech miesiącach tego roku energia wiatrowa stanowiła jedną trzecią produkcji energii netto w Niemczech, więc ataki cybernetyczne na producentów elektrowni wiatrowych, odpowiadających dodatkowo za utrzymanie działających farm wiatrowych o mocach liczonych w dziesiątkach gigawatów, w sytuacji głębokiego kryzysu na rynku energetycznym mogą mocno niepokoić. Tym bardziej że Nordex nie jest pierwszym producentem turbin wiatrowych z Niemiec, którym zainteresowali się cyberprzestępcy.

Zaraz po ataku Rosji na Ukrainę zakłócony został system zdalnego sterowania niemal 6000 elektrowni wiatrowych niemieckiego producenta Enercon, których łączna moc sięga aż 11 GW. Awaria wynikała z przerwania łączności satelitarnej.

Na razie nie ujawniono, kto stoi za atakiem na Nordex. Firma natychmiast uruchomiła zespół reagowania na incydenty, żeby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się problemu i ocenić zakres zagrożenia. Komunikaty firmy mają być aktualizowane w miarę zdobywania nowych informacji.

Barbara Blaczkowska

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.