Projekt ustawy liberalizującej 10H miał być w czerwcu. Teraz rząd podał założenia

Projekt ustawy liberalizującej 10H miał być w czerwcu. Teraz rząd podał założenia
Miłosz Motyka. Fot. Senat RP

Na rządowych stronach pojawiły się założenia nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowe prawo ma w końcu odblokować projekty farm wiatrowych w Polsce, które zostały zatrzymane w 2016 r.

Po falstarcie, który obecny rząd zaliczył na przełomie 2023/24 r., planując szybkie wprowadzenie przepisów liberalizujących budowę lądowych farm wiatrowych w Polsce, branża wiatrowa czeka już ponad pół roku na obiecane przepisy, które umożliwią szerszą realizację nowych farm wiatrowych.

W lutym kierujący departamentem OZE w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Miłosz Motyka zapewniał, że projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych zostanie skierowany do konsultacji najpóźniej w czerwcu. Tymczasem mamy już lipiec, a projektu nadal nie ma. W tej sytuacji branża wiatrowa zaczyna tracić cierpliwość, o czym świadczy apel skierowany kilka dni temu do premiera Donalda Tuska.

REKLAMA

Teraz w końcu pojawiły się pierwsze konkrety w tym zakresie. Na stronach Kancelarii Premiera RP pojawiła się zapowiedź nowelizacji przepisów określających warunki budowy lądowych farm wiatrowych.

Nowe prawo ma zliberalizować zasady budowy farm wiatrowych, zmniejszając minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań mieszkalnych z wprowadzonej w ubiegłym roku odległości 700 metrów do 500 metrów. Różnica 200 metrów oznacza znacznie większą dostępność terenów, na których – przy spełnieniu innych warunków – będzie można budować farmy wiatrowe.

Jak czytamy w zapowiedzi nowych przepisów, dotychczasowe przepisy uniemożliwiały dokończenie najbardziej zaawansowanych projektów inwestycyjnych, dla których postępowania budowlane rozpoczęto przed 16 lipca 2016 r., kiedy weszła w życie ustawa wprowadzające zasadę odległościową (10H).

Z powodu obowiązujących od 2016 r. restrykcji w budowie farm wiatrowych na lądzie w ostatnich latach realizowane były wyłącznie projekty wiatrowe, dla których uzyskano pozwolenia na budowę do 2016 r. Zapewniło to kilka GW nowych mocy, jednak te projekty były realizowane w oparciu o mniej efektywne turbiny o małej mocy przyjęte w uzyskanych wiele lat temu pozwoleniach. Obowiązujące od 2016 r. prawo uniemożliwiało zmiany w tym zakresie i zastosowanie nowoczesnych turbin o większej mocy.

REKLAMA

Nowe założenia dla farm wiatrowych

Obecnie zainstalowana moc farm wiatrowych w Polsce przekracza 10 GW. Autorzy nowych przepisów podkreślają, że zgodnie z rządowymi planami do 2030 r. moc lądowych farm wiatrowych w naszym kraju powinna wzrosnąć do 15,8 GW.

Nowe prawo ma umożliwić osiągnięcie takiego poziomu zainstalowanej mocy poprzez wprowadzenie minimalnej odległości elektrowni wiatrowych od zabudowań mieszkalnych wynoszącej 500 metrów, a także poprzez modyfikację zasad lokalizowania elektrowni wiatrowych od parków narodowych, rezerwatów i obszarów Natura 2000 polegającą na ustaleniu minimalnej odległości liczonej w metrach.

Inwestorzy wiatrowi mają także uzyskać możliwość przyspieszenia projektów poprzez realizację inwestycji na podstawie szczególnego rodzaju Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, jakim jest Zintegrowany Plan Inwestycyjny.

Planowane jest także ujednolicenie procesu planistycznego zawartego obecnie w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych z ogólnymi zasadami znajdującymi się w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, a także usprawnienie mechanizmu udostępnienia co najmniej 10 proc. mocy elektrowni wiatrowej zainteresowanym mieszkańcom korzystających z wytwarzanej energii w formule prosumenta wirtualnego lub kooperatyw energetycznych.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce, aby nowelizacja ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych została przyjęta przez Radę Ministrów jeszcze w tym kwartale. Za opracowanie nowych przepisów odpowiada wiceminister klimatu Miłosz Motyka.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.