Samorządowcy chcą uregulowania możliwości budowy farm wiatrowych

Samorządowcy chcą uregulowania możliwości budowy farm wiatrowych
Avia Veneficia, flickr cc-by-2.0

{więcej}Grupa samorządowców z Warmii i Mazur wystosowała apel o bardziej precyzyjne uregulowanie zasad budowy farm wiatrowych. 

Apel, który skierowano do kancelarii premiera i prezydenta oraz do parlamentarzystów, został podpisany przez starostów: suwalskiego Szczepana Ołdakowskiego, ełckiego Krzysztofa Piłata, gołdapskiego Andrzeja Ciołka, oleckiego Andrzeja Stanisława Kisiela i sejneńskiego Andrzeja Szturglewskiego. Chcą oni m.in. bardziej szczegółowego określenia w polskim prawie, na jakich terenach można budować farmy wiatrowe i w jakiej minimalnej odległości od zabudowań mogą być ustawiane. 

REKLAMA

– Ludzie, którzy mają mieć za miedzą wiatraki, protestują. Boją się, że to źle wpłynie na ich zdrowie. Musimy dbać i o środowisko biznesowe, i o naszych mieszkańców. Uregulowanie tej kwestii jest naprawdę ważną dla nas sprawą – Polska Agencja Prasowa cytuje Krzysztofa Piłata. 

REKLAMA

Zdaniem przedstawicieli branży, obecnie funkcjonujące w Polsce przepisy w zakresie lokalizacji farm wiatrowych są wystarczające. – Przepisy są bardzo rygorystyczne, bierze się pod uwagę efekt cienia czy normy hałasu. Odgórne ograniczanie lokalizacji wszystkich wiatraków nie służy ani inwestorom, ani dobru mieszkańców – Polska Agencja Prasowa cytuje Piotra Bińka z Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Sprawa budowy farm wiatrowych budzi szczególne kontrowersje zwłaszcza w regionach reprezentowanych przez wyżej wymienionych starostów. Tereny Warmii i Mazur cieszą się dużym zainteresowaniem deweloperów farm wiatrowych ze względu na relatywnie dobre warunki wietrzności. Jednocześnie, Warmia i Mazury to regiony, które posiadają szczególne walory krajobrazowe, których dewastacji przez wiatraki boją się mieszkańcy utrzymujący się m.in. z turystyki. 
gramwzielone.pl