Polskie firmy mogą być liderem w recyklingu baterii litowo-jonowych

Polskie firmy mogą być liderem w recyklingu baterii litowo-jonowych
Michał Zygmunt

Polska jest dziś największym producentem baterii w Europie. Przodujemy na europejskim rynku, który już w 2025 roku ma szansę osiągnąć wartość 250 mld euro. Ważnym wyzwaniem będzie osiągnięcie pozycji lidera także w obszarze technologii recyklingu baterii pisze Michał Zygmunt, wiceprezes Elemental Holding S.A.

O tym, że przyszłość jest elektryczna, zapewne nie trzeba już nikogo przekonywać. Elektryfikacja niemal wszystkich kluczowych gałęzi gospodarki – od transportu po rolnictwo – jest kluczowym założeniem strategii klimatycznej Unii Europejskiej, zakładającej osiągnięcie neutralności emisyjnej do 2050 roku. W podobnym kierunku idą Stany Zjednoczone pod rządami Joego Bidena, a także Chiny, które kilka miesięcy temu przedstawiły swój czternasty „plan pięcioletni”.

W ubiegłym roku na całym świecie zarejestrowanych zostało około 3 mln samochodów elektrycznych. To rekord, ale już w przyszłym roku – w samych Chinach – jeździć będzie ponad pół miliona elektrycznych autobusów. W ciągu najbliższych dziesięciu lat – w zależności od tego, jakie przepisy zostaną przyjęte w kluczowych dla sektora gospodarkach – liczba wszystkich pojazdów elektrycznych może sięgnąć nawet 230 mln. Do końca kolejnej dekady w samej Unii Europejskiej rynek będzie już w 70 proc. zdominowany przez samochody napędzane bateriami.

REKLAMA

To właśnie baterie są dziś kluczem do rozwoju sektora EV. W skali świata liderem rynku baterii pozostają oczywiście Chiny, a także Japonia, Korea i USA. Co ważne, w Europie największe moce produkcyjne są zlokalizowane w Polsce. To zasługa przede wszystkim zlokalizowanej na Dolnym Śląsku fabryki koreańskiej firmy LG Energy Solution. Na produkowanych pod Wrocławiem bateriach jeżdżą samochody takich marek, jak Audi, BMW, Fiat, Ford, Porsche czy Volkswagen. Po rozbudowie moce zakładu mają osiągnąć poziom 100 GWh rocznie.

Oczywiście potencjał na rynku produkcji baterii dostrzegają też inne europejskie kraje – od Niemiec i Francji, przez Norwegię i Szwecję, po Węgry i pozostałe kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Warto jednak pamiętać, że zgodnie ze wspólnotowymi przepisami każda wprowadzona na rynek bateria litoto-jonowa – zarówno samochodowa, jak i przemysłowa – musi zostać poddana recyklingowi. Dotyczy to zarówno zużytych już baterii, których obecnie jest na rynku stosunkowo niewiele, jak i tzw. odpadów produkcyjnych.

Już dziś na rynku recyklingu baterii występuje deficyt mocy przetwórczych. W Europie ponad 30 tys. ton baterii litowo-jonowych rocznie wycofywanych jest z obrotu i powinno być poddanych recyklingowi, podczas gdy w przypadku baterii kwasowo-ołowiowych – liczba ta wynosi ponad 1 mln. Istniejące instalacje pozwalają wprawdzie zagospodarować odpady produkcyjne, ale przy dynamicznie rosnącym rynku EV już w ciągu najbliższych kilku lat pojawi się konieczność przemysłowego przetworzenia sporego wolumenu zużytych baterii. Dodatkowym wyzwaniem jest fakt, że na rynku brakuje standardów w zakresie technologii, przez co stosuje się kilka różnych rozwiązań.

W najbliższych latach dwie do trzech głównych technologii recyklingu baterii zdominują cały rynek. Polska wystartowała już w tym wyścigu i – m.in. dzięki dotacji Narodowego Centrum Badań i Rozwoju – powstający na Śląsku zakład przetwórczy wraz z zapleczem badawczo-technologicznym ma szansę zyskać istotną pozycję na polskim i europejskim rynku recyklingu baterii. W interesie naszego kraju jest to, by nie tylko produkcja, ale też przyjazny środowisku recykling baterii był realizowany przez zlokalizowane w Polsce firmy z wykorzystaniem rodzimych technologii.

REKLAMA

Dodatkowym bodźcem do rozwoju rynku będzie oczekiwana w przyszłym roku zmiana tzw. dyrektywy bateryjnej. Ma ona wprowadzić wymóg stosowania przez producentów materiałów z recyklingu w każdej produkowanej w Europie baterii litowo-jonowej. To korzystne dla Polski rozwiązanie, wspierające ambicje środowiskowe całej branży. Dobrą dla Polski wiadomością jest też budowa gigafabryki Tesli w Brandenburgii – czyli tuż za naszą zachodnią granicą. To szansa dla rodzimego sektora na dalsze wzmocnienie swojej pozycji na globalnym rynku produkcji i recyklingu baterii.

Przed Polską ogromne wyzwanie, jakim jest zbudowanie trwałej pozycji i utrzymanie konkurencyjności na dynamicznie rosnącym rynku EV. Pamiętajmy, że baterie będą się w najbliższej przyszłości zmieniać, by sprostać coraz bardziej restrykcyjnym wymaganiom regulacyjnym i rosnącym oczekiwaniom użytkowników. Polskie podmioty wchodzą na globalny rynek we wczesnej fazie jego rozwoju, bez zapóźnień technologicznych i ograniczeń geopolitycznych.

Mamy szasnę stworzyć unikatowe kompetencje, dzięki którym nie tylko produkcja, ale też recykling baterii stanie się naszą specjalnością.

Michał Zygmunt

Michał Zygmunt jest radcą prawnym, absolwentem studiów na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Executive International MBA w Krakowskiej Szkole Biznesu przy Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie i St. Gallen Businees School (Szwajcaria). Posiada doświadczenie w zarządzaniu dużymi spółkami oraz projektami inwestycyjnymi w branży produkcyjnej o dużej wartości (trzy projekty budowy lub rozbudowy fabryk, każdy o budżecie kilkuset milionów złotych) i licznym zespole projektowym.


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.