Szef amerykańskiego potentata węglowego: Tesla to oszustwo
W wywiadzie dla telewizji CNBC szef amerykańskiego koncernu Murray Energy Corporation, nazwał Teslę „oszustwem”, zarzucając jej wykorzystanie pieniędzy podatników. Elon Musk odpowiedział, że znacznie więcej pieniędzy otrzymuje sektor węglowy, a „prawdziwym oszustwem” jest negowanie zmian klimatu.
W wywiadzie dla telewizji CNBC, Robert E. Murray, CEO Murray Energy Corporation, powiedział m.in. że „Tesla to oszustwo”, zarzucając firmie należącej do Elona Muska „wyłudzenie” około 2 mld dolarów otrzymanych od amerykańskich podatników oraz wytykając jej fakt, że do tej pory nie zarobiła „ani centa”.
Murray Energy Corporation to jeden z największych producentów węgla w USA.
Robert E. Murray nawiązał do odbywającej się tego samego dnia drugiej prezydenckiej debaty pomiędzy Hilary Clinton i Donaldem Trumpem, zarzucając kandydatce Demokratów jej poparcie dla sektora czystej energii. Jak mówił szef Murray Energy Corporation, poparcie dla Elona Muska „nie ma nic wspólnego z ochroną środowiska”.
– Można zamknąć każdą elektrownię węglową w Stanach Zjednoczonych i nie wpłynie to zupełnie na globalną temperaturę – zapewniał Robert E. Murray.
Wypowiedzią szefa amerykańskiego koncernu węglowego na temat Tesli podzielił się wczoraj na swoim Tweeterze sam Elon Musk.
Musk odpowiedział jednocześnie, że subsydia przyznane przez amerykański rząd Tesli są znikome w porównaniu do subsydiów otrzymywanych przez amerykański przemysł węglowy. Dodał, że „prawdziwym oszustwem” jest negowanie zmian klimatu.
Podczas wczorajszej debaty prezydenckiej Donald Trump wytknął Hilary Clinton, że obecny rząd USA nadmiernie wspiera energetykę odnawialną, powodując utratę miejsc pracy w sektorze konwencjonalnej energii, a także bronił amerykańskiego sektora węglowego.
Hilary Clinton odpowiadała, że dzięki polityce amerykańskiej administracji Stany Zjednoczone stały się niezależnie energetycznie, wezwała do szybkiego rozwoju czystych technologii w energetyce, co miałoby zaowocować utworzeniem milionów nowych miejsc pracy.
Tesla zwiększa dostawy
Tesla, pierwszy od niemal stu lat nowy koncern motoryzacyjny w USA, który wszedł na masowy rynek, ostatnio notuje coraz lepsze wyniki produkcji i sprzedaży, nie przynosząc jednak w dalszym ciągu zysków.
W III kwartale br. Tesli udało się dostarczyć około 24,5 tys. samochodów elektrycznych. To najlepszy wynik w historii Tesli i znaczący wzrost w porównaniu do II kwartału, w którym zrealizowano 14,4 tys. dostaw.
Tesla podaje, że w III kwartale br. wyprodukowała niemal 25,2 tys. samochodów elektrycznych w porównaniu do 18,3 tys. w II kwartale br. Plan to zwiększenie produkcji w IV kwartale 2016 r. do 2,4 tys. aut tygodniowo.
Elon Musk przyjął cel sprzedaży 500 tys. samochodów elektrycznych rocznie już w roku 2018. Osiągnięcie takiego poziomu będzie możliwe dzięki wprowadzeniu na rynek nowego, najtańszego dotąd modelu Tesli. Model 3 ma trafić do pierwszych klientów w przyszłym roku i będzie o połowę tańszy od Modelu S.
Tesla nie wskazała jeszcze wyników finansowych za III kwartał, przy czym w II kwartale br. firma Elona Muska odnotowała stratę netto (GAAP) w wysokości 293 mln dolarów (150 mln dolarów w ujęciu non-GAAP). Jednocześnie w tym samym kwartale wydatki na inwestycje w linie produkcyjne i budowę nowej fabryki baterii wyniosły 295 mln dolarów.
Wypowiedź Roberta E. Murray’a dla CNBC:
red. gramwzielone.pl