Tylu chętnych wystąpiło o dotację z Mojej Elektrowni Wiatrowej. Przoduje jedno województwo

Już ponad 2,6 tys. osób wystąpiło o dofinansowanie z programu Moja Elektrownia Wiatrowa. Niemal połowę wszystkich wniosków złożyli mieszkańcy jednego województwa.
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przekazał nam informacje o wolumenie i wartości wniosków o dofinansowanie złożonych w programie Moja Elektrownia Wiatrowa, który oferuje dotacje na przydomowe elektrownie wiatrowe i domowe magazyny energii.
Z dotacji mogą skorzystać właściciele i współwłaściciele budynków mieszkalnych planujący wytwarzanie energii na własne potrzeby. Na inwestycję w przydomową elektrownię wiatrową będzie można otrzymać dotację do 30 tys. zł. Dofinansowanie może przy tym pokryć nie więcej niż 50 proc. kosztów kwalifikowanych i wynosić nie więcej niż 5 tys. zł/1 kW.
Dofinansowanie może objąć instalację domowych turbin wiatrowych o mocy 1-20 kW umieszczanych na masztach o wysokości nieprzekraczającej 30 metrów.
Na współpracujący z turbiną wiatrową magazyn energii można otrzymać do 17 tys. zł dotacji, ale nie więcej niż 6 tys. zł/kWh. NFOŚiGW przyjął warunek minimalnej pojemności magazynu 2 kWh.
Przedłużony nabór
Pierwszy, pilotażowy nabór wniosków w programie Moja Elektrownia Wiatrowa z budżetem 50 mln zł miał potrwać rok i zakończyć się w połowie czerwca 2025 r., jednak ze względu na rosnące zainteresowanie ze strony wnioskodawców oraz niewyczerpanie środków przyznanych przez Europejski Bank Inwestycyjny, zarząd NFOŚiGW podjął decyzję o kontynuowaniu naboru.
Przyjmowanie wniosków przedłużono do końca 2028 r., a budżet naboru zwiększono do 400 mln zł, czyli do całkowitej kwoty zarezerwowanej na ten program. Przyjmowanie wniosków może zakończyć się jednak przed tym terminem – jeśli wyczerpana zostanie całą zarezerwowana na ten program alokacja.
Ile pieniędzy zostało?
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej poinformował nas, że do 21 sierpnia br. w programie Moja Elektrownia Wiatrowa wpłynęło 2628 wniosków o dotacje na kwotę 83,31 mln zł.
W tym zatwierdzono 1031 wniosków na kwotę 28,27 mln zł, odrzucono 33 wnioski na kwotę 0,92 mln zł. W ocenie było 1184 wniosków na kwotę 38,47 mln zł, a z programu wycofano 380 wniosków na kwotę 15,63 mln zł.
Dlaczego wycofano części wniosków?
Narodowy Fundusz po zakończeniu etapu pilotażowego przeprowadził kontrole obejmujące analizę poprawności złożonej dokumentacji oraz weryfikację zgodności danych przedstawionych we wnioskach z informacjami zebranymi w trakcie kontroli na miejscu inwestycji. W wyniku tych działań wycofano część wniosków z uwagi na niespełnienie kryteriów formalnych.
Magazyny energii w większości wniosków
Większość wniosków w programie Moja Elektrownia Wiatrowa zostało złożonych na dofinansowanie turbiny wiatrowej jednocześnie z magazynem energii elektrycznej. Do 21 sierpnia złożono 2490 takich wniosków na łączną kwotę 80,64 mln zł. Średnia moc elektrowni wiatrowej w złożonych wnioskach to 3,59 kW, a średnia pojemność magazynu to 8,81 kWh.
Dane przekazane przez Narodowy Fundusz pokazują jednocześnie, że zainteresowani dotacjami na przydomowe elektrownie wiatrowe są przede wszystkim mieszkańcy województwa mazowieckiego. Do 21 sierpnia z tego województwa złożono 1226 wniosków o dofinansowanie. Kolejne były województwa: śląskie (394 wniosków) oraz łódzkie (173 wniosków).
„Przesunięcie czasowe” w wypłacie pieniędzy
Jak przebiega wypłata dofinansowania w programie Moja Elektrownia Wiatrowa? W tym zakresie otrzymaliśmy od Narodowego Funduszu następujący komentarz:
Należy podkreślić, że nie występuje ścisła korelacja pomiędzy liczbą złożonych wniosków, a kwotą wypłaconą w danym miesiącu. Proces weryfikacji oraz ewentualne oczekiwanie na złożenie korekty powodują przesunięcie czasowe pomiędzy momentem złożenia wniosku, a wypłatą środków.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Prąd z wiatru to głównie zimowe miesiące a wtedy nie ma ujemnych cen z fotowoltaiki
W Polsce nie wieje na takich wysokościach (z bardzo drobnymi wyjątkami – niektóre góry i tereny nadmorskie).
To są masakrycznie zmarnowane pieniądze. Wielka szkoda.
Jak zwykle kłamią i oszukują. Pomogłem złożyć klientom 16 wniosków. Pierwsze 14 przeszło bez problemów i pieniądze były po maksymalnie 2 miesiącach. Ostatnie dwa wnioski zostały złożone w pierwszych dniach czerwca, czyli jeszcze pierwotnym terminie pierwszego naboru i na wniosku w obowiązującej wtedy pierwszej wersji. Po trzech miesiącach jeden z klientów (piętnasty) dostaje pismo że ma uzupełnić „niepoprawnie wypełniony” wniosek o dokumenty które we wniosku w pierwszej wersji nie występowały !!!! Cały wniosek miał złożony kompletny i prawidłowo a po tak długim czasie ma złożyć coś co zaczęło obowiązywać dopiero po jego aplikacji w drugiej wersji wniosku – to jest chore i tylko w Polsce może się zdarzyć !!!. Teraz będzie musiał ponownie czekać, nie wiadomo jak długo na wypłatę. Ciekawe co z z drugim (szesnastym) klientem w związku z który mimo upływu trzech miesięcy całkowita cisz….