Zwrot inwestycji w magazyn energii w firmie realny po 4-5 latach. Jak to zapewnić?

Energia staje się coraz istotniejszym składnikiem kosztów działalności przedsiębiorstw. Jakie strategie przyjmują polskie firmy, kontraktując zakupy energii i jak radzą sobie z obniżaniem jej kosztów? Na ile korzystnym narzędziem do obniżenia rachunków za prąd są dla nich magazyny energii? Na te pytania odpowiada w rozmowie z Gramwzielone.pl Armand Naporowski, członek zarządu Polskiego Centrum Doradztwa Energetycznego sp. z o.o. i Technius EMS sp. z o.o.
Piotr Pająk, Gramwzielone.pl: Jak polscy przedsiębiorcy podchodzą do kontraktowania zakupów energii elektrycznej? Co jest dla nich największym wyzwaniem w tym zakresie?
Armand Naporowski, członek zarządu Polskiego Centrum Doradztwa Energetycznego sp. z o.o. i Technius EMS sp. z o.o.: Zdecydowanie problemem nr 1 dla przedsiębiorców w Polsce jest nieznajomość procedur stosowanych przez zakłady energetyczne oraz innych, stale zmieniających się uwarunkowań prawnych związanych z optymalizacją kosztów energii, w tym inwestycji w nowoczesne technologie energetyczne. Właściciele firm, członkowie zarządu i dyrektorzy, którzy zgłaszają się do naszych spółek, często czują się jak między przysłowiowymi „młotem a kowadłem”. Z jednej strony słyszą o możliwościach obniżenia kosztów energii, o nowych technologiach poprawiających efektywność energetyczną, a z drugiej strony brakuje im wiarygodnego źródła wiedzy, które pozwoli im świadomie ocenić, na ile dane rozwiązanie jest rzeczywiście korzystne dla ich biznesu, np. ile z tego, co przekazuje im handlowiec na temat oferowanego urządzenia lub usługi, ma szansę być wdrożone do ich przedsiębiorstwa.
Brak wiarygodnego źródła informacji u części przedsiębiorców wywołuje na tyle silny lęk – najczęściej nieuświadomiony – że wybierają płacenie znacznie więcej za energię niż chociażby ich konkurencja, byleby nie podejmować ryzyka nietrafionej lub zbyt skomplikowanej dla nich inwestycji.
Jak w ostatnich latach zmieniły się warunki, które krajowy rynek energii oferuje przedsiębiorcom?
Przede wszystkim w okresie 3 ostatnich lat większość przedsiębiorstw w Polsce boleśnie odczuła w swoich budżetach drastyczny wzrost kosztów energii czynnej i opłat dystrybucyjnych. Mówię większość, gdyż w myśl przysłowia „gdy wieją wichry zmian, jedni budują mury, inni budują wiatraki”, gros przedsiębiorców skupiło się na wyborze jak najniższej z wysokich „stałych” cen energii na podstawie wieloletnich kontraktów ze sprzedawcami energii i montażu mikroinstalacji fotowoltaicznej (do 50 kW), a część decydentów wykorzystało szanse płynące z zachodzących zmian na rynku energii.
Jakie możliwości otworzyły zmiany zachodzące na polskim rynku energii?
W ostatnich latach pojawiło się wiele nowych instrumentów, uproszczeń w przepisach i technologii obniżających koszty energii, m.in. taryfy dynamiczne, DSR, kontrakty typu PPA, magazyny energii, systemy zarządzania energią, arbitraż cenowy. Można zatem powiedzieć, że rynek energii w Unii Europejskiej przechodzi prawdziwą ewolucję. W przypadku klientów biznesowych w większości przypadków nie pasuje już do nich określenie „odbiorca energii”, nie pasuje już nawet określenie „prosument”, gdyż przedsiębiorstwo, które nadąża nad zmianami i wykorzystuje szanse z postępującej transformacji energetycznej. można nazwać integralnym ogniwem systemu elektroenergetycznego.
Odbiorcy energii w 2025 r. nie tylko mogą kupować i wykorzystywać energię czynną w inteligentny sposób, ale również mogą zarabiać chociażby poprzez wsparcie sieci energetycznych w równoważeniu popytu i podaży energii. Wart podkreślenia jest fakt, że coraz częściej przedsiębiorcy inwestują w technologie niskoemisyjne i poprawę efektywności energetycznej z chęci ograniczania negatywnego wpływu na środowisko naturalne. Można powiedzieć, że w energetyce łatwo jest połączyć „przyjemne z pożytecznym”, gdyż w większości przypadków rozwiązania korzystne ekologicznie przynoszą inwestorowi również wymierne korzyści ekonomiczne.
Niektóre firmy płacą za prąd powyżej 2000 zł/MWh, inne poniżej 500 zł/MWh
Ile obecnie płacą za energię elektryczną odbiorcy biznesowi w Polsce?
Warto w tym kontekście wymienić jeszcze jedną istotną zmianę na rynku energii w ostatnich latach. Odbiorcy energii w Polsce proporcjonalnie coraz więcej płacą za „dystrybucję” energii, a coraz mniej za energię czynną. W mojej opinii, aby ocenić, ile obecnie płacą odbiorcy biznesowi, powinniśmy uwzględnić wszystkie składowe rachunków za energię elektryczną, które – tak jak w tym roku podkreślał Rafał Brzoska – są dla większości przedsiębiorców nieczytelne. Jednakże z perspektywy energetyka uważam, że to dobrze, że klienci biznesowi otrzymują faktury za energię ze szczegółowym zestawieniem, z czego wynika wartość do zapłaty. Dzięki tym danym oraz wiedzy o rynku energii możemy świadomie optymalizować koszty przedsiębiorstwa.
Wracając jednak do meritum pytania – rok 2025 z moich obserwacji jest wyjątkowy, gdyż odkąd zajmuję się kosztami energii w biznesie, czyli od 2011 r., jeszcze nigdy nie widziałem tak wielkiego rozwarstwienia kosztów energii dla przedsiębiorstw. Widziałem faktury średniej wielkości firm, które w tym roku płacą ponad 2000 zł za 1 MWh, a również takie, które zapłaciły w tym roku nawet poniżej 500 zł za 1 MWh. Jeżeli dla przykładu przyjmiemy, że obie firmy zużywają 300 MWh rocznie, to pierwsza z tych firm zapłaci ponad 450 tys. zł rocznie więcej za energię!
Coraz więcej firm chociażby dzięki posiadanej instalacji fotowoltaicznej i magazynowi energii z systemem zarządzania energią zarabia m.in. na odsprzedaży energii do sieci i uczestnictwie w DSR od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych rocznie.
Takie są korzyści z magazynu energii w przedsiębiorstwie
Jakie potrzeby mogą zaspokoić magazyny energii u biznesowych odbiorców energii?
Funkcjonalność magazynu energii, a dokładniej systemu magazynowania energii, zależy bardziej od systemu zarządzania energią (EMS) niż od samych urządzeń. Magazyn energii stanowi sama część stałoprądowa (DC) zarządzaną przez BMS, a jego najważniejszą częścią są akumulatory. System magazynowania energii składa się zaś z ogniw bateryjnych, dwukierunkowego falownika (PCS), systemu przeciwpożarowego i przeciwwybuchowego, aparatury rozdzielczej itd.
Dzięki zintegrowaniu EMS z systemami magazynowania energii biznesowi odbiorcy energii mogą skorzystać z wielu funkcji. Należą do nich m.in.: monitoring najważniejszych parametrów energetycznych w firmie, blokada wypływu energii elektrycznej do sieci, zwiększenie autokonsumpcji z własnych źródeł energii, redukcja poziomu mocy umownej (tzw. peak shaving), optymalizacja kosztów zakupu energii czynnej – np. poprzez przejście na godzinowe zakupy w oparciu o notowania Towarowej Giełdy Energii – redukcja kar za energię bierną, optymalizacja kosztów dystrybucji energii, zapewnienie zasilania awaryjnego z ESS, automatyzowanie DSR i usług systemowych, dzięki którym posiadacze ESS mogą zarabiać za gotowość jego udostępnienia na potrzeby sieci elektroenergetycznej.
Od czego zależy czas zwrotu z inwestycji w magazyn energii?
W jakim czasie zwraca się inwestycja w system magazynowania energii pracujący na potrzeby przedsiębiorstwa i na co należy zwrócić uwagę, przygotowując się do takiej inwestycji?
Po pierwsze ceny systemów magazynowania energii i EMS (Energy Management System) na rynku są bardzo zróżnicowane, po drugie nie każde przedsiębiorstwo może skorzystać ze wszystkich funkcjonalności takiego zestawu, dlatego czas zwrotu może wynieść od 3 do 12 lat – zakładając, że najtańsze systemy na rynku rzeczywiście będą działać zgodnie z oczekiwaniami inwestora.
Wszystkie zainstalowane przez nasze spółki systemy zarządzania energii zakładają stopę zwrotu o wartości ponad 20%, a należy podkreślić, że w kalkulacjach nie braliśmy pod uwagę oszczędności wynikających chociażby z zapewnienia zasilania rezerwowego w czasie do 100 ms. Z analiz wykorzystania systemu magazynowania energii, które przeprowadziliśmy dla naszych klientów, wynika, że prosty czas zwrotu urządzenia wysokiej jakości, z uczciwą marżą, wynosi najczęściej od 4 do 5 lat.
Wykonanie takiej analizy każdorazowo rekomendujemy przed podjęciem decyzji o inwestycji w system magazynowania energii. Na podstawie charakterystyki danego przedsiębiorstwa, w tym profili zużycia energii i poboru mocy czynnej, należy ocenić, jakie funkcje może pełnić magazyn energii, obliczyć, jakie są potencjalne oszczędności i zyski z inwestycji, a także wskazać rekomendowane parametry systemu. Dopiero wtedy będziemy mogli odpowiedzieć na pytanie, jaki będzie czas zwrot z inwestycji w danej firmie.
Zdecydowanie zalecam każdorazowe przeprowadzenie profesjonalnej analizy kosztów i przychodów z inwestycji w system magazynowania energii z EMS, gdyż kwestia czasu i stopy zwrotu w tym przypadku jest dość mocno zindywidualizowana.
Dla jakiego typu przedsiębiorstw inwestycja w magazyn energii jest najbardziej opłacalna?
Póki co inwestycja w systemy magazynowania energii bez dotacji jest opłacalna głównie dla punktów poboru energii o mocy umownej powyżej 40 kW. Analizując tylko tę grupę odbiorców, łatwiej jest odpowiedzieć na pytanie, jakie przedsiębiorstwa osiągną najdłuższe czasy zwrotu (powyżej 6 lat), gdyż takich przedsiębiorstw jest stosunkowo mało. Przede wszystkim będą to przedsiębiorstwa, które w 90-100% wykorzystują moc przyłączeniową przez całą dobę, gdyż w takich przypadkach magazyn energii nie będzie miał kiedy się naładować, a zwiększenie mocy przyłącza może być niemożliwe ze względu na brak wolnych mocy w sieci elektroenergetycznej.
Drugim, jeszcze rzadziej występującym przypadkiem są doskonale zarządzane energetycznie przedsiębiorstwa. Dzięki dostosowaniu procesów technologicznych do potrzeb energetyki takie firmy już stosują najbardziej korzystne rozwiązania na rynku, w tym: zakup energii w oparciu o notowania godzinowe, DSR, strażnika mocy, kompensację mocy biernej, ulgi w opłacie mocowej elektrycznej itp., a co za tym idzie – ich koszt energii jest bardzo niski, więc korzyści ekonomiczne z inwestycji w ESS będą mniejsze. Warto jednak podkreślić, że takie firmy również analizują wykorzystanie systemów magazynowania energii, gdyż poza ekonomią liczy się jeszcze wygoda i bezpieczeństwo, na które wpływają m.in. uniezależnienie się od konieczności dostosowania funkcjonowania przedsiębiorstwa od godzin z tańszą energią czy automatyzacja procesów.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Zapłata za zakup magazynu energii -nie jest ,,inwestycją”. Tak jak zapłata za wygodną, energooszczędną lodówkę- nie jest inwestycją.To proste-albo chcemy mieć dom zależny od dostaw energii elektrycznej,albo nie zależny.Albo chcemy w domu zapewnić przechowywanie żywności (lodówka) albo kupujemy codziennie małymi porcjami.
INWESTYCJA: ,,1.«przeznaczenie środków finansowych na powiększenie lub odtworzenie zasobów majątkowych»
2. «część dóbr wytworzonych, która nie jest przeznaczona do bezpośredniej konsumpcji»
3. «przedmiot będący efektem inwestowania»
4. «przeznaczenie środków finansowych i czasu na (czyjeś) kształcenie z myślą o korzyściach w przyszłości»
No i punkt 1 pasuje do magazynów.