Jak zarobić na magazynach energii? Taki będzie docelowy model

Ostatnio o Grupie Mosty zrobiło się głośno, gdy ogłosiła ona podpisanie umowy na dostawę magazynów energii o pojemności 275 MWh, które będą współpracować z jej instalacjami OZE. Jak polska prywatna grupa energetyczna chce zarabiać na magazynach energii? Zapytaliśmy o to prezesa spółki Andrzej Kowalika.

Niedawno działająca na polskim rynku odnawialnych źródeł energii Grupa Mosty podpisała z firmą Linyang kontrakt na dostawę systemów magazynowania energii o sumarycznej pojemności 275 MWh. Zamówione magazyny będą bazować na technologii baterii litowo-żelazowo-fosforanowych (LFP).

Pierwsze dostawy magazynów energii zostaną zrealizowane na przełomie 2025 i 2026 r., a ich główny wolumen przypadnie na pierwsze półrocze 2026 r. Magazyny zostaną zintegrowane z portfelem farm fotowoltaicznych i wiatrowych Grupy Mosty w Polsce.

REKLAMA

Przyszłość należy do układów hybrydowych

Jakie dodatkowe źródła przychodów chce generować Grupa Mosty dzięki inwestycjom w magazyny energii? Jak wskazuje w rozmowie z Gramwzielone.pl prezes zarządu Grupy Mosty Andrzej Kowalik, kierowana przez niego spółka dzięki magazynom instalowanym przy jej elektrowniach OZE będzie świadczyć usługi systemowe i sieciowe, a ponadto uzyska możliwość bardziej efektywnego zarządzania wyprodukowaną energią. Jak tłumaczy Andrzej Kowalik, pomoże to uzyskać niezawodność w profilu dostaw energii, zmaksymalizować korzyści finansowe z optymalizacji sprzedaży oraz zwiększyć niezależność instalacji OZE od problemów sieciowych.

– Wierzymy, że długoterminowo to będzie najbardziej opłacalny model. Po pierwszej fali budowy magazynów energii typu stand-alone opłacalność inwestycji będzie przede wszystkim po stronie układów hybrydowych – mówi Andrzej Kowalik.

Prezes Grupy Mosty zauważa, że o ile obecnie inwestorzy z rynku magazynów energii koncentrują się na przychodach z arbitrażu oraz usług sieciowych, o tyle wraz ze spodziewanym nasyceniem rynku wyceny tych usług istotnie spadną, a zapotrzebowanie na nie wyraźnie się ograniczy — ze względu na coraz szersze sterowanie źródłami OZE przez operatorów: dziś najczęściej „włącz–wyłącz”, ale coraz częściej także sterowanie mocą bierną czy redukcja generacji o określony procent.

Andrzej Kowalik ocenia, że takiego zjawiska możemy spodziewać się w horyzoncie około 2 lat, a jak zapewnia, wówczas priorytet w świadczeniu usług mogą mieć magazyny budowane przez podmioty powiązane z operatorami sieci dystrybucyjnych.

Usługi sieciowe tylko etapem przejściowym

Jak ocenia prezes Grupy Mosty, można zakładać, że w nakreślonym przez niego scenariuszu część magazynów nadal będzie próbowała zarabiać w sposób spekulacyjny, realizując wiele transakcji w ciągu dnia, jednak większość inwestorów będzie poszukiwać stabilnego strumienia przychodów. Andrzej Kowalik ocenia, że aby go osiągnąć, potrzebne są instalacje hybrydowe — łączące źródła wytwórcze i baterie, w których magazyn energii służy dostarczaniu energii do sieci według z góry określonego profilu.

REKLAMA

Jak zakłada prezes Grupy Mosty, docelowo głównym źródłem przychodów będzie realizacja zakontraktowanego z odbiorcą profilu energii, a – jak przekonuje – usługi sieciowe należy traktować jako etap przejściowy rozwoju rynku i nie warto nadmiernie się na nich koncentrować.

Co z finansowaniem dla magazynów energii? Potrzebujemy 2-3 lat

Wyzwaniem dla krajowego rynku magazynów energii pozostaje przekonanie banków do projektów BESS – tym bardziej że brakuje na polskim rynku energetycznym systemowego rozwiązania pozwalającego zabezpieczyć przyszłe przychody na znanym z góry poziomie (nie licząc rynku mocy, który dla magazynów energii został już jednak wyraźnie ograniczony).

Andrzej Kowalik liczy jednak, że z czasem bankowe finansowanie dłużne dla inwestorów chcących budować magazyny energii stanie się relatywnie dostępne. Wskazuje jednak na kluczowy warunek.
.
.

.
- Ważne jest, aby dla banków nie była to już nowość - działy ryzyka muszą zrozumieć mechanizmy działania oraz źródła powstawania przychodów z tytułu użytkowania magazynów energii oraz obowiązujące mechanizmy ich wsparcia. To poznanie biznesu magazynowego dla banków wiąże się również z wypracowaniem przez instytucje finansowe ścieżek cenowych i przychodowych dla projektów magazynowych. Nasze doświadczenie pokazuje, że na ukształtowanie się takich standardów potrzeba około 2-3 lat funkcjonowania rynku - ocenia prezes Grupy Mosty.

Piotr Pająk

piotr.pajak@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.